Ostatnie posty

Senior oczarował jurorów X Factor: Sam chciał coverować jego piosenkę, podczas gdy Marijonas Mikutavičius przyznał, że nigdy nie widział czegoś takiego

Mężczyzna nie ukrywa, że do projektu przyciągnęła go oczywistość – jest tu dużo zabawy. A jednocześnie chce zaprezentować własną twórczość – jest przekonany, że to najlepszy sposób na wyrażenie siebie przez wykonawców.

Chociaż Joris nazywa teraz Ignalinę swoim domem, mieszkał prawie na całej Litwie. „Pojechałem do Mariampola, ponieważ moja matka i ojciec rozwiedli się – chodziłem tam do szkoły średniej.

W Kownie chodziłem do szkoły średniej, a w Wilnie pracowałem.

Jestem inżynierem, a także naprawiam elektronikę”, zacznie opowiadać o swoim życiu.

Joris zakochał się w muzyce jako dziecko, śpiewając w szkolnym chórze, gdzie ostatecznie został solistą.

„Ale kiedy zawstydziłem się przed chórem i nie mogłem zaśpiewać piosenki, ponieważ zapomniałem słów, moja kariera solowa zamarła”, uśmiecha się Joris.

Ale jego miłość do muzyki nie wygasła – dla Jorisa gitara jest dziś substytutem jego kochanki.

„Zacząłem grać na gitarze, gdy byłem studentem, ale nie mogłem jej nastroić przez 40 lat.

Może dopiero kilka lat temu zrozumiałem kod.

Okazuje się, że producenci gitar również robią niekompatybilne gitary”.

W tę niedzielę samozwańczy bard zaśpiewa piosenkę własnego autorstwa, która pozostawi głębokie wrażenie na jurorach.

„Znasz wileński park Vingis? Nad mostem mieszka wróżka o imieniu Vyngria. Zaśpiewała mi tę piosenkę” – powie jurorom.

To natychmiast zainteresuje Justine Arlauskaitė-Jazzu, która powie, że jest pod wrażeniem empatii Jorisa. „Wygląda na to, że bardzo to przeżywasz i rozmawiasz z tą wróżką. Byłam bardzo zainteresowana – dziękuję”, powie.

Marijus Mikutavičius nie będzie ukrywał swojego zaskoczenia: „Jesteś czymś, czego nigdy nie mieliśmy na scenie X Factor – nigdy nie widzieliśmy takiej osoby.

Zwykle, gdy starsi ludzie przyjeżdżają tu śpiewać, śpiewają piosenki ze swojej młodości, które można przewidzieć i które często mają jakiś sceniczny posmak.

A Twój występ przypomniał mi archaicznego bluesa, z jego szczerymi i świeżymi początkami. Zarówno akordy, jak i wykonanie są nieprzekombinowane, nieprzystosowane, ale bardzo charakterystyczne – to mi się bardzo podobało.”

A Saulius Urbonavičius-Sam decyduje się nawet na dzisiejsze okładkę!

„Kusiło mnie nawet, żeby samemu spróbować zagrać tę piosenkę. Uderzył mnie tekst, który miał w sobie taki ból i głębię… A melodia była wspaniała. wow. Myślę, że piosenka brzmiałaby dobrze w rockowym stylu” – mówi.

Co S. Prūsaitis powie o występie Jorisa? Czy ten człowiek przejdzie do następnej rundy? Przekonamy się już wkrótce.

„X Factor” – niedziele, 19.30 w TV3!

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.