Ostatnie posty

Podstępny sąsiad staje się koniem trojańskim w porwaniu bloku mieszkalnego

Mieszkaniec imponującego apartamentowca w centralnej części Kłajpedy skontaktował się z „Vakarų ekspres”.

W budynku przy ulicy Birutės 22 znajduje się ponad 300 mieszkań.

Romas, mieszkaniec Kłajpedy (nazwisko znane redakcji – przyp. aut.), opowiedział o tym, jak niedawno w tym budynku zawarto umowę o wspólnej eksploatacji, a zarządzanie apartamentowcem od poprzedniego administratora, firmy Paslaugos būstui, przejęła spółka Civinity namai Klaipėda.

Według mężczyzny odbyło się to bardzo niejasnymi metodami.

Romas był zły, że nowa firma, której właściciel, według doniesień medialnych, Deividas Jacka, jest obecnie sądzony za pranie pieniędzy na Łotwie, została wprowadzona przez sąsiada, który nie tylko może mieć bliskie powiązania z tą samą grupą firm Civinity, ale także może czerpać z niej korzyści finansowe.

Według Romasa, wszystko zaczęło się, gdy mieszkaniec (imię i nazwisko znane redakcji – przyp. autora) nagle stał się bardzo aktywny w budynku liczącym kilkaset mieszkań.

Chodziła po mieszkaniach i namawiała sąsiadów do podpisywania protokołów.

Romas rozmawiała później z niektórymi starymi mieszkańcami i dowiedziała się, że kobieta podawała różne powody zbierania podpisów mieszkańców.

„Jeden z sąsiadów powiedział, że podpisał protokół za nowo wybranym zarządem.

Inna sąsiadka, starsza osoba w podeszłym wieku, przyznała, że nawet nie wie, pod czym się podpisała.

Powiedziała, że zrobiła to z inercji, ponieważ inni sąsiedzi również złożyli swoje podpisy.

Inny sąsiad powiedział, że podpisał się, aby złożyć skargę do ówczesnego administratora domu.

To więcej niż dziwne, że trzech różnych mieszkańców podpisało się z trzech różnych powodów”, wzruszył ramionami Romas.

Mężczyzna jest przekonany, że sąsiad, który zbierał podpisy mieszkańców, mógł stosować klasyczną sztuczkę, o której pisano w domenie publicznej nie raz i nie dwa.

Pomysł jest prosty – pod pozorem naiwności lub łatwowierności sąsiadów zebrać podpisy większości mieszkańców na protokole in blanco, a następnie formalnie zmienić firmę zarządzającą domem lub ustanowić formę zarządu opartą na Joint Operating Agreement.

„Wcześniej naszym domem zarządzała firma „Paslaugos būstui”. Nie twierdzę, że wszystko było idealne, ale jasne jest, że niektórzy mieszkańcy nie podpisali się pod zmianą tej firmy.

Dlatego uważam, że nasz sąsiad był co najmniej nieuczciwy.

Gdybyśmy chcieli zmienić firmę zarządzającą, musielibyśmy zwołać walne zebranie mieszkańców, sporządzić odpowiedni protokół i postępować zgodnie z prawem. Ale teraz ludzie zostali po prostu oszukani” – powiedział ze złością Romas.

Kiedy mężczyzna dowiedział się o możliwej niesprawiedliwości, nie zawahał się przeszukać Internetu.

A to, co znalazł, gdy wpisał w wyszukiwarkę nazwisko sąsiada, który zebrał podpisy, sprawiło, że wzdrygnął się.

Okazuje się, że kobieta, która zbierała podpisy dla Civinity namai Klaipėda, pracuje dla innej firmy z grupy Civinity. Jest kierownikiem robót w Civinity meistrai.

„To dlatego moja sąsiadka, która zebrała 150 podpisów, tak pilnie chodziła po naszych mieszkaniach.

Niczego nie potwierdzam, ale podejrzewam kilka powodów. Po pierwsze, potencjalnie wysoka premia za przywrócenie domu. Słyszałem o wielu takich przypadkach.

Drugim powodem jest cel generowania zysków dla Civinity Masters, a tym samym dla całej Grupy Civinity.

O ile udało mi się dowiedzieć, Civinity namai Klaipėda zamawia znaczną część prac w domach mieszkalnych od swojej spółki zależnej Civinity meistrai.

Wiedząc o tym wszystkim, uważam, że zachowanie naszego sąsiada jest naprawdę obrzydliwe” – Romas nie przebierał w słowach.

Według publicznie dostępnych źródeł, Civinity masters, która została założona zaledwie dwa lata temu, radzi sobie naprawdę dobrze finansowo.

Tylko w ubiegłym roku firma osiągnęła zysk netto w wysokości 808 109 EUR.

Nie udało się skontaktować z Civinity namai Klaipėda w celu uzyskania komentarza do tej historii. Chociaż jej przedstawiciel obiecał skontaktować się z „Vakarų ekspres”, nie zrobił tego.

Tymczasem Rasa Rimaitė, dyrektor „Paslaugos būstui”, zapewniła, że jest świadoma sytuacji związanej z blokiem mieszkalnym przy ulicy Birutės 22.

„To prawda, że administracja budynku nie została przejęta uczciwie.

Oto klasyczna historia, rzekłbym nawet wzór i szablon, którym posługuje się Civinity namai Klaipėda.

A najciekawsze jest to, że cała ta praca została wykonana przez pracownika Civinity mieszkającego w przedmiotowym budynku mieszkalnym, który nie tylko ma w tym interes, ale także mógł otrzymać jakieś wynagrodzenie za swoją pracę.

Przypadkowo lub nie, zaraz po tym, jak Civinity namai Klaipėda została administratorem budynku mieszkalnego, wyjechała na wakacje. Kto może zaprzeczyć podejrzeniu, że za swoją dobrą pracę została nagrodzona wakacjami w ciepłym kraju?

Podpisy ludzi były oczywiście zbierane, a nie podpisywane na walnym zgromadzeniu. Chodzili po mieszkaniach i zbierali je jeden po drugim”, R. Rimaitė nie miała wątpliwości co do oszustwa.

Mieszkańcy bloku już skontaktowali się z „Paslaugos būstui” i poprosili o pomoc.

„Ludzie proszą o ochronę przed takimi działaniami i o pomoc. Postaramy się razem z nimi szukać sprawiedliwości, a także zwrócimy się do organów ścigania” – zapewniła R. Rimaitė.

Szefowa „Paslaugos būstui” mówi, że mieszkańcy Kłajpedy nie powinni tracić nadziei, ponieważ są co najmniej dwa przypadki, w których udało im się obronić w sądzie przed samowolą „Civinity namai Klaipėda” po takich historiach.

„Civinity namai Klaipėda robi to cały czas i urządza cyrki” – podsumowała wywiad R. Rimaitė, dyrektor „Paslaugos būstui”.

Komentarz Artūrasa Kavaliauskasa, kierownika gminy Namai Klaipėda:

„Spółka „Civinity Namai” została administratorem budynku mieszkalnego przy ulicy Birutės 22 po wygraniu przetargu ogłoszonego przez radę mieszkańców budynku mieszkalnego i po tym, jak większość mieszkańców budynku mieszkalnego zgodziła się na podpisanie z nami umowy o świadczenie usług”. „Przedstawiciele Civinity Namai dowiedzieli się o przetargu poprzez zaproszenie do udziału w nim i, wbrew temu, co stwierdza artykuł, nie zainicjowali przetargu ani przekazania zarządzania budynkiem na podstawie wspólnej umowy operacyjnej, ani nie zebrali podpisów od mieszkańców”.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.