Pozostaje nadzieja, że styl Františka nie umarł z nim (komentarz ľubomír Jašek)
Krótko po wyborach papież Franciszek bardzo po prostu powitał zebranych ludzi: Buon Sera, dobry wieczór. Pożegnanie zarówno wierzących, jak i globalnej publiczności było również bardzo proste w niedzielę wielkanocną: Buona Pasqua. Pomiędzy tymi dwoma pozdrowieniami historia ludzkości Františka i odwaga miała miejsce od lat. Udowodnił, że nie jest tylko chodzącym białym Suutanem.
Rewolucja bez hałasu
Pomimo wielkości ich intencji i przesłania instytucje religijne zawierają również poważne ryzyko. Wielu w imieniu Boga traci się, a wciąż mają podziw lub pośmiertny pozostanie na ołtarzach. Papież Franciszek przyniósł ze sobą osobistą historię, która nie wyrzuciła z okna pałacu Watykańskiego w biurze.
Jedna z biografii papieża wspomina pasję Bergogli do Tango. Tańczył go w latach 50. w Buenos Aires, mimo że taniec nie miał plotek. Był już blisko krawędzi firmy.
W tym „tango” kontynuował jako papież, choć wielu go ograniczyło. Zrozumiałe jest, że czasami nadszedł boleśnie na krawędziach czyjejś nogi lub przez chwilę stracił tempo. Albo rzucił się do następnej rundy i nie dotarł do poprzedniej.
W ostatniej książce pamięci, która wyszła pod tytułem Mieć nadziejęFrancis okazał się poetyckim i dowcipnym, wrażliwym na delikatny, prosty i wdzięczny człowiek. Nie była to ostateczna poza, która była ogólną naturą jego ponticate.
Całkowicie swobodnie zmienił stare sposoby
W instytucjach takich jak Kościół rzymskokatolicki sprawy poruszały się od wieków, powoli i niezależnie od małych ludzkich losów. W dokumentach – encykliki, dogmaty i oświadczenia rady. Następnie istnieje niezauważalna rewolucja, gdy ktoś pokazuje ważne osobiste zaklęcie i w pełnej wolności i bez zadawania zgody słuchaczy zmienia stary sposób.
Typową demonstracją tego podejścia była sytuacja związana z Słowacją. Podczas wizyty Bratysławy był wart spotkania z arcybiskupem Bezákiem. Miało to miejsce w ładnej, obfitej atmosferze. Papież mógłby spróbować inaczej. Wykonanie zamówienia w zborze, czytanie odpowiednich plików, wydawanie dekretów rehabilitacji i proszenie, aby nic takiego się nie stało.
Wybrał ludzkie zainteresowanie i wsparcie Biskupa odsadzonego bez daremnej zmiany strukturalnej. Z pewnością raz w przyszłości mówi i pisze o erze Francisa w kościele. Była atrakcyjna dla większości świata, paradoksalnie, najbardziej broniła jej wierzących przestraszonych niepewności.
Teraz jest czas na inny styl. Następca Františka będzie musiał ryzykować zmiany w innym rodzaju. Spędzany przez zwykłe słownictwo, będzie musiało również wyglądać potężnie. Należy mieć nadzieję, że oprócz tego świat nie straci zainteresowania głową Kościoła Rzymskiego i będzie go słuchać krytycznie, ale z emocjami.