Siedem osób zginęło w atakach rosyjskich, w tym dziennikarz
Gubernator regionu Donieck powiedział, że armia rosyjska zrzuciła bomby powietrzne kontrolowane na kości.
Zmarło co najmniej pięć osób, a osiem obrażeń doznało kontuzji w środowych atakach sił rosyjskich na miasto Kostiantynivka w regionie Donieck na wschodzie Ukrainy. Pozostałe dwie osoby, w tym dziennikarz, zmarły w ataku dronu na wioskę w regionie Kijowa, informuje TASR odnoszący się do AFP.
Gubernator regionu Donieck Vadym Filaskin powiedział na platformie telegramowej, że armia rosyjska zrzuciła co najmniej trzy kontrolowane bomby powietrzne na Kostilynivka i jego otoczeniu. Dodał, że ostatnio rosyjskie ataki na cywilów w tym mieście są coraz bardziej brutalne i wzywały swoich mieszkańców do opuszczenia go.
Dziennikarz i chirurg zmarli w ataku dronów w regionie Kijowa
Według ukraińskich mediów ofiary ataku w wiosce Krjukivšščyna w regionie Kijowa są dziennikarzami Ukrinform Teťjana Kulyková i chirurg Pavlo Ivančov z University of Medicine w Kijowie. Oboje byli w domu, który uderzył w rosyjski dron. Jednak policja nie oficjalnie nie potwierdziła śmierci Ivančova.
Według AFP Kijów i Moskwy dziesiątki bezzałogowych samolotów rozmieszczonych w nocnych atakach. Ukraińskie lotnictwo ogłosiło, że siły rosyjskie wydały 177 dronów różnych typów, z których 110 zostało zniszczonych.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że dwie osoby zostały ranne w drugim co do wielkości ukraińskie miasto Kharkov, a jeden dron uderzył tam w dziewięcioosobowy budynek mieszkalny. Największa ukraińska prywatna firma energetyczna DTEK ogłosiła bez dalszych szczegółów, że jedno z jej obiektów zostało uszkodzone w regionie Dnepropetrov.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w nocy obrona powietrzna zestrzeliła wszystkie 128 ukraińskich dronów, w tym 30 powyżej Półwyspu Krymskiego, który Moskwa załatwiła w 2014 r.