„Przestań przyklejać wyłupiaste oczy do posągów”. Karykaturalna prośba miasta w USA
Od sierpnia ktoś przyklejał wyłupiaste oczy do kilku posągów w mieście Bend w stanie Oregon. Miasto ostrzega, że zastosowany klej może uszkodzić prace.
Miasto Bend w amerykańskim stanie Oregon stało się celem zabawnego dowcipu: tak było naprawiono wyłupiaste oczy w ośmiu publicznych rzeźbach artystycznych na rondach miasta. Chociaż akcja spodobała się wielu mieszkańcom, władze miasta wyraziły obawy dotyczące kosztów i potencjalnych uszkodzeń dzieła sztuki.
Nazywany „Bandyta o wyłupiastych oczach„, sprawca działa od sierpnia i przekształcił rzeźby takie jak rodzina jeleni, dwumetrowa kula i kultowy czerwony feniks w ekstrawaganckie obrazy, w których umieszczono wyłupiaste oczy.
Choć niektórzy postrzegali tę akcję jako nieszkodliwą zabawę, miasto podkreśliło obciążenie finansowe usuń naklejki bez uszkodzenia części. „Chociaż wyłupiaste oczy umieszczone na różnych dziełach sztuki w mieście mogą rozśmieszać, ich ostrożne usuwanie, aby nie uszkodzić dzieła sztuki, kosztuje” – napisano w tym miesiącu w mediach społecznościowych miasto.
Według René Mitchella, dyrektora ds. komunikacji Benda, tak kosztuje 1500 dolarów w usuwaniu, natomiast rzeźba, również zniszczona graffiti, wymaga naprawy w wysokości 5000 dolarów.
Żart wywołał mieszane reakcje. W mediach społecznościowych mieszkańcy wyrazili radość z lekkiego gestu. „Uwielbiamy szerokie oczy. To miasto robi się coraz bardziej ograniczone. Bawmy się!” – stwierdził jeden z komentatorów. Inni argumentowali, że środki wydane na usuwanie oczu należy przeznaczyć na inne problemy, takie jak bezdomność i edukacja.
Do zabawy przyłączyły się lokalne firmy, takie jak Pine Tavern Restaurant i Unofficial Logging Co. do wystawienia własnej grafiki z wyłupiastymi oczami, donosi.
Mecz zyskał ogólnokrajową uwagę po pokazie w programie „The Late Show With Stephen Colbert”, w którym gospodarz żartobliwie skrytykował reakcję miasta.
Miasto Bend wyjaśnia, że choć wyłupiaste oczy wydały mu się zabawne, kleje mogą usuwać powłoki ochronne, narażając metale na rdzę i korozję. „Po prostu chcemy zapewnić, że sztuka przetrwa i nie ulec uszkodzeniu” – podkreśla Mitchell.
Historycznie rzecz biorąc, rzeźby Benda były dekorowane obiekty tematyczne w uroczystościach, takich jak czapki i girlandy Mikołaja, do czego miasto również odradzało. Mimo to policja nie była w to zamieszana i nie toczy się żadne formalne dochodzenie w sprawie meczu.