Ostatnie posty

„Przerażający” film o Vladzie Palowniku sprawia, że streaming znów staje się modny / Jeden z najbardziej oczekiwanych seriali HBO ma najlepszy zespół / Japońscy naukowcy próbują czegoś wątpliwego

„Dracula Untold”, film przedstawiający Włada Palownika jako krwiożerczego władcę, ponownie robi furorę na całym świecie, a HBO zatrudnia najlepszy zespół do jednego z najbardziej oczekiwanych seriali o Harrym Potterze, podczas gdy w Japonii naukowcy dokonali czegoś co najmniej wątpliwego. W tym tygodniu w Nerd Alert można również przeczytać o nowych grach wideo „Norse” i „Assasin’s Creed”, a także o nadchodzącym filmie science fiction z Willem Smithem w roli głównej, opartym na bestsellerowej powieści.

„Przerażający” film o Vladzie Palowniku znów robi furorę

Ci, którzy zalogowali się na swoje konta Netflix w tym tygodniu, mogli zauważyć w rankingu najczęściej oglądanych filmów na platformie streamingowej ten tytuł. Dracula: Historia nieopowiedziana („Dracula Untold”), film fabularny z 2014 roku z walijskim aktorem Lukiem Evansem w roli Włada Palownika. Film jest filmem „origin story”, który przedstawia księcia, zanim stał się Draculą w powieści Brama Stokera.

popularna strona internetowa poświęcona popkulturze, podaje Dracula Untold wspiął się w tym tygodniu na 3. miejsce najchętniej oglądanych filmów Netflixa na świecie. To właśnie o tym pisali specjaliści od kina, streamingu i innych rzeczy związanych z popkulturą, ponieważ nie każdego dnia film wydany 10 lat temu wciąż jest w stanie zrobić furorę.

Ludzie z Twinfinite nazywają jednak film „przerażająco” złym, przypominając, że został on wypatroszony przez krytyków po premierze, a jego scenariusz został napisany przez Matta Sazamę i Burka Sharplessa, którzy napisali również scenariusz do filmu , (zasłużona) katastrofa kasowa po premierze kinowej w lutym tego roku. Tego samego nie można powiedzieć o Dracula Untold.

Wręcz przeciwnie, zarobił on dla studia Universal Pictures, które go wyprodukowało, 217 milionów dolarów w 2014 roku przy budżecie produkcji wynoszącym 70 milionów dolarów. Film uzyskał średnią ocenę 6,2/10 z ponad 200 000 recenzji, „nie świetny, nie straszny”, jak powiedziałby towarzysz Diatłow. Odbiór krytyków był jednak tak zły, że Universal anulował plany nakręcenia sequela.

Ale Dracula Untold dostaje teraz trzecie życie w streamingu, po tym jak Netflix , kiedy to był również jednym z najczęściej oglądanych filmów fabularnych przed Halloween. W międzyczasie zniknął z platformy streamingowej, ponieważ jest to tytuł licencjonowany przez Netflix, a nie oryginalna produkcja Netflix, a prawa licencyjne zwykle kończą się na określony czas.

Norwegowie przedstawiają nam „Norse”, nową grę wideo o Wikingach

Pozostajemy nieco w strefie średniowiecza, ale przenosimy się z bitew między Wołochami a Turkami do słynnych Wikingów, ponieważ w piątek dowiedzieliśmy się o nowej grze wideo o nich, która obiecuje, między innymi, osadzenie w „historycznie autentycznym” świecie. Gra o nazwie Norse będzie taktyką turową (TBT) i jest tworzona na PC, PS5 i Xbox Series X|S przez Arctic Hazard, niezależne norweskie studio gier.

Norweski będzie pierwszą grą wydaną przez norweskie studio, które obiecuje graczom podróż zemsty (oczywiście z Wikingami), w której budujesz osady, zarządzasz społecznościami, toczysz taktyczne bitwy i inne rzeczy znane fanom gier TBT. Gdy już rozbudujesz swoją osadę, będziesz mógł „wydawać wyroki, rozstrzygać spory, zarządzać karami i nagrodami oraz inicjować duże projekty” – dodaje Arctic Hazard.

„Wyrusz w epicką podróż po zemstę jako Gunnar, młody wojownik, którego przeznaczenie jest zapisane krwią i zdradą. Po tym, jak zdradziecki Steinarr Far-Spear zabija jego ojca, Jarla Gripra, i dziesiątkuje jego ród, ścieżka Gunnara jest jasna: odbudować, zawrzeć sojusze i powstać, aby odzyskać honor i sprawiedliwość „. Gra nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, ale można ją dodać do listy życzeń na .

