Ostatnie posty

oznaki, że jesteś lub byłeś ofiarą przemocy emocjonalnej i fizycznej

W ostatnim czasie ujawniono wiele przypadków napaści i nadużyć seksualnych, a większość z nich miała miejsce „w środowisku profesorskim”. Ofiary cierpiały w milczeniu przez lata, dopóki nie znalazły siły, by mówić o swoich oprawcach. Wszyscy nauczyciele, mentorzy, autorytety. Ile ofiar jest w szkołach i na uczelniach, a ile z nich wciąż zaprzecza, nie ma siły, by rozpoznać, co się z nimi dzieje i nie ma siły, by działać? Co więcej, jak wiele z nich wciąż nie zdaje sobie sprawy, z powodu traumy, manipulacji i bezbronności, że doświadczają lub doświadczały przemocy? Rozmawialiśmy z psychiatrą dziecięcym i młodzieżowym, psychoterapeutą par i rodzin, aby dowiedzieć się, jak rozpoznać sprawcę, jakie są pierwsze znaki ostrzegawcze i jak wspierać ofiary przemocy.

Kilka dni temu portal śledczy opublikował szokujące wyznania studentek molestowanych i wykorzystywanych emocjonalnie i seksualnie przez profesora socjologii Alfreda Bulai podczas jego prawie trzydziestoletniej kariery. Skandal wybuchł wkrótce po tym, jak mentor Kristof Lajos został przyłapany na gorącym uczynku na intymnych relacjach z 14-latką. Innym niedawnym przypadkiem był nauczyciel ekonomii w St Sava College Sorin Spineanu-Dobrotă, oskarżony o gwałt i napaść seksualną na dwie nastolatki w wieku odpowiednio 16 i 17 lat. W listopadzie 2022 r. inna publikacja nagłośniła powtarzające się sceny nadużyć emocjonalnych i seksualnych na Narodowym Uniwersytecie Sztuk Teatralnych i Kinowych – UNATC w Bukareszcie, z udziałem profesora Felixa Alexy, uznanego i wielokrotnie nagradzanego artysty. Od zalotów po profesjonalny szantaż, Felix Alexa stosował wszelkiego rodzaju sztuczki, aby nawiązać stosunki seksualne ze swoimi studentkami.

SmartLiving: Co łączy te wszystkie przypadki, o których ostatnio głośno w mediach?

Cristina Petrescu-Ghenea, psychiatra: We wszystkich tych przypadkach widzimy, jak u podstaw wykorzystywania seksualnego leży różnica naznaczona władzą, jaką oferowała im pozycja akademicka tych mężczyzn, ich rola profesora i mentora w relacjach z ofiarami. Rola, która pozwalała im nawet na chwile prywatności, w których mogli być sami w różnych przestrzeniach ze swoimi ofiarami. Również w tym przypadku, podobnie jak w przypadku przemocy domowej, możemy mówić o izolowaniu ofiar w celu ich wykorzystania. Mówimy więc przede wszystkim o nierównowadze opartej na wieku, statusie społecznym, relacji władzy mentor-uczeń-student. W przypadku profesora Bulai może to być również status społeczny i charyzma. Nadużywający to często ludzie, którzy wiedzą, jak sprawić, by byli lubiani, ludzie, którzy wiedzą, jak sprawić, by ludzie – zwłaszcza ci mniej silni, bardziej podatni na wpływy, tacy jak nastolatki i młodzi ludzie – szukali ich bliskości i akceptacji.

SmartLiving: Jak wygląda portret sprawcy przemocy?

Cristina Petrescu-Ghenea, psychiatra: Bardzo trudno jest namalować portret sprawcy w zaledwie kilku linijkach. Na ten temat napisano całe książki, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i koncentrując się na konkretnym typie przemocy. Aby uzyskać szczegółowy opis, polecam książkę Lundy’ego Bancrofta, który przez lata pracował z nadużywającymi mężczyznami i ich rodzinami. Lundy Bancroft opisuje osobowość sprawcy jako wieloaspektową i złożoną.

