Raport podkreśla ograniczenia decyzji STF w sprawie sieci – 25.01.2025 – Moc
Raport zorganizowany z debaty pomiędzy 28 ekspertami z różnych branż wymienia niektóre z głównych wyzwań w tej dziedzinie, a jednocześnie wskazuje na ograniczenia w zakresie i realizacji ewentualnego orzeczenia (Najwyższego Sądu Federalnego) w tej sprawie.
Dokument będący częścią projektu badawczego realizowanego we współpracy przez University of Sussex (Wielka Brytania) i Insper, uzyskany wyłącznie przez Arkuszzawiera przegląd rozmów prowadzonych przez przedstawicieli władz publicznych, środowisk akademickich, sektora prywatnego i społeczeństwa obywatelskiego podczas bezpośredniego spotkania, które odbyło się w listopadzie ubiegłego roku.
Odbyła się tuż po zakończeniu wyborów samorządowych, a przed rozpoczęciem dyskusji, została zorganizowana zgodnie z zasadą Chatham House, zgodnie z którą nie można ujawniać tożsamości i stanowiska uczestników – jej celem jest stworzenie warunków do swobodniejszej dyskusji pomiędzy uczestnicy.
Jednym z głównych zbadanych aspektów była wygoda przyjęcia koncepcji „obowiązku staranności” w przypadku platform regulacyjnych w kraju.
Za tą koncepcją kryje się próba nałożenia na sieci społecznościowe obowiązków bardziej proaktywnego działania w walce ze szkodliwymi treściami w swoich serwisach. W podejściu mającym na celu działanie „hurtowe”, w sposób uzupełniający „detaliczną” perspektywę działań prawnych w zakresie poszczególnych treści.
W ostatnich latach pojęcie „obowiązku staranności” pojawiło się już w Izbie Deputowanych na temat propagandy wyborczej i było cytowane.
Według raportu kilku uczestników argumentowało, że dyskusja na temat indywidualnego usuwania treści, jak stwierdzono w , jest niewystarczająca, aby zaradzić zagrożeniom wynikającym z sieci społecznościowych. W rezultacie muszą przyjąć środki zapobiegawcze i bardziej „strukturalne”.
Zdaniem Beatriz Kiry, profesor prawa na Uniwersytecie w Sussex i jednej z autorów raportu, wspólnym punktem debaty było to, że proces STF nie rozwiąże problemu.
„Zarówno pod względem charakteru decyzji – w sprawie konstytucyjności artykułu – jak i pod względem ram instytucjonalnych niezbędnych do wdrożenia solidnego obowiązku staranności”.
W dokumencie wskazano, że niektórzy dyskutanci wyrazili obawy związane ze scenariuszem niepewności prawnej w przypadku braku jasności co do tego, co faktycznie stanowi obowiązek zachowania ostrożności i jakie środki powinny przyjąć przedsiębiorstwa.
Wśród punktów omawianych w rozmowie, które wskazują na ograniczenia FSS w przypadku chęci przyjęcia tego typu zobowiązań, nadal pozostaje wyzwaniem debaty o tym, które.
„Nie ma znaczenia, jakie są zasady i jaki jest projekt, jeśli ktokolwiek ma to nadzorować, jest to zły organ, który nie ma wiedzy specjalistycznej” – mówi Ivar Hartmann, profesor prawa w Insper i autor badania, dodając, że opcja dotycząca obowiązku staranności nie była konsensusem w debacie.
„To kwestia decyzji dotyczącej projektu instytucjonalnego. W tej decyzji Sąd Najwyższy nie może określić, kto będzie na przykład nadzorował obowiązki w zakresie proaktywnego filtrowania ani zaproponować struktury umożliwiającej audyt algorytmów moderowania treści”.
Podobnie jak miało to miejsce w debacie, która odbyła się w Kongresie w 2023 r., tak i w rozmowie zapośredniczonej przedmiotem wielkich sporów był zakres i format tego organu, ale z naciskiem na konieczność posiadania specjalistycznej wiedzy technicznej i realnych zdolności nadzorczych.
Byli też tacy, którzy kwestionowali polityczną wykonalność utworzenia organu regulacyjnego w Brazylii i opowiadali się np. za wzmocnieniem .
Jeden z głosujących już nad wyrokiem w sprawie STF, minister i prezes sądu, argumentował, że wobec braku organu regulacyjnego monitorującego środki, raporty publikowane przez sieci pozostaną publiczne i będą mogły zostać wykorzystane przez Ministerstwo Publiczne wspieranie ewentualnych powództw o zbiorowe szkody moralne.
Biorąc pod uwagę te czynniki, badacze, którzy śledzili i podsumowali dyskusję, podkreślają znaczenie debaty na ten temat w legislaturze.
Wśród przytaczanych obaw jest to, że zbyt ogólne sformułowanie może spowodować nadmierną moderację w sieciach, co wpłynie na wolność słowa. Wspomniano również o konieczności stworzenia ewentualnych „obowiązków staranności” w zależności od rodzaju platformy, jej wielkości i konkretnego generowanego przez nie ryzyka.
Według raportu uczestnicy z różnych sektorów wskazali na przyjęcie w kontekście brazylijskim „obowiązku staranności” wobec platform wraz z obowiązkiem „ograniczania ryzyka systemowego”, co stanowiłoby połączenie przyjętej w 2023 r. ustawy o technologiach cyfrowych bezpieczeństwo (Ustawa o bezpieczeństwie w Internecie) i proponowane rozporządzenie europejskie (DSA lub Ustawa o usługach cyfrowych).
Z drugiej strony pojawiały się też takie, które twierdziły, że bazując na interpretacji takich przepisów jak Kodeks Ochrony Cywilnej i Konsumentów, a także Ustawa o Dzieciach i Młodzieży oraz uchwały wyborcze, istnieją już nowe obowiązki, które ciążą na platformach . złożony.
W dokumencie stwierdza się, że jako że jest on wynikiem wymiany zdań między aktorami pełniącymi role przywódcze, ostatecznie stanowi portret brazylijskiej debaty na temat regulacji platform. Projekt jest finansowany przez Akademię Brytyjską przy wsparciu funduszu International Science Partnerships Fund rządu brytyjskiego.