Smutna wiadomość dla użytkowników marihuany: kto jest najbardziej zagrożony?

Osoby używające marihuany w dużych dawkach są ponad trzykrotnie bardziej narażone na zachorowanie na raka głowy i szyi. Taki jest wniosek z prawdopodobnie najbardziej rygorystycznego badania tego rodzaju: ponad 4 miliony osób w USA było obserwowanych przez 20 lat.

Biorąc pod uwagę rosnącą popularność marihuany, liczba nowotworów głowy i szyi „związanych z konopiami indyjskimi będzie nadal rosnąć, i to być może dramatycznie”, pisze panel ekspertów onkologicznych pod przewodnictwem dr Josepha Califano z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego.

Badaniem kierował dr Nils Kokotas, profesor otolaryngologii klinicznej oraz chirurgii głowy i szyi na Uniwersytecie Południowej Kalifornii (USC) w Los Angeles.

Nowotwory głowy i szyi obejmują nowotwory jamy ustnej, gardła, tchawicy i gruczołów ślinowych. Według American Cancer Society, każdego roku na nowotwory te zapada ponad 58 000 Amerykanów, a ponad 12 000 umiera z ich powodu.

Zespół Kokoto doszedł do wniosku, że marihuana, zwłaszcza palona, jest daleka od nieszkodliwej dla ludzkich komórek. Dym tytoniowy od dawna stanowi poważny czynnik ryzyka nowotworów głowy i szyi, a zespół Kokoto dodaje, że „dym z konopi indyjskich również zawiera substancje rakotwórcze podobne do tych występujących w tytoniu”.

Istnieją również wystarczające dowody na to, że związki kannabinoidowe zawarte w leku mogą promować „aktywność wzrostu guza”, chociaż nie jest jeszcze jasne, czy powodują one złośliwość komórek.

Zespół Kokoto najpierw przyjrzał się ponad 116 000 rekordów osób, u których zdiagnozowano uzależnienie od konopi indyjskich, tj. czy używali narkotyku codziennie. Porównali częstość występowania raka głowy i szyi w tej grupie z 4 milionami pacjentów bez uzależnienia od konopi indyjskich.

„Stwierdziliśmy, że względne ryzyko zachorowania na raka głowy i szyi było 3,5-5 razy wyższe wśród osób uzależnionych od konopi indyjskich niż wśród osób bez zaburzeń związanych z używaniem konopi indyjskich” – donoszą naukowcy.

Badanie nie mogło jednak potwierdzić związku przyczynowego, a jedynie korelację, ale autorzy wskazują, że ryzyko ma tendencję do zwiększania się wraz z liczbą lat spędzonych z zaburzeniami związanymi z używaniem konopi indyjskich.