Rocznica wojny w Strefie Gazy: zwolennicy Izraela i Palestyńczyków wychodzą na ulice
W niedzielę w Europie, Afryce Północnej i Azji odbyły się demonstracje poparcia dla Izraela i Palestyńczyków, a także uroczystości upamiętniające pierwszą rocznicę ataku Hamasu na Izrael.
AP donosi, zgodnie z TASR.
Setki proizraelskich demonstrantów maszerowało w pobliżu Bramy Brandenburskiej w Berlinie pod transparentem z napisem „Przeciwko wszelkiemu antysemityzmowi”. Ludzie niosący izraelskie flagi, w asyście policji, wykrzykiwali hasła takie jak „Uwolnić Gazę od Hamasu” lub „Sprowadzić ich do domu”, odnoszące się do zakładników wciąż przetrzymywanych w Strefie Gazy.
W stolicy Niemiec odbyła się również demonstracja poparcia dla Palestyny, w której wzięło udział około 3500 osób. Kilka z nich wdało się w starcia z policją, w którą rzucano kamieniami i butelkami.
Tysiące ludzi zebrało się w Paryżu na żydowskim wydarzeniu upamiętniającym, podczas którego mówcy i artyści oddali hołd ofiarom ataku z 7 października ubiegłego roku i wyrazili poparcie dla zakładników. W Londynie tysiące ludzi zgromadziło się na podobnym wydarzeniu w Hyde Parku.
W międzyczasie w krajach od Pakistanu po Maroko odbyły się duże propalestyńskie demonstracje. W stolicy Maroka, Rabacie, tysiące ludzi maszerowało na parlament, wzywając rząd do anulowania umowy z 2020 r. w sprawie nawiązania stosunków z Izraelem.
Wcześniej w Australii tysiące demonstrantów przyszło wesprzeć Palestyńczyków i Liban. W Melbourne odbył się również wiec zwolenników Izraela, którzy trzymali transparenty ze zdjęciami izraelskich zakładników.
Władze bezpieczeństwa w kilku krajach zwiększyły czujność w obawie, że eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie może zainspirować nowe ataki terrorystyczne, a niektóre protesty mogą przerodzić się w przemoc.
Francuski minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau zwołał na dzisiejszy wieczór spotkanie urzędników ds. bezpieczeństwa w celu oceny „zagrożenia terroryzmem”, poinformowało jego biuro.
Premier Włoch Giorgia Meloni wyraziła w niedzielę pełne poparcie dla policji po tym, jak siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego i armatek wodnych do rozproszenia agresywnych demonstrantów w Rzymie w sobotę. Trzydziestu policjantów i czterech demonstrantów zostało rannych w starciach podczas propalestyńskiego marszu.