Pożar w Los Angeles: 24 osoby nie żyją – niszczycielski ogień nie ustaje
W wieku dwudziestu czterech (24) wzrosły od tego, że pali to miejsce nie do zatrzymania. przez szósty dzień i zamienił całe społeczności w spalone ruiny, pozostawiając tysiące bez dachu nad głową, a co najmniej 16 zaginionych.
Masowe wysiłki strażaków powstrzymały rozprzestrzenianie się pożaru Palisades, który zagroził ekskluzywnemu Brentwood i gęsto zaludnionej dolinie San Fernando.
Koroner hrabstwa Los Angeles opublikował listę zmarłych, ale nie podał szczegółów tożsamości nikogo.
Koroner twierdzi, że liczba ofiar śmiertelnych pożarów w Los Angeles wzrosła do 24
— Agencja informacyjna AFP (@AFP)
Jak wynika z dokumentu, osiem osób zginęło w strefie pożaru Palisades, a 16 w strefie pożaru Eaton.
Obrazy ogromnych zniszczeń – popiół i gruz
Na obszarach, gdzie pożary już wygasły, pozostały jedynie popiół i gruz – odkryli na ziemi dziennikarze AFP.
W dzielnicy Altantina Janelle Grass powiedziała, że bała się, że umrze, usuwając konie ze stajni pośród pożaru.
„Było dużo dymu, było ciemno, nic nie widziałem. A koń i ja potykaliśmy się o różne rzeczy, o gałęzie…” – powiedział w ośrodku jeździeckim w Los Angeles, gdzie tymczasowo schroniło się wiele uratowanych zwierząt. „Wierzyłam, że znajdę się wśród ofiar” pożaru – powiedziała, nie mogąc powstrzymać łez, i ukrzyżowała się.
Oczekuje się, że po krótkiej przerwie ponownie wzmoże się gorący i suchy wiatr, co najmniej do środy, co komplikuje pracę strażaków.
Służba pogodowa Stanów Zjednoczonych ostrzegła, że spodziewany jest porywisty wiatr dochodzący do 110 kilometrów na godzinę: według meteorologa Rose Schoonfeld od jutrzejszego wtorkowego poranka „wyjątkowo niebezpieczna sytuacja” będzie miała miejsce, gdy jego wzmocnienie zacznie ponownie wzmagać płomienie.
Straż pożarna ostrzegła, że wiatr oznacza, że mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich domów najwcześniej w czwartek, apelując o cierpliwość dla mieszkańców, którzy godzinami czekali w kolejkach w nadziei, że pozwolą im wrócić i odebrać domy. lekarstwa, trochę ubrań lub po prostu dowiedzieć się, czy ich domy jeszcze stoją, czy nie.
„Wiele obszarów wygląda, jakby zostały zbombardowane” – powiedział szeryf hrabstwa Los Angeles Robert Luna.
Pomimo wysiłków tysięcy strażaków pożar Palisade rozprzestrzenił się w weekend na północny zachód od metropolii i obecnie zagraża gęsto zaludnionej dolinie San Fernando.
Według szacunków władz ponad 12 000 obiektów – domów i różnych innych budynków – zostało zniszczonych lub uszkodzonych.
Wielu mieszkańców kwestionuje lub otwarcie krytykuje sposób, w jaki władze radzą sobie z kryzysem, zwłaszcza że strażacy mieli do czynienia z hydrantami pozbawionymi wody lub niewystarczającym ciśnieniem.
Demokratyczna burmistrz Karen Bass, która znajduje się pod ostrzałem z wielu stron, zapewniła w sobotę, że jej agencje „wszystkie są po tej samej stronie”. Dzień wcześniej komendant miejski skarżył się, że gmina nie dysponuje wystarczającym budżetem na swoją działalność.
Demokratyczny gubernator Kalifornii Gavin Newsom wezwał do „niezależnego i pełnego dochodzenia” w sprawie usług wodnych w mieście.
Donald Trump przypuścił nowy atak werbalny na przywódców Demokratów w tym stanie za sposób, w jaki radzą sobie z pożarami. „Niekompetentni politycy nie mają pojęcia, jak ich zniechęcić” – zachwycał się i grzmiał Republikanin, który za tydzień zostanie ponownie zaprzysiężony na prezydenta, za pośrednictwem Truth Social.
