Rola UE, krytyka gigantów technologicznych: Tematy z dyskusji na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos
W tym tygodniu w Davos odbywa się Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), które co roku gości liderów politycznych i biznesowych z całego świata. Ten rok, już pięćdziesiąty piąty z rzędu, nosi podtytuł „Współpraca na rzecz inteligentnego wieku”. Program główny potrwa do czwartku, a oficjalna kulminacja wydarzenia nastąpi w piątek.
Premier Słowacji Robert Fico planował wziąć udział we wtorkowej konferencji, podczas której miał spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent jednak krytycznie zareagował na Fico, który oświadczył: „Trudno cokolwiek planować z osobą, która może twierdzić, że jedzie do Davos, a ląduje gdzieś w Soczi”. Nie wiemy, kto tak naprawdę kupuje jego bilety, bo ciągle gubi cel swoich podróży” – dodał przed rozpoczęciem konferencji.
Do krajów kandydujących jako członków UE
. Pierwotnie miał być częścią dyskusji na temat rozszerzenia Unii Europejskiej i przyszłości wspólnego projektu europejskiego. Na koniec temat poruszyli inni znakomici goście, w tym komisarz ds. rozszerzenia Marta Kosova ze Słowenii, premier Chorwacji Andrej Plenkovic, minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybih i premier Czarnogóry Milojko Spajić.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy wspomniał w dyskusji, że UE powinna podejść do krajów kandydujących „teraz jako członkowie UE”. Andrii Sybiha dodał: „Kiedy mówimy na przykład o budżecie na lata 2028–2034, byłoby oczywiście wspaniale, gdyby ten ambitny cel masowej ekspansji znalazł odzwierciedlenie w tym budżecie – bo bez tego będzie to naprawdę problematyczne”.
Andrii Sybiha podkreślił, że UE „nie robi nam przysługi”, ponieważ jego rozdarty wojną kraj „przyczyni się do siły UE” dzięki swojemu doświadczeniu na polu bitwy oraz technologii i przemysłowi obronnemu. „Koszt wyniesie około 0,17% PKB UE, jeśli mówimy o rozszerzeniu o dziewięć krajów”.
Prawie 3000 liderów
Ponadto kilku światowych przywódców opuściło tegoroczną konferencję. Są wśród nich prezydent Chin Xi Jinping, premier Indii Narendra Modi, a także przywódcy europejscy, tacy jak prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Włoch Giorgia Meloni i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
Według organizatorów w tegorocznym wydarzeniu bierze udział blisko 3000 przywódców z ponad 130 krajów, w tym około 60 szefów państw i rządów.
Chiny reprezentują w Davos wicepremier Ting Su Siang, prezydent Argentyny Javier Milei, prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Republikę Czeską reprezentuje Minister Spraw Zagranicznych Jan Lipavský.
Oczekuje się, że nowy prezydent USA Donald Trump wygłosi dziś przemówienie na forum w Davos w formie telekonferencji o 17:00.
Co usłyszano w Davos: Ostrzeżenie przed zmianami klimatycznymi i sztuczną inteligencją
Sekretarz generalny ONZ António Guterres wydał kolejne zdecydowane ostrzeżenie przed zmianami klimatycznymi, porównując zależność świata od paliw kopalnych do „potwora Frankensteina”, który niszczy na oślep. Jednocześnie zaapelował o wzmożenie czujności wobec zagrożeń, jakie niesie ze sobą rozwój sztucznej inteligencji.
Guterres podkreślił swoje wieloletnie wezwanie skierowane do społeczności światowej do podjęcia bardziej zdecydowanych działań w walce z globalnym ociepleniem. Skrytykował firmy, które uchylają się od swoich zobowiązań klimatycznych, nazywając je „po złej stronie historii”.
Jednocześnie podkreślił potencjał sztucznej inteligencji, którą określił jako rewolucyjne narzędzie niosące ogromne korzyści. Według niego mogłoby to zasadniczo poprawić dostęp do edukacji, podnieść jakość opieki zdrowotnej oraz pomóc rolnikom w usprawnieniu pracy i zwiększeniu produktywności. „Jednak ta obietnica wiąże się z wielkim ryzykiem, zwłaszcza jeśli sztuczna inteligencja nie będzie kontrolowana” – powiedział.
