Polska-Białoruś w opałach: Łukaszenka chce „naprawić” stosunki, ale mówi o broni w pogotowiu
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział, że chce, aby jego kraj „naprawił” stosunki z Polską, ale jednocześnie musi być czujny i „trzymać broń w pogotowiu”. Łukaszenko wygłosił te uwagi we wtorek na spotkaniu absolwentów uczelni wojskowych w Mińsku. TASR donosi na podstawie raportu agencji informacyjnej PAP.
Łukaszenka powiedział, że jest gotowy „dostosować stosunki między Białorusią, Polską i Litwą, ale nie widzi jeszcze wzajemności”. Dlatego, powiedział, ważne jest, aby Białoruś była ostrożna i gotowa do obrony na północnym zachodzie i zachodzie.
Od lata 2021 r. tysiące migrantów, głównie z Bliskiego Wschodu, przekroczyło lub próbowało przekroczyć granicę między Białorusią a Polską. Warszawa i Zachód twierdzą, że napływ migrantów jest organizowany przez Mińsk wraz z Moskwą w ramach „hybrydowego” ataku mającego na celu destabilizację UE.
W poniedziałek białoruski minister spraw zagranicznych Maksym Ryżankow powiedział, że Białoruś jest gotowa do dialogu z Polską w sprawie kryzysu migracyjnego. Jednak, według jego słów, Polska nie skomentowała białoruskiej propozycji. Zamiast tego zaczęła „wysuwać żądania polityczne”, które Mińsk uważa za „nie do przyjęcia”.
Polska zrobi wszystko, co możliwe, aby rozwiązać kryzys migracyjny na granicy z Białorusią, powiedział wiceminister obrony Cezary Tomczyk. Warszawa ogłosiła nawet 10 lipca, że rozważa zamknięcie granicy z Mińskiem.
