Ostatnie posty

Producent mebli Kretingiškis Tomas: „Wszyscy znają nas pod moim nazwiskiem – Pociaus baldai”

„Wszyscy znają nas z mojego nazwiska – Pociaus baldai. Szczerze mówiąc, do tej pory polegaliśmy na ustnych informacjach o nas – ten rodzaj reklamy zdecydowanie działa najlepiej”, powiedział T. Pocius.

Nasza rozmowa zaczęła się niespodziewanie – Tomas zapytał, czy nadal jestem zadowolony z mebli, które jego rzemieślnicy wykonali 13 lat temu, nie tylko dla redakcji „Palangos tiltos”, ale później także dla mieszkania autora w portowym mieście.

„Jestem”, odpowiedziałem Tomasowi bez urazy, chociaż, szczerze mówiąc, już o tym zapomniałem.

Zapytany o swoją receptę na sukces w biznesie, Pocius nie wahał się ani chwili, zanim odpowiedział: „Wsłuchiwanie się w potrzeby każdego klienta, jakość i odpowiednia obsługa posprzedażna. Mówię moim ludziom: „Uczyńmy to jak nasze własne”.

„Elastyczność, zdolność do dostosowania się do życzeń każdego klienta jest również naszą cechą wyróżniającą” – mówi Evelina, projektantka mebli firmy, która pracuje w Pociaus od 10 lat.

W ciągu prawie dwóch dekad Tomas widział zarówno gorące, jak i zimne dni – od początku działalności, przez globalny kryzys w 2008 roku, po udaną ekspansję firmy za granicą – zwłaszcza w Norwegii i Szwecji.

„Ale naszą główną działalnością jest działalność nad morzem. Około 40 procent naszych mebli jest produkowanych dla mieszkańców Kretingi, podobna część dla mieszkańców Połągi, a pozostałe 20 procent dla klientów z Kłajpedy” – powiedział przedsiębiorca.

T. Indywidualna firma Pociausa produkuje różnorodne meble głównie dla klientów indywidualnych. „To, co jest potrzebne do mieszkania, kuchni, ogrodu, garażu, sauny. Mówiąc słowami stolarzy, wykonujemy wszystkie meble twarde, ale nie miękkie” – wyjaśnił.

Obecnie przedsiębiorca kupuje drewno do swoich mebli głównie od dostawców, którzy sprowadzają je z Ukrainy, a do jednej piątej swojej produkcji wykorzystuje litewski jesion.

Zatrudniająca dziesięciu pracowników firma oferuje szereg usług od A do Z – od projektowania po montaż i obsługę posprzedażową.

Podobnie jak wszędzie indziej, sektor produkcji mebli doświadcza „nowych wiatrów” niemal każdego roku.

„Nadeszła moda na projekty „designerskie”. Ludzie wzywają projektanta do oceny i złożenia wszystkiego w całość, a my, producenci mebli, przekształcamy projekt na papierze w meble ich marzeń” – powiedział T. Pocius.

„Projekty stają się coraz bardziej złożone, unikalne i interesujące” – mówi Evelina.

T. Pocius stara się wytwarzać swoje meble z ekologicznych i bezpiecznych materiałów. Powszechną praktyką staje się odbieranie przez dostawców odpadów poprodukcyjnych i poddawanie ich recyklingowi lub odzyskowi.

Czy w dzisiejszych czasach łatwo jest zatrudnić dobrego producenta mebli?

Gdy słyszy to pytanie, Krecjan wręcz ryzykuje: „Praktycznie niemożliwe. To bardzo trudne.”

„Kiedyś nikt nad morzem nawet nie szkolił stolarzy – nie było takiego zawodu”, mówi Evelina.

Ale T. Pocius może się cieszyć, że jego zespół stolarzy jest doświadczony, dojrzały i docenia dobrego pracodawcę.

„Mimo że jestem właścicielem, jestem w stanie zrobić wszystko w firmie sam. Gdybym nie był w stanie czegoś zrobić, być może firma nie miałaby tak długiej historii” – przyznaje Tomas, który rozpoczął karierę stolarza w wieku 16 lat.

A jaka jest „złota rada” doświadczonego stolarza przy wyborze producenta mebli?

„Z polecenia! – mówi T. Pocius, dodając: „Przez te wszystkie lata nie spotkałem ani jednej osoby, która byłaby rozczarowana naszą pracą.

„Zwróciłbym również uwagę na doświadczenie producenta mebli. Ludzie są pod wrażeniem wieloletniego doświadczenia. Kiedy działamy na rynku od tylu lat, większość klientów już wie, gdzie nas szukać – w Tūbausiai” – mówi Evelina.

Niektórzy klienci, którzy poprosili o wykonanie mebli w firmie Pociaus, wracają do znanego stolarza po 15 lub więcej latach.

„Często, gdy ludzie otrzymują nowe meble, żartobliwie mówią, że będą im one służyć do końca życia. Ale kiedy tak nie jest, kiedy kupują nowy dom lub go remontują, pojawia się potrzeba nowych mebli” – uśmiecha się przedsiębiorca.

Pocias prawdopodobnie zostanie zapamiętany przez wielu nie tylko ze względu na swoje trwałe meble, ale także ze względu na swój oryginalny wygląd – jest zaprzysięgłym kolekcjonerem kapeluszy i przyszedł na nasz wywiad w unikalnym, ręcznie robionym „kowbojskim” kapeluszu.

Najlepszym komplementem dla Toma i jego zespołu jest zapewnienie, że jego firma zostanie polecona przez klienta jego znajomym lub kolegom z pracy.

„Dopóki to trwa, to znaczy, że firma będzie trwać”, podsumowuje rozmowę T. Pocius, nie przebierając w słowach.

Tomas Pocius

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.