Reżyser „Wilkołaka” zdradza szczegóły nowego horroru
„To hołd dla filmów z lat 80., które uwielbiałem jako nastolatek, takich jak Mucha Johna Carpentera Cronenberga” – powiedział reżyser Leigh Whannell
„Wilkołak” obiecuje na nowo wyobrazić sobie jedną z wielkich klasycznych postaci w nowej odsłonie Universal Pictures i zadowolić fanów starych produkcji. Według reżysera Leigha Whannella („Niewidzialny człowiek”) inspiracją dla produkcji były jego ulubione filmy i reżyserzy z młodości. „To hołd dla filmów z lat 80., które uwielbiałem jako nastolatek, takich jak Mucha Johna Carpentera i Mucha Cronenberga”.
Jest także scenarzystą filmu i twierdzi, że okres pandemii wpłynął na konstrukcję opowieści: „Po ostatnich gorączkowych latach, jakich doświadczył świat, w scenariuszu w naturalny sposób pojawiły się takie tematy, jak strach, niepokój i izolacja”. W rolach głównych występują Christopher Abbott, zdobywczyni nagrody Emmy Julia Garner, Matilda Firth i Sam Jaeger w rolach głównych. Premiera filmu odbędzie się 16 stycznia.