Rosja zastrasza Ukrainę nowym typem pocisku hipersonicznego – ostrzega szef czeskiej dyplomacji
Wystrzeliwując pocisk hipersoniczny, Moskwa chce przede wszystkim zastraszyć Ukraińców i Europejczyków, uważa czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavsky. Powiedział to podczas wizyty w Ukrainie, którą rozpoczął w piątek. Na konferencji prasowej ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihem wezwał sojuszników, aby pozwolili Kijowowi bronić się tak, jak uzna to za stosowne, w tym poprzez ukierunkowane ataki na terytorium Rosji. Na podstawie stacji CT24, TASR donosi.
500 000 sztuk amunicji artyleryjskiej z czeskiej inicjatywy
Rosja w czwartek po raz pierwszy od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę użyła nowego typu hipersonicznego pocisku balistycznego średniego zasięgu. Szef czeskiej dyplomacji przybył do ukraińskiej stolicy w piątek rano, gdy w kilku miejscach wciąż obowiązywał stan alarmowy. Jest to jego czwarta wizyta w tym kraju od początku rosyjskiej inwazji.
Użycie rakiet określił jako dalszą eskalację wojny i symbol, że Rosja będzie ją kontynuować. Na spotkaniu z Sybih przypomniał, że Czechy dostarczą Ukrainie resztę z 500 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej z czeskiej inicjatywy do końca roku.
„Mój kraj doświadczył podobnych wyzwań i trudnych wyborów w przeszłości. Inni chcieli decydować o naszym losie bez nas. I wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Tak nie będzie w przypadku Ukrainy. To wy zadecydujecie o swoim losie, demokratyczne państwa staną po waszej stronie w słusznej walce z rosyjskim terrorem” – powiedział Lipavsky na konferencji prasowej.
Rozminowywanie
Podczas wizyty zwiedził projekt rozminowywania w wiosce Myle niedaleko Kijowa i sam spróbował rozminowywania, według stacji CT24. Inicjatywa jest prowadzona przez humanitarną organizację pozarządową Halo Trust, a kilka krajów, w tym Republika Czeska, wnosi swój wkład finansowy. „To praca, która jest niezwykle ważna dla miejscowej ludności, aby nie bała się chodzić do lasu, a jednocześnie jest bardzo powolna. Dlatego cieszę się, że Republika Czeska również wspiera rozminowywanie” – skomentował projekt minister.
Następnie odwiedził kijowski szpital dziecięcy, który został poważnie uszkodzony w wyniku rosyjskiego nalotu w czerwcu. „Kiedy rosyjscy barbarzyńcy zrzucili rakiety na szpital dziecięcy w Ochmatdyt, napisałem, że tylko „margines ludzkości” mógłby zrobić coś takiego. Ale widząc to dziś na własne oczy, wybrałbym ostrzejsze słowa” – dodał w sieci społecznościowej X.
Oczekuje się, że w sobotę Lipavsky położy kłosy zboża pod pomnikiem głodu, a także weźmie udział w konferencji na temat bezpieczeństwa żywnościowego.