Ogólnie rzecz biorąc, sprawcy stosują mniej lub bardziej wyraźne taktyki przymusu, aby uzyskać i utrzymać kontrolę nad ofiarą w celu osiągnięcia osobistych korzyści. Sprawca chce, aby ofiara spełniała wszystkie jego lub jej żądania, zaspokajała szereg potrzeb i była uległa. Co więcej, aby dać sprawcy nieograniczony dostęp do jej ciała, czasu, uwagi i pieniędzy.

Te rzeczy mogą również wyglądać inaczej w zależności od rodzaju relacji między ofiarą a sprawcą (para-partner, rodzic-dziecko, nauczyciel-uczeń/student itp.) Wielu sprawców przemocy to osoby bardzo charyzmatyczne i z tego powodu mogą mieć uprzywilejowany status społeczny, będąc lubianymi w społeczeństwie. Ponadto osoba stosująca przemoc nie jest przemocowcem przez cały czas: nawet jeśli twój związek jest przemocowy, nadal może być wiele przyjemnych chwil lub pozytywnych wspomnień.

Co właściwie oznacza znęcanie się i jakie formy przybiera?

definiuje znęcanie się jako interakcje, w których osoba zachowuje się w okrutny, brutalny, poniżający lub inwazyjny sposób wobec innej osoby lub zwierzęcia. Termin ten najczęściej oznacza znęcanie się fizyczne, ale obejmuje również przemoc seksualną i psychiczną (emocjonalną).

Jeśli chodzi o przemoc emocjonalną, chociaż nie ma powszechnie obowiązujących definicji, APA opisuje ją jako „wzorzec zachowania, w którym jedna osoba celowo i wielokrotnie poddaje drugą niefizycznym działaniom, które są szkodliwe dla funkcjonowania behawioralnego i emocjonalnego, a także ogólnego samopoczucia psychicznego”. Przemoc emocjonalna, znana również jako przemoc psychiczna, może przybierać różne formy:

  • ,
  • zastraszanie i terroryzowanie,
  • poniżanie i degradacja,
  • wyzysk,
  • nękanie,
  • odrzucenie i wstrzymywanie uczuć,
  • izolacja i nadmierna kontrola.

Najłatwiejsze do zidentyfikowania dla większości ludzi jest jednak znęcanie się fizyczne, zdefiniowane jako „celowe agresywne lub brutalne zachowanie jednej osoby wobec drugiej”. Uważam również, że ważne jest, aby zdefiniować wykorzystywanie seksualne, szczególnie w obecnym kontekście: wszelkie zachowania lub czynności seksualne, które nie wymagają zgody lub są wykorzystywane, narzucone osobie bez jej zgody. Często te formy nadużyć występują jednocześnie i nakładają się na siebie w tym samym związku.

Jak wygląda subtelne wykorzystywanie, które czasami trudno nam wykryć? Dlaczego ofiary nie są w stanie działać?

Chociaż w naszym społeczeństwie przemoc fizyczna jest wysoce znormalizowana, jest ona jawna. Jest to oczywiste, gdy ktoś uderzył lub w inny sposób fizycznie zaatakował inną osobę, jednak istnieją formy przemocy emocjonalnej, takie jak prześladowanie, izolacja, zazdrość i nadmierna kontrola, które niestety nadal są postrzegane i często uzasadniane jako dowód miłości.

Ponadto, w związku z nadużyciami na rumuńskich uniwersytetach i w szkołach ze strony niektórych nauczycieli, również wysoce znormalizowanymi i akceptowanymi przez dziesięciolecia przez resztę kadry nauczycielskiej, możemy również mówić o nadużyciach seksualnych, których źródłem jest nadużycie władzy. Jak już wspomnieliśmy, nauczyciele ci wykorzystują nierównowagę sił, która opiera się na nierównej dynamice płci między mężczyznami i kobietami, znacznych różnicach wieku, władzy finansowej i społecznej, a także ich roli jako nauczycieli, co stawia ich w pozycji wyższości nad ofiarami.

