Rumunia izoluje skrajną prawicę i tworzy proeuropejski rząd koalicyjny
Cztery proeuropejskie siły polityczne osiągnęli w poniedziałek porozumienie w sprawie utworzenia rządu w Rumunii w obliczu wzrostu liczby ludności skrajnie prawicowei wyznaczyć A pojedynczy kandydat na kolejne wybory prezydenckie, po unieważnieniu poprzednich wyborów. Marcel Ciolacustojący na czele rządzącej Partii Socjaldemokratycznej, został mianowany premierem, według ustępującego prezydenta, liberała Klausa Iohannisa.
Kraj jest pogrążony w kryzys polityczny po unieważnieniu na początku miesiąca wyborów prezydenckich i zwycięstwie w pierwszej turze kandydata skrajnie prawicowego w obliczu oskarżeń o ingerencję Rosji. „Mamy porozumienie polityczne” – oznajmił Ciolacu, uznając, że jego praca „to nie będzie łatwe„ po niedawnym chaosie wyborczym, który dotknął ten kraj, członek NATO i UE oraz sąsiad Ukrainy.
„Naszym obowiązkiem jest przede wszystkim obrona wartości demokratycznew NATO” – dodał.
Zgodnie z tym porozumieniem nowa większość parlamentarna, na czele której stoi Partia Socjaldemokratycznaktóra w wyborach 1 grudnia uzyskała 22% głosów, uzyska poparcie Partia Narodowo-Liberalnatak jak miało to miejsce w poprzedniej kadencji. Ale i tym razem uzyskał poparcie partii UDMR, mniejszości węgierskiej i grupy mniejszości etniczne GPMN.
Nowy rząd rumuński będzie musiał zorganizować następne wyborypo unieważnieniu poprzednich przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 6 grudnia, na dwa dni przed drugą turą, zarzucając jej „zszarganie” […] przez liczne nieprawidłowości i naruszeń ordynacji wyborczej”.
Pojedynczy kandydat
Siły polityczne tworzące nową większość zgodziły się na przedstawienie jednego kandydata.
„Zdecydowaliśmy, że kandydat będzie Crina Antonescu”, były liberalny przewodniczący Senatu, lat 65, który przybył trzecie miejsce W wyborach prezydenckich w 2009 roku oświadczył, że Ikłam Bolojanprzedstawiciel liberałów.
W pierwszej turze wyborów niespodziewanie zwyciężył kandydat skrajnie prawicowy i prorosyjski Calin Georgescu, 62-letni były urzędnik wysokiego szczebla krytyczny wobec UE, NATO i pomocy wojskowej dla Ukrainy. A w drugiej turze musiała rywalizować z centroprawicową burmistrz małego miasta, 52-letnią Eleną Lasconi.
Wkrótce potem nowy rząd rumuński otrzymał zgodę parlamentu i miał poparcie 240 z 450 posłów i senatorów obecnych, zebranych na wspólnej sesji.
Ciolacu ostrzegł w swoim przemówieniu przed Zgromadzeniem Plenarnym, że kryzys gospodarczy dotknie w przyszłym roku Rumunię, jeden z najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej, ale obiecał, że jego rząd nie będzie uciekał się do środki oszczędnościowe.
Los partie ultranacjonalistyczne i z skrajnie prawicowektóry zdobył ponad jedną trzecią głosów, zarzucił Ciolacu na posiedzeniu inwestytury o dopuszczenie się nieprawidłowości w procesie tworzenia rządu.