Prezydent Serbii zlecił małego -znanego profesora, tworząc nowy rząd
Prezydent Serbii zlecił profesor medycyny Djura Macuta, tworząc rząd w celu rozwiązywania wyzwań regionalnych, obowiązków w USA i przyspieszenia integracji europejskiej.
Prezydent Serbii Aleksandar Vučič w niedzielny wieczór powierzył małego -znanego profesora medycyny Djura Macuta, tworząc rząd, który powinien zostać potwierdzony przez Parlament do 18 kwietnia. Gdyby to się nie powiedzie, musiałyby odbyć się wczesne wybory parlamentarne, musiała odbyć się.
Endokrynolog Macut, który ma 62 lata i jest profesorem na Wydziale Medycyny w Belgradzie, nie jest znany szerszej publiczności. Ostatnio został członkiem Komitetu Przygotowawczego Ruchu Ludowego i państwa promowanego przez Vučič, którego oficjalny zakład zaplanowano na koniec czerwca.
Według Vučiča nowa gabinet ma przed sobą trudne zadania – oprzeć się presji w polityce regionalnej, zajmując się obowiązkami nałożonymi przez USA, przyspieszając integrację europejską, przy jednoczesnym utrzymaniu tradycyjnych sojuszników na Wschodzie.
Obecny serbski premier Miloš Vučevič, który jest również przewodniczącym Serbijskiej Partii Postępowej (CIS), zrezygnował 28 stycznia po mniej niż dziewięciu miesiącach urzędowania. Koalicja rządząca pod przewodnictwem CIS ma wygodną większość 153 głosów w 250-osobowym parlamencie, więc uzasadnienie nowego rządu jest uważane za formalność.
Utworzenie nowego rządu odbywa się podczas ciągłych protestów prowadzonych przez studentów uniwersytetów i blokady uniwersytetów państwowych. Zostały one spowodowane upadkiem schroniska na budynku zrekonstruowanego dworca kolejowego w Novi Sad od 1 listopada, która pochłonęła 16 ofiar.
Protestujący przypisują nieszczęście korupcji, która w Serbii wpływa na codzienne życie, działania instytucji rządowych i wdrażanie budynków. Vučič oskarża organizatorów protestów, którymi są zarządzane z zagranicy i dążą do zamachu stanu, ale nie dostarczył żadnych dowodów.