Każda uwaga, która nie jest wzajemna i konsensualna, jest formą znęcania się, niezależnie od tego, czy ofiara wyraźnie wyznaczyła tę granicę. Ze względu na nierównowagę sił, o której mówiliśmy wcześniej, a także społeczne oczekiwania wobec dziewcząt/kobiet, aby były miłe/tolerancyjne/łagodne/spokojne/zrozumiałe, a także psychologiczne mechanizmy przetrwania (walka, ucieczka, zamrożenie lub zabawa, gdy nasz mózg wykryje niebezpieczeństwo), które wszyscy mamy, wiele osób może nie być w stanie działać świadomie i asertywnie wyznaczać granice.

Często na poziomie społecznym, po tym jak kobiety lub dzieci zgłaszają nadużycia, ofiary są obwiniane. Właśnie dlatego potrzebujemy systemowej edukacji na te tematy; abyśmy mogli rozpoznać nadużycie, gdy przydarzy się nam lub komuś innemu, i nie szkodzić ofiarom poprzez obwinianie ich. Jeśli spojrzymy również na reakcje w Internecie za każdym razem, gdy pojawiają się wiadomości o nadużyciach, widzimy, że osoby, które przeżyły nadużycia, mają się czego obawiać w kulturze zawstydzania ofiar i obwiniania ofiar, takiej jak ta, w której żyjemy.

Z doświadczenia w praktyce mogę powiedzieć, że wiele ofiar nadużyć decyduje się nie rozmawiać z nikim spoza praktyki o tym aspekcie ich życia z obawy przed osądzaniem i obwinianiem za to, co im się przydarzyło.

Oskarżeni nauczyciele wykorzystali nierównowagę sił, która u podstaw ma nierówną dynamikę płci między mężczyznami i kobietami, znaczne różnice w wieku, władzę finansową i społeczną. Ich rola jako nauczycieli również stawiała ich w pozycji wyższości nad ofiarami.

Które są wczesne oznaki, że możesz być ofiarą molestowania?

Istnieje szereg zachowań, które wskazują na obecność nadużyć:

1. Gwałtowna eskalacja relacji poprzez deklaracje miłości i nadmiernie romantyczne zachowanie o wiele za wcześnie, w celu wywarcia presji na partnerze, aby sformalizował związek – formalnie, poprzez zawarcie małżeństwa, lub nieformalnie, poprzez wspólne zamieszkanie.

2. Nierealistyczne oczekiwaniadotyczące tego, jak MUSISZ nieustannie zaspokajać potrzeby partnera: „Gdybyś naprawdę mnie kochał, zrobiłbyś dla mnie X”.

3. Zachowania kontrolujące które początkowo mogą być motywowane troską o bezpieczeństwo ofiary, a później mogą eskalować do zachowań kontrolnych związanych z odzieżą noszoną przez ofiarę, sposobem ubierania się, sposobem noszenia się itp.

4) Zazdrość często przedstawiana jako dowód miłości. W tym miejscu chcę wspomnieć, że w porządku jest odczuwać jakiekolwiek emocje i myśleć o czymkolwiek, ale nie oznacza to, że w porządku jest zachowywać się w jakikolwiek sposób, ani nie oznacza, że w porządku jest pozwalać naszym emocjom przelewać się na innych. Zazdrość w krzywdzących związkach może objawiać się częstymi telefonami, napadami złości, jeśli nie odpowiadasz natychmiast na połączenia lub wiadomości, urządzeniami do prześladowania lub niezapowiedzianymi pojawieniami się w miejscu pracy ofiary.

5. Obwinianie innych za emocje i zachowania sprawcy.

6. Wyraźna labilność emocjonalna – Zobacz alter ego , fikcyjne postacie, które ucieleśniają dwuwymiarowe, podwójne zachowanie tej samej osoby.

7. Nadwrażliwość: łatwo się obraża i przesadnie reaguje.

8. Izolowanie ofiary: Osoba stosująca przemoc będzie próbowała odciąć cię od jak największej liczby zasobów, zwłaszcza od systemu wsparcia. Może oskarżyć cię o to, że jesteś „zbyt przywiązany do sznurków fartucha swojej mamy” lub że twoi przyjaciele „próbują sprawiać kłopoty” między wami.

