Sędzia umarza postępowanie przeciwko Trumpowi w sprawie przechowywania dokumentów niejawnych
Trump został pierwotnie oskarżony o nielegalne przekazywanie dokumentów niejawnych, utrudnianie rządowi prób ich odzyskania i składanie fałszywych zeznań.
Zaktualizowaliśmy ten raport o 5:30 po południu.
Sędzia w amerykańskim stanie Floryda w poniedziałek wycofała zarzuty karne przeciwko byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w sprawie dotyczącej postępowania z tajnymi dokumentami rządowymi. Jako powód podała wątpliwości związane z powołaniem specjalnego prokuratora Jacka Smitha, który wniósł sprawę do sądu.
Wniosek prawników byłego prezydenta o oddalenie sprawy został rozpatrzony pozytywnie przez sędzię Aileen Cannon, która została mianowana przez Trumpa w 2020 roku. Decyzja ta jest dużym zwycięstwem republikańskiego byłego prezydenta, który stara się powrócić do Białego Domu.
Prawnicy Trumpa argumentowali, że specjalny prokurator Smith został powołany nielegalnie. Zespół Smitha zakwestionował te argumenty przed Cannonem w zeszłym miesiącu. Nie skomentował on jeszcze tej decyzji.
Ściśle tajne dokumenty rządu USA zostały znalezione niezabezpieczone przez agentów Federalnego Biura Śledczego (FBI) w rezydencji Trumpa Mar-a-Lago na Florydzie podczas przeszukania domu w 2022 roku.
Były prezydent USA został oskarżony w tej sprawie o nielegalne przekazywanie dokumentów niejawnych, utrudnianie rządowi prób ich odzyskania i składanie fałszywych zeznań.
W odpowiedzi na oddalenie oskarżenia w tej sprawie, Trump wezwał do wstrzymania wszystkich postępowań sądowych, które go czekają. „Oddalenie nielegalnych zarzutów na Florydzie powinno być tylko pierwszym krokiem, po którym szybko nastąpi oddalenie wszystkich polowań na czarownice” – napisał na swoim portalu społecznościowym Truth.
