Selton Mello zadebiutuje w Hollywood w nowej „Anacondzie” – podaje amerykański magazyn
Źródła, z których korzystał The Hollywood Reporter, podały, że nowy film, w którym wystąpią Paul Rudd i Jack Black, będzie komiczną reinterpretacją serii horrorów; nagrania rozpoczęły się już w Australii
Po międzynarodowym oddźwięku „I’m Still Here” aktor zadebiutuje w i będzie częścią obsady nowej wersji Anacondy. Informację potwierdził w piątek (17) magazyn The Hollywood Reporter. Według magazynu Selton dołączy do takich nazwisk jak Thandiwe Newton, Steve Zahn i Ione Skye. W filmie wystąpią Paul Rudd i Jack Black, a reżyserią zajmie się Tom Gormican.
Źródła, z którymi rozmawiał The Hollywood Reporter, stwierdziły, że nowy film będzie komiczną reinterpretacją serii horrorów. Pierwsza Anakonda miała swoją premierę w 1997 r., a w obsadzie znalazły się takie nazwiska jak Jennifer Lopez i Owen Wilson. Fabuła skupi się na grupie przyjaciół, którzy w obliczu kryzysu wieku średniego udają się do tropikalnego lasu, aby nakręcić swój ulubiony film z młodości. Selton wcieli się w brazylijskiego pogromcę zwierząt. Według magazynu nagrania rozpoczęły się już w Australii.
Niedawno inny północnoamerykański magazyn „Variety” obstawił nominacje do „I’m Still Here” w trzech kategoriach Oscarów: Najlepszy Film, Najlepszy Film Międzynarodowy i Najlepsza Aktorka dla Fernandy Torres. Nominacje do największej nagrody filmowej poznamy w najbliższy czwartek (23).
*Na podstawie informacji z Estadão Conteúdo
Opublikowane przez Karolinę Ferreirę