Pierwszy kolorowy samuraj zdenerwował fanów „Assassin’s Creed”

Przechodząc od wikingów do samurajów, wydaje się, że Cienienadchodząca gra Assasin’s Creedwywołała niezadowolenie wśród fanów serii Ubisoft, mimo że jej premiera ma nastąpić dopiero 15 listopada. Yves Guillemot, dyrektor generalny francuskiego studia gier, potępił „złośliwe ataki” na niektórych programistów Ubisoft w Internecie w czwartkowym poście na stronie internetowej firmy.

„Jedną z rzeczy, która mnie obecnie niepokoi, są złośliwe i osobiste ataki, które zostały skierowane w sieci przeciwko niektórym członkom naszego zespołu i partnerom [ai noștri]. Chcę jasno powiedzieć, że w Ubisoft potępiamy te nienawistne akty z całą mocą i wzywam resztę branży i graczy do ich potępienia” – powiedział Guillemot.

Chociaż nie wymienił źródła ataków w mediach społecznościowych, największa na świecie strona internetowa specjalizująca się w branży gier wideo przedstawia jego twierdzenia w kontekście: Nowa gra Assasin’s Creed stał się celem zjadliwej krytyki w sieci po tym, jak w zeszłym miesiącu Ubisoft opublikował dwa pierwsze zwiastuny gry i poinformował, że jednym z dwóch grywalnych bohaterów będzie Yasuke, czarnoskóry samuraj.

Powstrzymam się od komentarza, ale pokrótce przypomnę to, o czym również wtedy pisałem, a mianowicie, że Yasuke z japońskiej historii, który był w służbie Nobunagi Ody (Toranaga, w powieści Shogun) przez 15 miesięcy, zanim został zamordowany. Yasuke był jednym z pierwszych Afrykanów, którzy pojawili się w japońskich zapiskach historycznych, przybywając na wyspę wraz z jezuickimi misjonarzami.

Japońscy badacze próbują wątpliwego

Naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego opublikowali nowe badanie pokazujące eksperymenty, które przeprowadzili, aby odkryć, jak przymocować żywą skórę wykonaną z komórek biologicznych do twarzy humanoidalnego robota. Mówią, że ich celem jest utorowanie drogi do przyszłości, w której roboty będą mogły być budowane z materiału, który pozwoli im czuć, naprawiać się i wyglądać bardziej ludzko.

„Podczas poprzednich badań nad robotem w kształcie palca pokrytym tkanką skórną, który wyhodowaliśmy w naszym laboratorium, wyczuliśmy potrzebę lepszej przyczepności między elementami robota a podskórną strukturą skóry” – mówi profesor Shoji Takeuchi, główny autor badania opublikowanego w czasopiśmie i cytowanego przez .

Wcześniejsze próby przymocowania syntetycznej skóry do różnych powierzchni opierały się na haczykach lub „kotwicach”, aby materiał przyczepił się do twarzy robota. Jednak naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego zastosowali nowe podejście, tym razem decydując się na małe perforacje w kształcie litery V w twarzy robota, aby pomóc przymocować skórę za pomocą żelu kolagenowego.

Przetestowali ten pomysł na twarzy humanoidalnego robota, ale stworzyli także wersję dla spłaszczonej twarzy z ruchomymi częściami, którymi można manipulować, aby stworzyć „uśmiech” bez rozrywania lub odrywania od podstawowej struktury. „Byliśmy w stanie w pewnym stopniu odtworzyć ludzki wygląd, tworząc twarz o tym samym materiale powierzchniowym i strukturze co ludzie” – mówi Takeuchi.

Ich osiągnięcie, które może pewnego dnia zostać wykorzystane w wielu dziedzinach, jest dobrą wiadomością dla twórców robotów humanoidalnych w czasach, gdy nawet najbardziej udane modele do tej pory wyglądają raczej złowieszczo, gdy próbują naśladować emocje. Jeszcze kilka lat temu wiadomość ta zostałaby prawdopodobnie przyjęta z entuzjazmem jako wielkie osiągnięcie, i słusznie.

Jednak w dzisiejszym kontekście, przy wszystkich obawach związanych z technologią sztucznej inteligencji i powrotem na pierwszy plan rozmów o możliwości tak zwanego „scenariusza Terminatora”, nazwanego tak na cześć filmu Arnolda Schwarzeneggera o tym samym tytule, osiągnięcie japońskich naukowców jest co najmniej wątpliwe. Czy humanoidalne roboty – lub androidy, jak wciąż są nazywane – są naprawdę tym, czego potrzebujemy teraz lub w niedalekiej przyszłości?