9. Wykorzystuje władzę, jaką ma nad swoją ofiarą do szantażowania jej emocjonalnie lub innymi sprawami, nad którymi ma kontrolę: studiami, finansami lub karierą ofiary.

Dlaczego wielu z nas nie „widzi” takich nadużyć i jakie są konsekwencje braku walki?

Cristina Petrescu-Ghenea: Niebezpieczeństwo niedostrzegania takich nadużyć nie jest winą ani odpowiedzialnością ofiar, ale raczej ma u podstaw pewne mechanizmy systemowe, takie jak fakt, że żyjemy w patriarchalnym społeczeństwie, w którym mężczyźni są zwykle tymi, którzy mają władzę, a męskość jest najbardziej pożądaną formą istnienia i znajduje się na szczycie hierarchii.

Innym godnym uwagi faktem jest to, że według badań 90% sprawców przemocy seksualnej to mężczyźni. W tym samym badaniu 93% mężczyzn, którzy stwierdzili, że padli ofiarą napaści seksualnej, stwierdziło również, że sprawcą był inny mężczyzna.

Hierarchia patriarchatu jest następnie reprodukowana w pozostałych hierarchiach i systemach władzy, w których żyjemy – hierarchii nauczyciel-uczeń, hierarchii dorosły-dziecko i tak dalej. Wszystkie te różnice władzy są tworzone i normalizowane na poziomie społecznym. Od najmłodszych lat jesteśmy uczeni, by szanować ludzi na stanowiskach władzy, nie występować przeciwko nim, „głowa jest pochylona, a miecz jej nie odetnie” i tak dalej. Poza tymi aspektami, systemy władzy i hierarchie utrzymują nas w stanie braku wiedzy i wykształcenia.

Brak edukacji seksualnej i związkowej w rumuńskich szkołach, instytucje, które utrwalają i wspierają te nadużycia, takie jak Rumuński Kościół Prawosławny i inne kulty religijne, a także głosy w instytucjach edukacyjnych i wśród tych, którzy mają dostęp do władzy, przyczyniają się do tego, że w Rumunii nie ma edukacji seksualnej i związkowej na poziomie systemowym. W przypadku braku takich informacji na szeroką skalę, wiele bezbronnych osób stanie się ofiarami, nie będąc nawet w stanie rozpoznać, że to, co się z nimi dzieje – przynajmniej na początkowych etapach – jest problematyczne, jest nadużyciem.

Ponadto sposób, w jaki nie tylko normalizujemy, ale czasami nawet gloryfikujemy nadużycia i obraźliwe zachowania, jest głęboko wadliwy. Pomyślmy o mnóstwie nauczycieli akademickich, w tym o tych, którym absolutnie nic się nie stało po skargach na nadużycia! Pomyślmy o sprawcach nadużyć w UNATC, którzy dwa lata później prawdopodobnie nadal nauczają i zajmują się swoimi sprawami, podczas gdy ich ofiary przez całe życie będą ścigane za nadużycia!

Fakt, że nic się nie dzieje, dodatkowo zniechęca inne ofiary do zgłaszania swoich historii i szukania sprawiedliwości. Na przykład widziałem, jak niektórzy z wielkich aktorów w naszym kraju z sentymentem i nostalgią opowiadali o swoich nauczycielach, którzy ich molestowali. Na poziomie indywidualnym mogę zrozumieć, że reakcja ofiary jest związana z jej wewnętrznymi systemami obronnymi i radzeniem sobie z nadużyciami, których doświadczyła, ale na poziomie zbiorowym taka postawa prowadzi do normalizacji nadużyć.

Te niezmienione zachowania, nie tylko ze strony niektórych osób w sferze publicznej, ale także w sferze prywatnej, prowadzą do normalizacji nadużyć i przemocy. trudności ofiarom lub świadkom w zrozumieniu, nazwaniu i mówieniu o tym, że to, co się dzieje, jest problematyczne i stanowi nadużycie.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.