Rosyjska grupa Vagner twierdzi, że nie jest już zaangażowana w walki na Ukrainie
Ich działania w Afryce, gdzie na przykład wspierają juntę wojskową w Mali, niepokoją Zachód.
Rosyjska grupa najemników Vagnerov oświadczyła w poniedziałek, że działa tylko w Afryce, a jej bojownicy nie są już zaangażowani w walki na Ukrainie. TASR donosi o tym zgodnie z raportem Reutersa.
Ukraina w niedzielę wezwała Białoruś do wycofania wojsk z ich wspólnej granicy, a Kijów powiedział, że białoruskie siły specjalne i byli najemnicy Wagnera są na granicy.
Grupa Wagnera (znana również jako Grupa Wagnera) powiedziała w rzadkim oświadczeniu, że jej pracownicy działali tylko w Afryce i na Białorusi. „Żadne oddziały grupy nie znajdują się w (rosyjskiej) Federalnej Służbie Gwardii Narodowej, w szeregach rosyjskiego Ministerstwa Obrony, ani nigdzie indziej” – czytamy w oświadczeniu.
Vagnerowie „nie uczestniczą w specjalnej operacji wojskowej na tym etapie”, powiedziała grupa, używając kremlowskiego terminu dla wojny na Ukrainie. Reuters zauważa, że nie był w stanie niezależnie zweryfikować tych twierdzeń.
Ich działania w Afryce, gdzie na przykład wspierają juntę wojskową w Mali, zaniepokoiły Zachód. Początkowo byli również zaangażowani w konflikt na Ukrainie, zwłaszcza w walkach o ukraińskie miasto Bachmut, które zostało zdobyte przez siły rosyjskie w maju 2023 roku.
Miesiąc później założyciel grupy, Jewgienij Prigożyn, na krótko zbuntował się przeciwko rosyjskiemu dowództwu wojskowemu. W sierpniu ubiegłego roku on i inni wysocy rangą członkowie jego grupy najemników zginęli w katastrofie lotniczej.