„Šeškės nie zwalnia tempa: nowa piosenka, spektakularny teledysk i lśniący wizerunek
W nowym klipie Karina, Goda i Ingrida zmieniają kilka efektownych strojów, ale najbardziej rzucają się w oczy ich nietypowe fryzury – finezyjnie kręcone włosy. Najbardziej martwiła się o to Karina.
„Wiem, że moje włosy mają tendencję do szybkiego prostowania się, więc prawie nigdy ich nie kręcę. Martwiłam się, że tym razem nie będę w stanie kręcić i moje włosy wypadną.
Pomysł na kręcenie włosów na potrzeby filmu wyszedł od naszej niesamowitej stylistki Gabiji Mikalauskaitė.
Eksperci od urody kręcili moje włosy przez półtorej godziny, używając najbardziej zaawansowanych narzędzi do utrwalania…
I zadziałało! Udało mi się utrzymać moje loki na miejscu przez cały czas trwania filmu. To bardzo niezwykłe widzieć siebie w takim stanie.
Loki sprawiły, że moje długie włosy stały się krótsze i ledwo sięgały mi do ramion” – uśmiechnęła się Karina.
Z rozbawieniem wspominała również, jak ona i Goda wrócili do domu z Wilna do Kowna po zakończeniu zdjęć.
„W filmie są ujęcia, w których nasze twarze i ciała są błyszczące. Musieliśmy użyć specjalnego brokatu, aby stworzyć ten efekt. Sceny te zostały nakręcone pod sam koniec pracy.
Kiedy wszystko się skończyło, byliśmy dość zmęczeni i zdecydowaliśmy, że łatwiej będzie zmyć brokat w domu.
Po drodze zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej na przekąskę. Przemknęło nam przez myśl, że oczywiście byliśmy błyszczący… Przypomnieliśmy sobie o tym dopiero, gdy ludzie patrzyli na nas z nieskrywanym zdumieniem” – powiedziała Karina.
Ingrida Martinkėnaitė była zadowolona, że przez lata udało jej się zbudować wokół siebie bardzo profesjonalny i niezawodny zespół, z którym Šeškės nie tylko kręci klipy, ale także przygotowuje się do nadchodzącej trasy koncertowej „Velniškas greitis”.
„W przyszłym tygodniu ponownie rozpoczynamy pracę nad produkcją choreograficzną „Devilish Speed”.
Ten sam zespół, który pracował nad Žalgiris Arena, będzie pracował z nami nad nadchodzącym pokazem na arenie. Stylistka Gabija Mikalauskaitė już koncentruje się na stylizacjach na arenę.
Choreograf Kristina Pališkytė, która pracowała również nad teledyskiem, już pracuje nad przyszłymi tańcami. Kolejni profesjonaliści planują dołączyć do fazy przygotowań.
Jednym słowem, przygotowujemy się bardzo wcześnie i nie możemy się doczekać naprawdę wysokiej klasy spektakularnego występu” – powiedziała Ingrida.
„Mamy wiele starych hitów i wszystkie zostaną zagrane na koncercie na arenie Devilish Speed, ale nie zamierzamy się do nich ograniczać. Pracujemy nad nowymi utworami, kręcimy teledyski i na tym nie poprzestaniemy.
Praca przemawia głośniej niż słowa” – powiedział Goda.
O tym, że Šeškės z powodzeniem tworzy nową historię, świadczy ich utwór „Paleidom”, który ukazał się dwa miesiące temu.
Od dłuższego czasu jest to najpopularniejszy litewski teledysk, który uzyskał już ponad dwa miliony wyświetleń w Internecie.
„Mamy nadzieję, że „Nebesugriašu” również otrzyma miłość i wsparcie od słuchaczy. A wszystkich tych, którzy lubią nasze stare i nowe piosenki, którzy chcą zobaczyć spektakularny koncert i poczuć diabelską prędkość, zapraszamy na nasze grudniowe występy w Wilnie, Poniewieżu, Szawlach i Połądze” – powiedział Šeškės.
ŠešŠKĖS Arena Tour DEVILISH SPEED: 12 26 – Panevėžys Kalnapilio Arena, 12 27 – Vilnius Twinsbet Arena, 12 30 – Šiauliai Arena, 12 31 – Palanga Concert Hall.