Sprawienie, że media społecznościowe znów będą świetne
Premier Hiszpanii Pedro Sánchez wezwał Unię Europejską do podjęcia zdecydowanych działań regulacyjnych przeciwko gigantom technologicznym, aby pomóc „przywrócić potęgę mediów społecznościowych”. Według niego platformy te są kontrolowane przez potentatów, którzy ukrywają się za legislacją, ale jednocześnie naruszają podstawowe zasady demokracji.
Przywódca centrolewicy przypomniał, że pierwotnie media społecznościowe miały służyć promowaniu jedności i demokracji. Zamiast tego, powiedział, „spowodowały podziały, szerzyły kłamstwa i wzmacniały reakcyjny program”. Jednocześnie zwrócił uwagę, że platformy technologiczne zaczęły nieuczciwie konkurować z kluczowymi sektorami europejskiej gospodarki, takimi jak bankowość, handel detaliczny i media.
W swoim środowym oświadczeniu Sánchez oskarżył miliarderów z branży technologicznej o chęć wykorzystania mediów społecznościowych do „podważania demokracji”. Obiecał wezwać przywódców UE do podjęcia zdecydowanych działań w tej dziedzinie.
Putin nie może wygrać
W swoim wtorkowym przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował do Europy o wzięcie większej odpowiedzialności za swoją przyszłość. „Europa musi wzmóc wysiłki i nauczyć się dbać o siebie, aby świat tego nie przeoczył” – oświadczył.
Zełenski podkreślił potrzebę niezależności energetycznej i skrytykował obecną zależność od dostaw rosyjskiego gazu: „Nie można w dalszym ciągu kupować gazu od Moskwy i jednocześnie oczekiwać gwarancji bezpieczeństwa, wsparcia i pomocy ze strony Amerykanów. To po prostu niewłaściwe.
Dziś na forum gospodarczym Sekretarz Generalny NATO wezwał światowych przywódców do zwiększenia wsparcia dla Ukrainy. Według niego kluczowe jest zapewnienie krajowi jak najlepszych warunków dla przyszłych rozmów pokojowych z Rosją.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podkreślił w swoim przemówieniu, że droga do dobrobytu wiedzie przez silne i stabilne instytucje. Krytykował „czarno-białe myślenie”, które oferuje pozornie proste rozwiązania, ale nie wdraża ich w rzeczywistości.
Scholz zaapelował o potrzebę jasności i wytrwałości, zwłaszcza w kwestiach pokoju i bezpieczeństwa. „Musimy chronić porządek międzynarodowy” – oświadczył, uznając nienaruszalność granic narodowych za jego kluczowy filar.
Na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos kanclerz podkreśliła, że istotne jest, aby prezydent Rosji Władimir Putin nie wygrał wojny na Ukrainie. „Putinowi nie wolno wygrać” – podsumował Scholz.
W wojnie handlowej nie ma zwycięzców
„To prawda, że globalizacja gospodarcza przyniesie pewne napięcia i nieporozumienia w dziedzinie dystrybucji. Problemy te można rozwiązać jedynie w procesie wspierania globalizacji gospodarczej. Protekcjonizm prowadzi donikąd. Wojna handlowa nie ma zwycięzców, podkreślił Ding Xuexiang w swoim wtorkowym przemówieniu.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w swoim przemówieniu w Davos wezwała kraje UE do zacieśnienia współpracy w obliczu rozdrobnienia gospodarki światowej.
Zaapelowała o głębszą integrację rynków kapitałowych, usunięcie barier na jednolitym rynku i utworzenie nowej „unii energetycznej”, która trwale zakończy zależność od rosyjskiego gazu.
Ursula von der Leyen wspomniała również, że w przyszłym tygodniu Komisja Europejska przedstawi unijny plan dotyczący obronności, energii, handlu i technologii w ramach, jak to określiła, „nowej ery ostrej konkurencji geostrategicznej”.