Policja twierdzi, że eksplozja samochodu przed hotelem Trump to odosobniony przypadek
W środę przed hotelem Trump International w Las Vegas eksplodowała Tesla Cybertruck, zabijając jedną osobę i raniąc siedem innych. FBI bada, czy eksplozja była aktem terroryzmu – podają urzędnicy.
Filmy nagrane przez świadków wewnątrz i na zewnątrz hotelu pokazują eksplozję pojazdu zaparkowanego przed hotelem.
Eksplozja nastąpiła zaledwie kilka godzin po jednym z biesiadników sylwestrowych w Nowym Orleanie, w wyniku czego zginęło 15 osób.
Według odpowiedzialnego za to agenta specjalnego FBI, Jeremy’ego Schwartza, eksplozja w Las Vegas nie była powiązana z uciekaniem.
„Uważamy, że jest to odosobniony przypadek. Nie wierzymy, że istnieje grupa ludzi, którzy to wspierają lub pomagają. I nie sądzimy, aby w tej chwili istniało jakiekolwiek inne zagrożenie dla społeczności” – dodał.
Trump International Hotel w Las Vegas jest częścią Trump Organisation, firmy prezydenta-elekta Donalda Trumpa, która. Prezes Tesli w kampanii prezydenckiej w 2024 r., a także doradca nowego prezydenta.
„Tak. Pytanie więc brzmi, czy istnieją jakieś powiązania z Państwem Islamskim? I powiem wam, że tutaj, w Las Vegas, nic na to nie wskazuje. Żadnych otwartych flag Państwa Islamskiego, jak widzieliśmy w Nowym Orleanie” – powiedział szeryf Kevin McMahill z Departamentu Policji Metropolitalnej Las Vegas na popołudniowej konferencji prasowej.
Jeremy Schwartz powiedział później reporterom, że nadal nie jest jasne, czy eksplozja była aktem terroryzmu.
„Wiem, że wszystkich interesuje to słowo i próbują zobaczyć, czy możemy powiedzieć: «Hej, to jest atak terrorystyczny». To jest nasz cel i to właśnie staramy się osiągnąć” – powiedział Schwartz.
Dodał, że FBI zidentyfikowało osobę prowadzącą pojazd, który został wynajęty w Kolorado, ale nie było jeszcze gotowe do publicznej identyfikacji kierowcy.
Musk powiedział, że eksplozja nie miała związku z samym Cybertruckiem.