Rosja nie planuje udziału w drugim szczycie pokojowym w sprawie wojny na Ukrainie
Moskwa nie planuje udziału w drugim międzynarodowym spotkaniu mającym na celu pokojowe rozwiązanie wojny na Ukrainie. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło to w czwartek, argumentując, że na szczycie będą promowane wyłącznie inicjatywy ukraińskie. TASR zaczerpnął informacje od agencji prasowej DPA.
Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Michaił Gałużin powiedział, że takie spotkanie ponownie skupi się tylko na propozycjach ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a inne inicjatywy pokojowe zostaną zignorowane.
„Dla nas takie ultimatum jest nie do przyjęcia i nie będziemy uczestniczyć w takich szczytach” – powiedział Galuzhin po tym, jak w mediach pojawiły się doniesienia, że Ukraina aktywnie pracuje nad przygotowaniem drugiej konferencji, tym razem z udziałem Rosji.
Według opublikowanego raportu, szczyt ma się odbyć przed wyborami prezydenckimi w USA w listopadzie, ponieważ dalsze wsparcie USA dla Ukrainy jest niepewne w przypadku zwycięstwa Donalda Trumpa.
Pierwszy szczyt bez Rosji
Pierwszy szczyt odbył się w Bürgenstock w Szwajcarii w połowie czerwca. Został zorganizowany na prośbę Kijowa, a Rosja nie wzięła w nim udziału. W związku z tym szczyt nie obejmował negocjacji pokojowych i, według DPA, Kijów szukał międzynarodowego wsparcia poprzez szczyt w celu określenia zasad zakończenia wojny.
W szczycie wzięły udział 93 państwa, a deklarację końcową podpisało 78 z nich. Mocarstwa utrzymujące dobre stosunki z Moskwą, takie jak Indie, Brazylia, RPA i Arabia Saudyjska, które mogą być gospodarzami kolejnego szczytu, wstrzymały się od podpisu. Ze względu na nieobecność Rosji, Chiny, które przedstawiły własny plan pokojowy, również były nieobecne na szczycie.
Rosja powiedziała dzień przed szczytem, że jest skłonna negocjować pokój tylko wtedy, gdy Ukraina wycofa się z obwodów chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego i ługańskiego oraz porzuci plany przystąpienia do NATO.
Z drugiej strony Ukraina domaga się zwrotu wszystkich okupowanych obszarów, w tym Półwyspu Krymskiego.