Ostatnie posty

Profesor kardiologii: letnie upały często sprawiają, że zapominamy o zagrożeniach, zwłaszcza tych związanych z chorobami układu krążenia

„Ekspozycja na ciepło może zwiększyć obciążenie układu sercowo-naczyniowego, zwiększona utrata płynów może sprowokować tworzenie się skrzepów krwi, a zaburzenia równowagi elektrolitowej, zwłaszcza potasu i magnezu, mogą przyczynić się do zaburzeń rytmu serca.

Może to prowadzić do zaostrzenia niewydolności serca, stanu przedzawałowego, arytmii, udaru mózgu i zwiększonej śmiertelności z tych przyczyn. Wpływ połączenia wilgoci i wysokich temperatur na CVD jest szczególnie niebezpieczny” – mówi kardiolog prof. O. Dobilienė.

Upały mogą również zwiększać zanieczyszczenie powietrza, które może powodować problemy sercowo-naczyniowe. Zanieczyszczenie powietrza, w szczególności drobny pył zawieszony, ozon i dwutlenek siarki, może zwiększać ryzyko chorób układu krążenia, arytmii i śmierci.

Więcej wody, mniej słońca

W czasie upałów, według prof. O. Dobilienė, łatwiej jest uniknąć komplikacji, dbając o uzupełnianie płynów. W czasie upałów wodę należy popijać w sposób ciągły, nie czekając, aż pojawi się pragnienie. Ważne jest, aby mieć przy sobie butelkę lub dzbanek wody, gdy idziesz na spacer lub wychodzisz na miasto w interesach.

Picie dużej ilości płynów zrekompensuje fakt, że pocisz się bardziej niż zwykle i zapobiegnie „skokom” ciśnienia krwi.

„Odpowiednie spożycie płynów zapewnia prawidłowe funkcjonowanie nerek, ponieważ przewlekle chorzy pacjenci, zwłaszcza ci z wysokim ciśnieniem krwi lub niewydolnością serca, często mają problemy z nerkami.

Podczas upałów normalne spożycie płynów powinno zostać zwiększone o co najmniej pół litra, w zależności od wagi i aktywności fizycznej. Najlepszym sposobem na sprawdzenie, czy przyjmujesz wystarczającą ilość płynów, jest monitorowanie wydalanego moczu i upewnienie się, że ma on jasny kolor, a nie ciemny lub skoncentrowany” – mówi.

Należy również unikać bardzo słonych potraw, ograniczyć spożycie soli oraz unikać kofeiny i napojów alkoholowych podczas upałów.

Najlepiej jest przebywać na zewnątrz późnym popołudniem i wieczorem, a w pomieszczeniach wczesnym popołudniem – od około południa do 15:00 – ponieważ wtedy słońce jest zwykle najsilniejsze, co zwiększa ryzyko chorób związanych z upałem. Podczas aktywności na świeżym powietrzu należy robić regularne przerwy, takie jak przejście do cienia, kilkuminutowy odpoczynek i picie wody.

„Zaleca się noszenie ubrań odpowiednich do upałów: lekkich, w jasnych kolorach, z naturalnych, oddychających tkanin, takich jak bawełna lub len. Nosić czapkę lub kapelusz na głowie. Przed wyjściem na zewnątrz należy zastosować filtr przeciwsłoneczny”, radzi profesor kardiologii.

Szczególnie ważne jest, aby nie przerywać przyjmowania przepisanych leków podczas upałów

Według prof. O. Dobilienė, osoby już cierpiące na CKD i osoby przyjmujące leki w upalne dni powinny bardzo uważnie przestrzegać zaleceń lekarza i pamiętać o przyjmowaniu wszystkich leków.

„W przypadku utraty płynów organizm jest bardziej obciążony, a jeśli ciśnienie krwi wzrasta, zwiększa się ryzyko zakrzepicy naczyniowej. Zakrzepica występuje w tętnicach, w których tętnice są bardziej uszkodzone: w głowie, sercu, nogach i narządach wewnętrznych. Może również prowadzić do zawału serca lub udaru mózgu.

Dlatego ważne jest, aby nie przerywać przyjmowania leków podczas upałów, ponieważ leki te są niezbędne i ważne dla ochrony naczyń krwionośnych” – podkreśla prof. O. Dobilienė.

Przypomina, aby upewnić się, że przyjmujemy wystarczającą ilość leków w okresie letnim, kiedy wyjeżdżamy z domu na dłuższy czas, czy to na wieś, czy za granicę, gdzie temperatury mogą być jeszcze wyższe, a apteki mają ograniczony dostęp do potrzebnych nam leków.

„Niektóre leki, takie jak leki rozrzedzające krew, muszą być przyjmowane codziennie, bez przerw, ponieważ gęstnienie krwi w upale może prowadzić do zakrzepicy. U pacjentów po stentowaniu naczyń wieńcowych odstawienie leków rozrzedzających krew może być niebezpieczne, nawet jeśli zapomni się o ich przyjmowaniu przez co najmniej jeden dzień” – podsumowuje prof. Dobilienė.

