Siły kurdyjskie podobno zdobyły miasto we wschodniej Syrii

Oddziały syryjskiej armii wycofały się w piątek z miasta Dayr az-Zaur na wschodzie kraju. Kurdyjskie milicje wspierane przez Stany Zjednoczone przejęły kontrolę nad miastem. Siły kurdyjskie posuwają się naprzód w czasie, gdy na terytorium Syrii wznowiono walki między grupami rebeliantów a siłami rządowymi prezydenta Baszara Assada. TASR donosi o tym zgodnie z AFP.

„Siły syryjskie i ich wspierani przez Iran sojusznicy całkowicie wycofali się z kontrolowanych przez siebie obszarów w prowincji Dayr az-Zaur, a siły kurdyjskie posuwają się w ich kierunku” – powiedział Rami Abdal Rahman, który kieruje niezależnym Syryjskim Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) z siedzibą w Wielkiej Brytanii.

Informacje SOHR potwierdza niezależna strona internetowa Live Universal Awareness Map, która donosi, że Kurdowie poruszają się swobodnie ulicami miasta Dayr az-Zaur. Jednak źródła agencji Reuters twierdzą, że siły kurdyjskie kontrolują tylko wschodnią część miasta.

AFP przypomina, że prowincja Dayr az-Zaur jest podzielona między siły kurdyjskie, kontrolujące jej część na wschód od rzeki Eufrat, a syryjską armię.

Terytorialne zyski na południe od Dayr az-Zaur zostały również podobno osiągnięte przez organizację terrorystyczną Państwo Islamskie (IS), która została prawie całkowicie pokonana przez siły koalicji pod dowództwem USA w 2017 roku.

W zeszłym tygodniu wznowiono walki w ogarniętej wojną domową Syrii. Koncentrują się one głównie w północno-zachodniej części kraju, gdzie grupa rebeliantów Hayat Tahrir al-Sham zdobyła drugie co do wielkości miasto Syrii, Aleppo. Posunęła się również w kierunku strategicznego miasta Homs, z którego siły rządowe wycofały się w piątek.

Według AFP, rebelianci przejęli również kontrolę nad kilkoma przejściami granicznymi z Jordanią i Irakiem. Jordania ogłosiła wcześniej, że zamknęła swoje główne przejście graniczne z Syrią dla ruchu handlowego i pasażerskiego.