Posłowie Orbána zatwierdzili nowelizację ordynacji wyborczej, osłabiającą Budapeszt
Partia Orbána przygotowuje się do oszustw, krytykuje opozycję.
We wtorek posłowie węgierskiego parlamentu zatwierdzili nowelizację ordynacji wyborczej. Jak podaje serwer 24.hu, za propozycją z warsztatu rządzącej partii Fidesz głosowało 134 parlamentarzystów, 52 było przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu – informuje reporter TASR w Budapeszcie.
Zgodnie z zatwierdzoną nowelizacją następuje przerysowanie okręgów wyborczych, co niesie ze sobą istotne zmiany na mapie politycznej. Liczba okręgów wyborczych w Budapeszcie zostanie zmniejszona z 18 do 16, natomiast liczba okręgów w okręgu peszteńskim wzrośnie z 12 do 14.
Ten krok wpływa także bezpośrednio na reprezentację stolicy w parlamencie, w którym Budapeszt będzie reprezentowany o dwóch posłów mniej.
Zmiany odczują także okręg pesztinski i inne regiony, które mogą nadać wyborom nową dynamikę.
Zgodnie z nowelizacją do udziału w wyborach nie będzie już wymagane zezwolenie na pobyt, wystarczy dowód osobisty, paszport, a nawet prawo jazdy.
Fidesz Orbána odrzuca krytykę
Fidesz odrzuca krytykę opozycji jakoby zmieniała ordynację wyborczą dla własnych korzyści.
Zdaniem opozycji jest to oczywiste oszustwo wyborcze i zemsta polityczna, zdaniem Fideszu takie działanie zleciło parlamentowi Krajowe Biuro Wyborcze (NVI), aby skorygować dysproporcje w liczbie mieszkańców w okręgach wyborczych.
Partie opozycyjne twierdzą, że po 14 latach porażki wyborczej w Budapeszcie Fidesz chce odnieść sukces w stolicy środkami administracyjnymi, że Fidesz przygotowuje się na bezprecedensowe oszustwa wyborcze oraz że celem tej propozycji legislacyjnej jest zapewnienie Fideszowi większych szans na utrzymanie władzy w 2026 roku.
