Polski rząd ogłasza stan klęski żywiołowej na południu kraju
Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Jacek Dobrzyński potwierdził, że powódź pociągnęła za sobą ofiary śmiertelne.
Polski rząd ogłosił w poniedziałek stan klęski żywiołowej. Jego celem jest uproszczenie i przyspieszenie dostarczania pomocy do regionów na południu kraju dotkniętych powodzią, donosi TASR, powołując się na raport agencji informacyjnej PAP.
W poniedziałek odbyło się nadzwyczajne posiedzenie rządu w celu omówienia szczegółów rozporządzenia, które weszło w życie w poniedziałek po południu po opublikowaniu w dzienniku urzędowym. Zgodnie z rozporządzeniem, stan klęski żywiołowej obejmie część województwa wielkopolskiego w południowo-zachodniej części kraju oraz województwa opolskie i śląskie na południu.
W weekend południową Polskę nawiedziły niszczycielskie powodzie, które uszkodziły domy, mosty, drogi i inną infrastrukturę. Około 2600 osób zostało ewakuowanych w nocy z niedzieli na poniedziałek, powiedział w poniedziałek rano Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Strażacy, policja i żołnierze interweniowali na obszarach dotkniętych powodzią.
Państwowa Służba Hydrologiczno-Meteorologiczna (IMGW) poinformowała w poniedziałek, że 92 stacje hydrologiczne wskazały poziom „ostrzegawczy”, a 34 stacje poziom „alarmowy”.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Jacek Dobrzyński powiedział w poniedziałek portalowi wp.pl, że powódź nie spowodowała ofiar śmiertelnych. „Mamy już informacje o czterech ofiarach śmiertelnych, ale nie chcę generalizować i twierdzić, że wszystkie te zgony są wynikiem powodzi” – wyjaśnił.