W obliczu grabieży, które nasiliły się na obszarach zagrożonych pożarami, a także w dzielnicach, z których obywatelom nakazano ewakuację, w obszarach Pacific Palisades i Pacific Palisades wprowadzono ścisłą godzinę policyjną od 18:00 do 06:00 (czasu lokalnego). Altadena, która ucierpiała najbardziej.
Wczoraj władze ogłosiły aresztowanie kilku podejrzanych o kradzieże, w tym jednego ubranego w mundur strażaka.
Wywołane katastrofy budzą obawy, że szkody wyniosą dziesiątki miliardów dolarów. Niektórzy eksperci przewidują, że te pożary będą najkosztowniejsze w historii Stanów Zjednoczonych.
Gubernator Kalifornii Newsom powiedział wczoraj w wywiadzie dla NBC News, że chce sporządzenia „Planu Marshalla” w celu odbudowy swojego stanu i że planuje złagodzić niektóre ograniczenia, aby ofiary pożarów mogły jak najszybciej odbudować swoje domy.
Ekipy ratownicze, przy pomocy specjalnie wyszkolonych psów, kontynuują przeszukiwanie wraku w poszukiwaniu ciał.
Strażacy z całego stanu pośpieszyli, aby dołączyć do akcji w Los Angeles. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował wczoraj wysłanie do Los Angeles 150 strażaków ze swojego kraju.
Dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn licznych pożarów, w którym FBI, czyli policja federalna, wciąż trwa, przypomniała wczoraj w sobotę szeryf hrabstwa Los Angeles Luna.
Ciepłe i suche wiatry, zwane wiatrami Santa Ana, są powszechne podczas kalifornijskiej zimy. Jednak w zeszłym tygodniu ich intensywność była najwyższa od 2011 r., jak podają synoptycy, z porywami dochodzącymi do 160 km na godzinę, wysyłającymi iskry i żar czasami na odległość wielu kilometrów.
Prawdziwie koszmarny scenariusz dla strażaków, ponieważ Kalifornię po dwóch dość deszczowych latach nawiedza wyjątkowo sucha zima, podczas której przez osiem miesięcy nie odnotowano praktycznie żadnego deszczu.
Naukowcy nie przestają ostrzegać, że zmiany klimatyczne spowodują częstsze występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych i zwielokrotnienie tzw. klęsk żywiołowych.
Trump atakuje Demokratów
W niedzielę Donald Trump przeprowadził nowy atak werbalny na przywódców Demokratów w Kalifornii, oskarżając ich o niekompetencję w walce z niszczycielskimi pożarami w Los Angeles, na co gubernator w odpowiedzi zaprosił go do udania się tam.
„W Los Angeles wciąż szaleją pożary. Niekompetentni politycy nie mają pojęcia, jak ich wyłączyć” – powiedział za pośrednictwem Truth Social Republikanin, który za tydzień zostanie ponownie zaprzysiężony na prezydenta.
Według strażaków pożary uszkodziły i zniszczyły 12 000 obiektów. Płomienie zamieniły całe dzielnice w świecące ruiny, niszcząc domy bogatych i sławnych, a także zwykłych ludzi, pozostawiając apokaliptyczny krajobraz.
Istnieje ryzyko, że postęp w powstrzymywaniu pożaru na dwóch głównych frontach, Palisades i Eaton, zostanie zatrzymany przez wzmagający się wiatr. W szczególności, mimo że w sobotę ciepłe i suche wiatry, zwane wiatrami Santa Ana, osłabły, Narodowa Służba Meteorologiczna ostrzegła, że silniejsze porywy dochodzące do 110 km/h mogą powrócić na początku przyszłego tygodnia.
Mieszkańcy nie wrócą do domów przed czwartkiem
Osoby zmuszone do opuszczenia swoich domów w wyniku pożarów, które nadal szaleją na przedmieściach Los Angeles, będą mogły wrócić najwcześniej w czwartek – ostrzegła w niedzielę straż pożarna hrabstwa.
Na punktach kontrolnych utworzonych przez organy ścigania mieszkańcy różnych obszarów nalegają, aby pozwolić im wrócić, odebrać lekarstwa, ubrania lub po prostu sprawdzić, czy ich domy zostały zniszczone, czy nie.
„Nie mogą wrócić do domu tylko dlatego, że jest to niebezpieczne” – powiedział wczoraj komendant straży pożarnej hrabstwa Los Angeles Anthony Maroni.