Rosja próbuje wykorzystać Hongkong do obejścia zachodnich sankcji, ostrzega szef ukraińskiej dyplomacji
Wezwał on administrację Hongkongu do przeciwstawienia się temu.
W Hongkongu ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba ostrzegł przed obchodzeniem sankcji przez Rosję. Wezwał również tamtejszą administrację do obrony przed takim wykorzystywaniem, donosi TASR, zgodnie z raportem AFP.
„Kuleba wezwał administrację Hongkongu do podjęcia środków w celu uniemożliwienia Rosji i rosyjskim firmom wykorzystywania Hongkongu do obchodzenia ograniczeń nałożonych na Rosję w związku z jej agresją w Ukrainie” – poinformowało ukraińskie MSW. Według ministra, takie środki są konieczne, aby podważyć zdolność Rosji do prowadzenia wojny i zabijania ludzi na Ukrainie.
„Machinacje Rosji nie powinny zepsuć reputacji Hongkongu jako wysoko rozwiniętej liberalnej gospodarki opartej na niezachwianym poszanowaniu praworządności” – dodał Kuleba.
Bliski sojusznik
Kuleba odwiedził Hongkong w ostatnim dniu swojej podróży do Chin, które są bliskim sojusznikiem politycznym i gospodarczym Rosji, a według krajów NATO są również kluczowym graczem umożliwiającym Moskwie prowadzenie wojny. Szef ukraińskiej dyplomacji odwiedził Chiny po raz pierwszy od inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Podczas rozmowy ze swoim chińskim odpowiednikiem Wang Imem w środę, szef ukraińskiej dyplomacji powiedział, że Kijów jest gotowy do rozmów z Rosją, jeśli Moskwa podejdzie do nich uczciwie. Dodał jednak, że obecnie nie widzi takiego podejścia ze strony rosyjskiej.
Zachód nałożył bezprecedensowe sankcje gospodarcze na Rosję po ataku na Ukrainę. W najnowszej rundzie takich restrykcji celuje w podmioty, które pozwalają Moskwie omijać już nałożone sankcje. Tego rodzaju sankcje UE dotyczą 19 chińskich firm, w tym kilku spółek w Hongkongu.
