Powodzie w Czechach mogły pochłonąć szóstą ofiarę: Ciało mężczyzny wyciągnięte z rzeki w Brnie
Republika Czeska usuwa szkody po niszczycielskich powodziach odkurzacze nie tylko ze Słowenii, ale także z Belgii. Wicepremier i minister spraw wewnętrznych Czech Vít Rakušan ogłosił to po czwartkowym spotkaniu centralnego sztabu kryzysowego w Pradze.
Dodał, że rozmawiał również o pomocy ze swoimi kolegami ministerialnymi z Chorwacji i Niemiec. Republika Czeska rozważa również zakup większej liczby własnych osuszaczy, dodał, według Czeskiego Radia, które było monitorowane przez TASR. W kontekście następstw powodzi prawie 500 żołnierzy i około 80 sztuk sprzętu zostało rozmieszczonych w różnych częściach Republiki Czeskiej w czwartek. Amerykański bezzałogowy statek powietrzny MQ-9 Reaper i dwa śmigłowce armii czeskiej również pomagają, powiedział rzecznik Ministerstwa Obrony Karel Čapek.
Około 30 000 klientów nadal pozostaje bez prądu, podała spółka CEZ Distribuce. W czwartek rano w 55 miejscach nadal obowiązywał pewien poziom powodzi, a w około tuzinie miast trzeci, najwyższy poziom zagrożenia. Rzeka Lužnice poniżej stawu Rožmberk w godzinach porannych podniosła się do poziomu określanego jako ekstremalna powódź, co odpowiada 50-letniemu poziomowi wody.
Według strony internetowej iRozhlas, czeski premier Petr Fiala powiedział, że z powodu pomocy państwa po powodzi, prawdopodobnie konieczne będzie dostosowanie budżetu państwa na ten rok. Oprócz usuwania skutków powodzi, Czechy przygotowują się również do wyborów do rad regionalnych i jednej trzeciej Senatu, które odbędą się w piątek i sobotę. W tym kontekście minister Rakusan powiedział, że jego ministerstwo zorganizuje wybory „pod klucz” w pięciu gminach dotkniętych powodzią.
Dodał, że kolejne dwa tuziny gmin poradzą sobie z organizacją głosowania na własną rękę – z komplikacjami, ale „mniej więcej bez pomocy”. W tej sytuacji Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało podręcznik dla gmin, jak przygotować i przeprowadzić wybory w niestandardowych warunkach. Również w związku z wyborami ponad 100 osób z terenów dotkniętych powodzią złożyło wnioski o wydanie dowodów osobistych w trybie przyspieszonym.
W ośrodkach ewakuacyjnych w kraju morawsko-śląskim 560 osób wciąż nie może wrócić do swoich domów po niszczycielskich powodziach. Według portalu informacyjnego iDNES.cz, poinformował o tym gubernator Josef Belič. Dodał, że 400 ewakuowanych pochodzi z Ostrawy. Łącznie 12 000 osób skorzystało z możliwości ewakuacji w regionie, a część z nich schroniła się u krewnych.
Policja odnotowała trzy kolejne przypadki grabieży w regionie, w sumie sześć. Rzecznik policji wyjaśnił, że są to dwie kradzieże rowerów i kradzież sprzętu nagłaśniającego z sokolovny w Bohumínie.
Tymczasem policja w Brnie poprosiła społeczeństwo o pomoc w identyfikacji mężczyzny, którego ciało zostało wyciągnięte z rzeki Svratka przez policyjnych nurków w środę. Jeśli okaże się, że mężczyzna jest ofiarą powodzi, liczba ofiar w Czechach wzrośnie do sześciu. Do tej pory władze odnotowały pięć ofiar i osiem zaginionych.