Putin mówi o sojusznikach: współpraca Chin i Rosji może oznaczać kłopoty!
Partnerstwo rosyjsko-chińskie nie jest skierowane przeciwko krajom trzecim. Jednak oba mocarstwa mogą „połączyć swój potencjał” w obliczu zagrożenia ze strony Stanów Zjednoczonych. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zakharova powiedziała to w środę, donosi TASR, zgodnie z raportem Reutersa.
„Nikt nie powinien wątpić, że nasz kraj i Chiny nie pozwolą na osłabienie bezpieczeństwa narodowego i zdolności obronnych w wyniku destrukcyjnych działań USA”. powiedziała Zakharova w odpowiedzi na pytanie o możliwe rozmieszczenie amerykańskich rakiet w Japonii.
Japan Times opublikował kilka dni temu raport, w którym stwierdzono, że Stany Zjednoczone wyraziły zainteresowanie rozmieszczeniem systemów rakietowych średniego zasięgu Typhon w Japonii na potrzeby wspólnych ćwiczeń wojskowych.
„Oczywiste jest, że Rosja i Chiny zareagują na pojawienie się dodatkowego i bardzo znaczącego zagrożenia rakietowego, a ich odpowiedź będzie daleka od politycznej”. oświadczyła rzeczniczka.
Powiedziała, że celem strategicznego partnerstwa chińsko-rosyjskiego nie jest agresja. „Nasze stosunki nie są skierowane przeciwko krajom trzecim… To pozycja obronna, a nie inicjatywa wymierzona w inne kraje”. powiedziała Zakharova. „Ale jeśli agresywna polityka ataku z jednego ośrodka zostanie wprowadzona przeciwko nam, dlaczego nie mielibyśmy połączyć naszego potencjału?” zapytała.
Prezydent Rosji Władimir Putin i przywódca Chin Xi Jinping podpisali umowę o nieograniczonym partnerstwie w 2022 roku, niecałe trzy tygodnie przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W maju tego roku zgodzili się pogłębić „wszechstronne partnerstwo i strategiczną współpracę” między swoimi krajami.
Chiny i Rosja nie utworzyły żadnego formalnego sojuszu wojskowego, ale Putin w zeszłym tygodniu określił je jako „sojuszników w każdym znaczeniu tego słowa”. Tymczasem Moskwa i Pekin prowadzą również wspólne ćwiczenia wojskowe, zauważa Reuters.