Pracownik znajduje telefon komórkowy z włączoną kamerą w firmowej łazience w GO
Żandarmerię wojskową wezwano po tym, jak w ubiegły wtorek pracownik znalazł ukryty telefon komórkowy z włączoną kamerą w łazience firmy w Luziânia, około 196 kilometrów od Goiânia (21).
Według premiera, gdy tylko zespół przybył na miejsce zdarzenia, w łazience znalazł przedmiot, który jest uniseksowy, pokryty gazetą i tekturą, ukryty pod zlewem.
Pracownik powiedział, że znalazł urządzenie, ponieważ usłyszał hałas i zobaczył, że do telefonu komórkowego podłączony jest zestaw słuchawkowy z odtwarzaną muzyką, i natychmiast zadzwonił do inspektora firmy.
Mężczyzna, który wówczas zorientował się w sytuacji, odkrył, że telefon komórkowy należał do innego pracownika firmy. Policja przesłuchała mężczyznę w sprawie urządzenia, które wyjaśniło, że zostawił je w łazience „aby sfilmować swoich kolegów, którzy robili coś złego, na przykład zażywali narkotyki”.
Mężczyzna powiedział także premierowi, że ma świadomość, że pracownicy również korzystają z tej samej łazienki, nie chciał jednak wyjaśniać, dlaczego zostawił telefon komórkowy pod zlewem i wrócił do toalety, filmując każdego, kto do niej wszedł.
Zespół zabrał pracownika do Centrum Obsługi Obywateli Flagrant and Emergency w Luziânia, gdzie przeprowadzono odpowiednie procedury.
Ponadto sporządzono również szczegółowy opis zdarzenia, który dotyczy produkcji, fotografowania, filmowania lub wszelkich sposobów utrwalania nagiej sceny lub aktu seksualnego o charakterze intymnym i prywatnym bez zgody uczestników.
Śledztwo będzie kontynuowane pod nadzorem 1. Komisariatu Policji w Luziânia, a urządzenie zostało przesłane do analizy z prośbą o złamanie poufności danych w celu zbadania ewentualnego popełnienia poważniejszych przestępstw.
*Pod nadzorem