Rozejm pozwala na zlokalizowanie w Gazie kolejnych 66 ciał i wjazd 950 ciężarówek z niezbędną pomocą
Ostatnie posty

Rozejm pozwala na zlokalizowanie w Gazie kolejnych 66 ciał i wjazd 950 ciężarówek z niezbędną pomocą

Wczoraj zespoły Palestyńskiej Obrony Cywilnej odnalazły co najmniej 66 ciał z gruzów domów i budynków zniszczonych przez izraelską ofensywę w różnych częściach Strefy Gazy.

-z pierwszą fazą trwającą obecnie 42 dni – pozwoliło zespołom obrony cywilnej, pomimo braku personelu i materiałów, które spowodowała ta wojna, być w stanie wykonać zadania polegające na lokalizacji i odzyskaniu zwłok, nie znajdując się pod izraelskim ostrzałem.

Zatem, według jego notatki, w prowincjach północnej i w Gazie wydobyto w poniedziałek co najmniej osiem ciał, podczas gdy w prowincjach południowych jego zespoły wydobyły około 58 ciał.

Co więcej, według tego, co we wtorek podała palestyńska agencja informacyjna Sanad, powołując się również na obronę cywilną, w samym mieście Rafah na południu od początku zawieszenia broni w Gazie, czyli od ubiegłej niedzieli o godz 11:15 czasu lokalnego (9:15 GMT). Liczby te, dodaje Sanad, „odzwierciedlają skalę masakr, jakich doświadczyła ludność cywilna na tym obszarze”.

„Urzędy Obrony Cywilnej w Strefie muszą zostać zrehabilitowane, zbudowane i wyposażone w kadry ludzkie, zdolności i sprzęt niezbędny do pracy w następnym okresie. Aby zaradzić masowym zniszczeniom pozostawionym przez wojnę eksterminacyjną przez ponad 15 miesięcy” – nawoływał wczoraj jej rzecznik, Mahmud Basal, który przypomniał, że w ciągu tego długiego roku wojny jego personelowi udało się wydobyć 38 300 ciał.

Basal upierał się, że z ruin zdewastowanej Strefy Gazy nadal pozostało prawie 10 000 ciał, które nie są odnotowane w statystykach wszystkich ofiar Ministerstwa Zdrowia Gazy – według najnowszych danych ponad 46 913.

Pomimo rozejmu armia izraelska potwierdziła w poniedziałek EFE, że otworzyła ogień do „podejrzanych osób” w Rafah, natomiast palestyńska agencja informacyjna Wafa poinformowała, że ​​w ataku zginęły dwie osoby, w tym dziecko.

„Zidentyfikowano kilka podejrzanych osób, które stanowiły zagrożenie dla żołnierzy działających w kilku rejonach Rafah, zgodnie z warunkami porozumienia o zawieszeniu broni. Żołnierze odpowiedzieli ogniem przeciwko nim” – zawarto w krótkim komunikacie siły zbrojne.

Pomoc napływa stopniowo

Ponadto wczoraj do Strefy Gazy wjechało 915 ciężarówek z pomocą humanitarną, upamiętniając drugi dzień rozejmu. Rzecznik Sekretariatu Generalnego ONZ poinformował, że 915 ciężarówek przekroczyło granicę Gazy po „kontaktach z władzami izraelskimi i gwarantami porozumienia o zawieszeniu broni”.

Te 915 ciężarówek dodano do 630, które w niedzielę wjechały na pas, zgodnie z jednym z punktów wchodzącego w życie porozumienia, które przewidywało, że na terytorium Palestyny ​​zostanie wpuszczonych 600 ciężarówek, z czego 50 będzie załadowanych paliwem . Przed wojną, przed 7 października 2023 r., w najlepszych przypadkach wpływało 500 dziennie, ale oczywiście podstawa potrzeb i zniszczeń nie była nawet w najmniejszym stopniu podobna, co sugeruje niedostateczność tego przepływu.

