Ostrý Habera, na protest przeciwko kurortowi Šimkoviča nie wziął serwetki: Wiadomość dla Słowaków!
W ramach wsparcia słowackiej kultury w czwartek w Bratysławie odbył się marsz z placu SNP na plac Slobody. Zwieńczeniem protestu był Koncert dla Przyszłości Kultury. Na scenie występowali Pavol Habera, Michael Kocáb z Karpatské chrbátmi, Vec, pani Elvis Pudding i inni. Na początku do ludzi przemawiali Martin Huba, Rebeka Poláková i Robert Roth.
Najbardziej zaskakującym mówcą był Habera, który wspomniał, że ostatni raz publicznie przemawiał na placu w 1989 roku.Nie jestem zbyt dużą piosenkarką, która przechadza się po placach, ale w tej chwili czuję, że bycie tutaj jest bardzo ważne. – powiedziała jedna z najwybitniejszych twarzy słowackiej kultury.
„Kultura i edukacja są wizytówką narodu. Te dwie cechy wpływają na wszystkie obszary naszego życia. Jeśli edukacja nie będzie działać, nic innego nie będzie działać, a gdy tylko ludzie zaczną rozmawiać o kulturze i będą próbowali ją kierować zgodnie ze swoimi upodobaniami i dziwnymi rzeczami, z którymi budzą się rano, to nie będzie działać i naród ma problem. Jako naród mamy teraz dość duży problem” zauważył.
Nie szczędził krytyki nawet w kwestii sytuacji politycznej. Jego zdaniem obecne wyzwania są efektem błędów przeszłości. „Oczywiście to także nasza wina, że mamy ten problem. Gdybyśmy w ostatnich wyborach udało nam się przekonać dużą liczbę osób, nie musielibyśmy tu dzisiaj być i nie musielibyśmy rozwiązywać te rzeczy.” – oświadczył podczas protestu.
Na koniec zaapelował o cierpliwość i komunikację. „Spokojnie i cierpliwie tłumaczmy naszym przyjaciołom, rodzinom, przyjaciołom i osobom, że nie wiemy, o co w tym wszystkim chodzi i co nas czeka, jeśli to nie zadziała” – dodał. – zaapelował do obecnego piosenkarza. „Nie chcemy wracać do przeszłości. Nie chcę, żeby ktoś zabronił mi nosić długie włosy” – zażartował w końcu.
Żądania strajku kulturalnego
Swoim płomieniem protestu Słowacka Znicz Kultury wspiera żądania Strajku Kulturalnego. Domaga się profesjonalnego i kompetentnego zarządzania resortem kultury, natychmiastowego zaprzestania cenzury motywowanej ideologicznie oraz stabilizacji finansowej sektora.
17 listopada platforma Otwarta Kultura zainaugurowała wydarzenie Znicz Kultury Słowackiej, a symboliczna pochodnia została przeniesiona z Humenné do Bratysławy. Czwartkową akcję protestacyjną wsparli także członkowie Teatru Słowackiego Teatru Narodowego w Bratysławie.