Rozmowy w latarni morskiej (5). Jak Nida Lighthouse uratowała Nidę przed koronawirusem
Imponujący drewniany dom, jeden z pierwszych murowanych obiektów w kurorcie, który szybko zyskał największą sympatię zarówno mieszkańców, jak i turystów.
Otrzymał przydomek Red Kristof, czyli Kristofor, ze względu na swój bardzo jaskrawy kolor, a miejscowi rybacy nazywali go „naszą skrzydlatą latarnią morską”.
To nie przypadek, że z tej okazji gośćmi podcastu są historyk dr Lina Motuzienė, dyrektor Muzeum Neringa, instytucji, która utrzymuje obecną latarnię morską Nida, zbudowaną w 1953 roku, i jej unikalną latarnię z soczewką Fresnela.
„Dla mnie latarnie morskie to przede wszystkim obiekty postępu technicznego, które kiedyś decydowały o losie wielu statków i żeglarzy. Jednak bardziej romantyczne spojrzenie…
Latarnia morska jest taka samotna, ale silna, niewzruszona; taka, która daje ludziom światło, nadzieję. Dla ludzi odnajdujących drogę przez burze i ciemność.
To bardzo interesujący obiekt w sensie symbolicznym, ponieważ ma wiele znaczeń. Chcę nawet stworzyć latarnię morską – symbol nadziei i wiary”, podzieliła się swoimi przemyśleniami.
W pierwszej części podcastu usłyszymy wiele niespotykanych historii o tym, jak powstała obecna latarnia morska, która zostanie otwarta dla publiczności w 2020 roku, co oznaczało dla pracowników muzeum przejęcie tak niezwykłego obiektu i… jak uratowało to instytucję przed głodem podczas pandemii koronawirusa.
Ujawnione zostaną plany na przyszłość dla całego kompleksu latarni morskiej. Po długiej walce z państwem, które chciało rozparcelować i sprzedać budynki latarni morskiej.
„Cieszymy się, że muzeum udało się przekonać Anatolija Aleksandrowa, wieloletniego opiekuna latarni morskiej w Nidzie, do pracy jako jedyny latarnik na Litwie, który opiekuje się unikalną latarnią z soczewką Fresnela.
Opracowano projekt koncepcyjny ulepszenia całego kompleksu, który sprawi, że stanie się on atrakcją turystyczną, edukacyjną, latarnią morską i atrakcją świetlną niespotykaną w całym regionie Morza Bałtyckiego”, powiedziała.
Zobacz, jak obraca się specjalna lampa wahadłowa na specjalnie sfilmowanych zdjęciach i dowiedz się, dlaczego wieża latarni morskiej, która jest zamknięta i niedostępna dla zwiedzających nawet w zimie, musi być ogrzewana.
Druga część wystawy poświęcona jest historii starej latarni morskiej, która została wysadzona przez wycofujące się wojska niemieckie w grudniu 1944 roku. Latem 2024 r. okaże się, czy zespołowi archeologicznemu udało się odnaleźć lokalizację latarni zbudowanej w 1874 r. oraz jej fundamenty.
Cofnij się w czasie do epoki przedwojennej i podziwiaj spektakularne obrazy Czerwonego Kristofa, zabytkowe pocztówki i płótna artysty Ernsta Mollenhauera (1892-1963), przedstawiające ekstrawagancką latarnię morską.
„Miała pierwszorzędną latarnię. Najmocniejszą”, powiedziała dr Motuzienė.