Według egipskich mediów większość pomocy obejmuje niepsującą się żywność, taką jak ryż, rośliny strączkowe, makaron i olej, a także beczki z wodą, artykuły gospodarstwa domowego, takie jak koce i kołdry, oraz artykuły medyczne.

Przybycie pomocy humanitarnej uznano za najwyższy priorytet w pierwszych dniach rozejmu, biorąc pod uwagę ogromny stopień zniszczeń w Strefie Gazy oraz ogólny niedobór wszelkiego rodzaju żywności i produktów. W ciągu ostatnich miesięcy wojny Izrael oscylował pomiędzy postawą pasywną, pozwalając im przechodzić przez niebezpieczne obszary, gdzie następnie zostali splądrowani przez niekontrolowane gangi przestępców pod nieobecność policji lub służb porządkowych.

Ciężarówki z pomocą humanitarną wjeżdżają z Egiptu przez Rafah, 20 stycznia 2025 r.Mohammed Salem / REUTERS

Tarcie

Ale w tych godzinach zdarzały się również incydenty. Na przykład armia izraelska potwierdziła wczoraj wieczorem EFE, że otworzyła ogień do „podejrzanych obiektów” w Rafah na południu Gazy, podczas gdy palestyńska agencja informacyjna podała, że ​​w ataku zginęły dwie osoby.

„Zidentyfikowano kilka podejrzanych osób, które stanowiły zagrożenie dla żołnierzy działających w kilku rejonach Rafah, zgodnie z warunkami porozumienia o zawieszeniu broni. Żołnierze odpowiedzieli ogniem przeciwko nim” – zawarto w krótkim komunikacie siły zbrojne. Armia zapytana o śmierć dwóch Palestyńczyków w Rafah ograniczyła się do stwierdzenia, że ​​kiedy żołnierze otworzyli ogień, „stwierdzono trafienia”.

Ze swej strony media palestyńskie poinformowały dziś po południu, że w Rafah w wyniku strzałów oddanych przez izraelskich snajperów zginęły dwie osoby, w tym nastolatek.

Kilka godzin wcześniej Wafa poinformowała również, że ośmiu innych Palestyńczyków, w tym kilkoro dzieci, zostało rannych w dwóch różnych incydentach: jeden po bombardowaniu drona, a drugi po eksplozji „podejrzanego obiektu pozostawionego” przez wojska izraelskie w przygranicznym mieście z Egiptem. „Armia działa zgodnie z porozumieniem o zawieszeniu broni i utrzyma swoje linie obronne zgodnie z ustaleniami” – zapewniły siły zbrojne.

Wizyta USA

Nowy wysłannik Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód Steve Witkoff również potwierdził wczoraj wieczorem, że wkrótce odwiedzi Strefę Gazy, aby „dopilnować”, aby w ramach porozumienia o zawieszeniu broni zostało wypełnione to, co zostało uzgodnione w sprawie korytarza filadelfijskiego ustanawia wycofanie armii izraelskiej z obszaru oddzielającego enklawę palestyńską od Egiptu.

„Myślę, że realizacja porozumienia była trudna. Być może realizacja porozumienia jest trudniejsza. Wyjazd do Strefy Gazy oznacza upewnienie się, że to, co zamierzamy zrobić tutaj, na linii Netzarim, w korytarzu filadelfijskim, niż to, co zamierzamy zamierza zrobić, jest użyte prawidłowo” – oznajmił w wywiadzie telewizyjnym dla izraelskiego kanału Channel 12.

Korytarz filadelfijski od miesięcy jest jedną z głównych przeszkód na drodze do zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni. Ten pas ziemi o długości około 15 kilometrów przeszedł pod kontrolę Autonomii Palestyńskiej na mocy „Planu wycofania” z 2005 r., podczas gdy strona egipska znalazła się pod kontrolą Kairu. Hamas przejął jednak te tereny po przejęciu kontroli nad enklawą po walkach wewnątrzpalestyńskich w 2007 roku, w wyniku sporów wynikłych z wyborów rok wcześniej. Egipt, który ma porozumienie pokojowe z Izraelem od 1979 r., ostrzegł Izrael przed ryzykiem operacji na tym obszarze.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.