Prawo jazdy tylko dla młodych? UE mówi o zmianach, emeryci bez praw jazdy?

Społeczeństwo jako całość stoi przed poważnymi wyzwaniami związanymi ze starzeniem się społeczeństwa. Jest wiele rzeczy, z których nawet nie zdajemy sobie sprawy, ale już niedługo będą one po prostu wymagały pewnych działań, bo inaczej to nie zadziała. Musimy przygotować się na społeczeństwo, w którym będzie znaczna liczba seniorów i to w bardzo podeszłym wieku. Niestety, może to nie być możliwe bez ograniczenia ich w jakiś sposób.

Problemów nie można ignorować

Na przykład kwestia bezpieczeństwa na drogach jest obecnie poruszana, a statystyki pokazują, że to właśnie osoby starsze doświadczają wzrostu liczby naprawdę poważnych, a nawet śmiertelnych wypadków. Często na podstawie samego opisu można stwierdzić, co się stało. Na przykład, gdy osoba starsza jedzie dwadzieścia kilometrów w przeciwnym kierunku na autostradzie lub gdy pomyli pedał hamulca z pedałem gazu. Albo niespodziewanie skręca na drogę powiatową, co jest niezwykle niebezpieczne.

W takich przypadkach jest to zwykle spowodowane utratą orientacji przez daną osobę. I logiczne jest, że takich przypadków przybywa wraz ze wzrostem liczby osób prowadzących pojazdy w wieku 70, 80, a nawet 90 lat. W końcu nawet dziś nierzadko zdarza się, że niektórzy odpowiedzialni ludzie przedwcześnie rezygnują z prowadzenia samochodu.

„Kiedyś uwielbiałem jeździć samochodem, ale kilka lat temu zdałem sobie sprawę, że to nie to, co kiedyś. Nagle wydawało mi się, że ruch na drogach jest zbyt szybki. Czasami nie reagowałem prawidłowo lub nieumyślnie powodowałem problemy. Jasne, mogłem jechać dalej, ale tego nie zrobiłem. Dałem kluczyki do samochodu synowi, żeby go zabrał” – mówi 75-letni Luboš z Nitry,

Nie każdy senior jest jednak tak świadomy. Wręcz przeciwnie, większość z nich prowadzi samochód, dopóki ktoś im tego nie zabroni lub dopóki nie spowodują naprawdę dużego wypadku. Teoretycznie lekarze rodzinni powinni działać w tym zakresie, ale nie są zbyt świadomi tego obowiązku.

Kogo to dotyczy?

Dlatego Unia Europejska już pracuje nad środkami, które mają to zmienić. Wyznaczyła ambitny cel, jakim jest wyeliminowanie śmiertelnych ofiar wypadków drogowych do 2050 roku. Jednak wciąż jesteśmy daleko od tego celu, dlatego konieczne jest podjęcie działań w określonych obszarach.

UE chciałaby zatem wprowadzić dokładne testy, aby sprawdzić, czy dana osoba jest nadal w pełni zdolna do prowadzenia pojazdu. Ludzie musieliby poddać się im po osiągnięciu 70. roku życia, co wiązałoby się z odnowieniem prawa jazdy. Testy byłyby następnie powtarzane co pięć lat.

Oczywiście dzisiejszym emerytom bardzo się to nie podoba. Jest to jednak błędny pogląd. To oni od dawna cieszą się nielimitowaną jazdą. Najbardziej dotknie to następne pokolenie seniorów, ponieważ wprowadzenie tego w życie zajmie trochę czasu.