Will Smith zagra w filmie science-fiction opartym na bestsellerowej powieści

Wracając do rzeczy wciąż zakotwiczonych w sferze science fiction, doniesienia, że Will Smith ma zagrać w Resistor, film science-fiction oparty na powieści amerykańskiego autora Daniela Suareza. Sony na razie trzyma szczegóły fabuły w tajemnicy, ale nie jest to do końca tajemnicą, biorąc pod uwagę powieść, na której jest oparta, bestseller, gdy została opublikowana w 2014 roku.

Smith wcieli się w postać fizyka Jona Grady’ego, którego zespół badaczy odkrywa urządzenie zdolne do odbijania grawitacji. To, co miało być rewolucyjnym przełomem, zamienia się w koszmar, gdy naukowcy stają się celem Biura Kontroli Technologii, szemranej organizacji, której jedynym celem, jak sama nazwa wskazuje, jest tłumienie postępu technologicznego.

Prace nad filmem opartym na powieści trwają już od dłuższego czasu i choć nie znamy jeszcze daty premiery, to prawdopodobnie będą się one toczyć nieco szybciej. Resistor znalazł swojego głównego aktora. Dla Smitha rola w filmie science-fiction z pewnością nie będzie debiutem, a niedawny sukces jego nowego filmu fabularnego Bad Boys 4 pokazuje, że uporał się z .

Mówiąc o robotach, kiedy minęło 20 lat, odkąd Will Smith zagrał w filmie I, Robot? FOTO: kpa Publicity / United Archives / Profimedia Images

Jeden z najbardziej oczekiwanych seriali HBO nadchodzi z najlepszą obsadą

Ten tydzień był ostatnio słaby pod względem wiadomości związanych z serialami. Otrzymaliśmy jednak jedno, powiedziałbym, ważne ogłoszenie związane z ogłoszonym przez HBO w kwietniu ubiegłego roku i jednym z najbardziej oczekiwanych seriali. Amerykańska telewizja ogłosiła, że zatrudniła Francescę Gardiner i Marka Myloda do wyreżyserowania i napisania scenariusza do serialu.

Oboje pracowali wcześniej jako producenci przy Sukcesja, jednego z najbardziej uznanych seriali HBO ostatnich lat, podczas gdy Mylod pracował również nad oryginalnym serialem Gra o Trondla którego wyreżyserował 6 odcinków. Będzie producentem wykonawczym serialu Harry Potter i wyreżyseruje kilka odcinków. Gardiner będzie natomiast głównym reżyserem i showrunnerem serialu opartego na powieściach J.K. Rowling.

Ogłoszona niedawno informacja jest prawdopodobnie największą wiadomością na temat serialu, o którym nie słyszeliśmy zbyt wiele od czasu jego ogłoszenia w zeszłym roku. Wiemy jednak, że będziemy musieli poczekać, aby go zobaczyć, ponieważ HBO planuje wydać go dopiero w 2026 roku. Obiecano nam jednak „wierną adaptację” powieści J.K. Rowling, a brytyjska pisarka będzie jednym z producentów wykonawczych serialu Harry Potter.

Wiemy również, że amerykańska telewizja zobowiązała się do realizacji projektu przez co najmniej 10 lat, co jest dużym zobowiązaniem, choć warto pamiętać, że 10 lat niekoniecznie oznacza 10 sezonów. Entuzjazm dla projektu jest oczywiście ogromny, biorąc pod uwagę sukces zarówno powieści Rowling, jak i filmów na ich podstawie, wydanych w latach 2001-2011.

Jeśli chodzi o obsadę, jest jeszcze za wcześnie, aby cokolwiek wiedzieć, ale jest mało prawdopodobne, aby większość aktorów z oryginalnych filmów powróciła z dwóch powodów. Po pierwsze, osiągnęli już wiek, w którym mogliby zagrać rodziców Harry’ego, Hermionę, Rona i spółkę. Po drugie, wielu z nich dołączyło do chóru krytyków krytykujących J.K. Rowling za .

J.K. Rowling na premierze najnowszego filmu o Harrym Potterze, przed skandalami, które spowodowały, że aktorzy zdystansowali się od niej, FOTO: x99 / Zuma Press / Profimedia Images

Jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądała zeszłotygodniowa kolumna Nerd Alert, możecie ją znaleźć tutaj:

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.