Rosyjskie MSZ ostrzegło Ukrainę przed użyciem rakiet dalekiego zasięgu
Według rzecznika prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa, decyzja o zezwoleniu ukraińskiemu wojsku na uderzanie w cele znajdujące się głęboko na terytorium Rosji oznacza nowy poziom napięcia.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzegło w poniedziałek przed „odpowiednią reakcją”, jeśli Ukraina wystrzeli dostarczone przez Zachód rakiety dalekiego zasięgu na terytorium Rosji. TASR donosi o tym zgodnie z raportem AFP.
„Gdyby Kijów użył rakiet dalekiego zasięgu do ataku na nasze terytorium, oznaczałoby to bezpośrednie zaangażowanie Stanów Zjednoczonych i ich satelitów w działania wojenne przeciwko Rosji, a także radykalną zmianę natury i charakteru konfliktu” – oświadczyło rosyjskie ministerstwo w oświadczeniu. „W takim przypadku odpowiedź Rosji będzie odpowiednia i odczuwalna” – dodano.
Kilka amerykańskich i europejskich mediów poinformowało w niedzielę, że prezydent USA Joe Biden zezwolił ukraińskiemu wojsku na użycie pocisków dalekiego zasięgu ATACMS do rażenia celów na terytorium Rosji. Według New York Times uważa się, że ukraińskie siły zbrojne będą mogły używać tych pocisków tylko przeciwko rosyjskim i północnokoreańskim oddziałom działającym w regionie Kurska graniczącym z Ukrainą. Biały Dom nie potwierdził jeszcze oficjalnie tych doniesień. Jednak przedstawiciele wielu krajów już zareagowali na medialne doniesienia o tej decyzji.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow ostrzegł również, że decyzja o zezwoleniu siłom ukraińskim na uderzenie w cele znajdujące się głęboko na terytorium Rosji oznacza nowy poziom napięcia i zaangażowanie USA w wojnę na Ukrainie.