Wiele leków, w tym stosowanych w leczeniu CKD, leków przeciwalergicznych lub przeciwbólowych, może zmniejszać tolerancję na ciepło i zdolność organizmu do regulowania temperatury poprzez pocenie się, a tym samym chłodzenie.

Wyjaśnia, że pacjenci, którzy nie piją wystarczającej ilości płynów i przyjmują leki obniżające ciśnienie tętnicze krwi, mogą doświadczyć nadmiernego spadku ciśnienia krwi, co prowadzi do ogólnego uczucia osłabienia.

Połączenie diuretyków – leków stymulujących wydalanie moczu – i gorącego powietrza może wiązać się z zaburzeniem równowagi elektrolitowej – zbyt niskim stężeniem potasu i magnezu w surowicy – i związanymi z tym konsekwencjami, takimi jak zaburzenia rytmu serca.

Odwodnienie lub niewystarczające spożycie płynów może również zwiększać ryzyko uszkodzenia nerek z powodu leków, takich jak NLPZ.

„Kluczowym zaleceniem, aby uniknąć tych potencjalnych powikłań, nie jest zaprzestanie przyjmowania leków, ale unikanie długotrwałego narażenia na ciepło i duszne pomieszczenia oraz spożywanie wystarczającej ilości płynów” – radzi.

Kontrola poziomu cholesterolu jest niezbędna

Kardiolog podkreśla, że leki pomagają również kontrolować miażdżycę, niebezpieczną i zagrażającą życiu formę CVD, która jest spowodowana przez cholesterol, zwłaszcza „zły” cholesterol lipoprotein o niskiej gęstości (LDL).

Skumulowany efekt cholesterolu LDL jest głównym czynnikiem ryzyka miażdżycowej CVD: im dłuższy czas ekspozycji na wysoki poziom cholesterolu LDL, tym większe prawdopodobieństwo rozwoju i postępu miażdżycy.

„Tylko indywidualna ocena ryzyka rozwoju CKD u pacjenta może pomóc w ustaleniu docelowego poziomu cholesterolu LDL. Błędne jest myślenie, że „norma” cholesterolu to zakres poziomów cholesterolu zgłaszanych w odpowiedzi na badanie laboratoryjne.

U zdrowych osób poziom LDL powinien być niższy niż 2,6 mmol/l, w obecności wielu czynników ryzyka powinien być niższy niż 1,8 mmol/l, a u osób z istniejącą wcześniej CAD powinien być niższy niż 1,4 mmol/l” – mówi kardiolog.

Prof. O. Dobilienė, na Litwie podwyższony poziom cholesterolu LDL stwierdzono u 90% osób badanych w ramach programu profilaktyki chorób układu krążenia. Badanie EUROASPIRE V, przeprowadzone kilka lat temu, wykazało, że spośród 27 krajów, w których oceniano dane od pacjentów z zawałem mięśnia sercowego, stentowaniem i operacją choroby niedokrwiennej serca, na Litwie tylko 10% miało odpowiednią redukcję cholesterolu LDL.

Leczenie dyslipidemii jest wyzwaniem, nie tylko dlatego, że większość pacjentów nie odczuwa bezpośrednich skutków leczenia i należy im wyjaśnić znaczenie terapii obniżającej poziom cholesterolu dla ich zdrowia naczyniowego, ale także dlatego, że obniżenie „złego” cholesterolu do mniej niż 1,4 mmol/l, co jest celem u pacjentów wysokiego ryzyka, nie jest łatwe.

Aby to osiągnąć, należy podawać maksymalne lub wysokie dawki statyn. Wykazano jednak, że terapia skojarzona, w której statyny są podawane w dawce tolerowanej w połączeniu z inhibitorami wchłaniania zwrotnego cholesterolu w jelitach lub innowacyjnymi lekami podawanymi podskórnie, jest znacznie skuteczniejsza i lepiej tolerowana.

„Zasada ta przyspiesza „usuwanie” cholesterolu z organizmu: jeden rodzaj leków (biologicznych) należy przyjmować co kilka tygodni, podczas gdy drugi wystarczy dwa razy w roku.

Zapewnia to stałą redukcję stężenia „złego” cholesterolu o ponad 50%. Zwłaszcza u pacjentów z wysokim poziomem cholesterolu LDL powyżej 4 mmol/l tylko takie leczenie skojarzone może pomóc.

Niestety, leki te nie są jeszcze refundowane przez państwo, chociaż w krajach sąsiednich, takich jak Łotwa i Estonia, praktyka ta jest w pełni stosowana. Na Litwie bardzo niewielu pacjentów może sobie na nie pozwolić, więc nie pozostaje im nic innego, jak żyć w grupie skrajnie wysokiego ryzyka i mieć nadzieję na racjonalne decyzje władz” – podsumowała.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.