Polski premier hazard z przewodniczącym: Tusk pyta…
Polski premier Donald Tusk w poniedziałek ogłosił to Prosi o niższą Izbę Parlamentu (SEJ) o wymówienie zaufania ich rządu. Odpowiedział na zwycięstwo kandydata opozycji Karol Nawrocký W niedzielnych wyborach prezydenckich TASR donosi według raportów AP i AFP.
W telewizji Tusk powiedział, że „wkrótce poprosi o głosowanie na zaufanie do niższej komory parlamentu”. Wyraził również nadzieję, że będzie w stanie współpracować z wybranym prezydentem Karolem Nawrocký.
Jeśli Parlament nie mówi rządowi, TUSK będzie musiał zrezygnować A Sejm będzie miał 14 dni na zaprojektowanie nowego kandydata premiera, który musi zdobyć zaufanie do absolutnej większości obecnych posłów.
Tusk SA Dwukrotnie złożył wniosek o zaufanie Parlamentu, w październiku 2012 r. I czerwcu 2014 r., W obu przypadkach powiedział mu Sejm. Obecna inicjatywa pojawia się wkrótce po wyborach prezydenckich, w której kandydat rządowej platformy obywatelskiej Rafal Trzaskowski zawiódł.
Szymon Holownia, przewodniczący Szymon Holownia, wcześniej opisał premierów jako gest teatralny. Jednocześnie wskazał, że jego partia może podjąć powściągliwe nastawienie podczas głosowania na zaufanieponieważ nie został oficjalnie poinformowany o intencji. Według Holownii TUSK jest częściowo odpowiedzialny za niepowodzenie wyborów Rafal Trzaskowski.
Tusk ogłosił dalej w przemówieniu telewizyjnym, że jako premier polskiego rządu „nawet przez chwilę nie zatrzyma się w swojej pracy i naszej wspólnej walce o Polskę, o której marzyliśmy na progu niepodległości – wolny, suwerenny, bezpieczny i zamożny”.
Premier zwrócił się również do tych, którzy głosowali na Trzaskowski. „Idziemy dalej. Wiem, jak się czujesz… Walka nigdy się nie kończy” – powiedział. Według PAP powiedział, że bez względu na to, jak ludzie postrzegają zwycięskiego kandydata, powinni rozpoznać jego zwycięstwo i pogratulować wyborcom.
Obiecał zaplanować współpracę ze swoją nową głową państwa, gdziekolwiek będzie to konieczne i możliwe. Według niego jednak istnieje również „plan awaryjny” zakłada skomplikowaną komunikację.
Tusk dodał, że jest Trudno z góry założyć, jaka będzie postawa nowego prezydenta. Powiedział jednak, że gdyby Nawrocki miał chęć współpracy, „byłoby to pozytywna niespodzianka, na którą rząd zareagowałby z pełną otwartością”.