Ostatnia szansa Bidena na walkę z tytoniem: ograniczenie poziomu nikotyny w papierosach
Oczekuje się, że w ostatnich dniach sprawowania władzy administracja Bidena oficjalnie zaproponuje ograniczenie nikotyny w papierosach. Byłoby to posunięcie podjęte w ostatniej chwili, mające na celu przeciwstawienie się branży tytoniowej po tym, jak prezydentowi Joe Bidenowi nie udało się sfinalizować decyzji o zakazie.
Oczekuje się, że propozycja, która może zostać przedstawiona już w poniedziałek, nie będzie obejmować wyrobów tytoniowych, takich jak e-papierosy czy plastry i pastylki zastępujące nikotynę.
„To Zdrowaś Maryjo ze strony administracji Bidena, aby posunąć się naprzód z znaczącą propozycją lub przynajmniej przyspieszyć jej rozpoczęcie u schyłku administracji” – powiedziała Erika Sward, zastępca wiceprezesa ds. krajowego rzecznictwa American Lung Association .
Chociaż jest to śmierć związana z paleniem, jest to nikotyna to najpierw przyciąga ludzi, a potem sprawia, że wracają.
Dokładne nie zostały wydane. Wiele badań sugeruje jednak, aby były one minimalne lub nie uzależniające.
„Byłoby to historyczne działanie FDA, które może mieć ogromny wpływ na zdrowie publiczne” – stwierdziła dr Rose Marie Robertson, specjalistka ds. nauki i medycyny American Heart Association.
Według badania , palenie papierosów jest główną przyczyną chorób i zgonów, którym można zapobiegać, w USA i powoduje śmierć ponad 480 000 osób rocznie.
Prawie wszyscy palacze zaczynali jako nastolatki. Sward stwierdził, że zmniejszenie uzależnienia od papierosów uratowałoby miliony istnień ludzkich.
Agencja A z Agencji ds. Żywności i Leków oszacowała, że ograniczenie nikotyny spowoduje, że do roku 2060 o 16 milionów mniej osób uzależni się od palenia. Według prognoz badania liczba ta wzrośnie do 33,1 miliona do roku 2100.
Jeśli administracja Bidena opublikuje proponowaną zasadę w przyszłym tygodniu, zanim będzie ostateczna, prawdopodobnie minie jeszcze kilka lat.
Ograniczenie nikotyny w papierosach „zmieniłoby zasady gry” – stwierdziła w oświadczeniu dla NBC News Yolonda C. Richardson, prezes i dyrektor generalna Kampanii na rzecz Dzieci Wolnych od Tytoniu. „Niewiele działań przyniosłoby większy skutek w walce z chorobami przewlekłymi, takimi jak rak i choroby układu krążenia, które w znacznym stopniu zagrażają zdrowiu w Stanach Zjednoczonych i które zdaniem nowej administracji powinny być traktowane priorytetowo”.
To właśnie podczas pierwszej kadencji prezydenta-elekta Donalda Trumpa FDA – posiadająca uprawnienia do regulacji wyrobów tytoniowych – po raz pierwszy publicznie omówiła plan ograniczenia poziomu nikotyny.
W 2017 r. wprawił sprawy w ruch, przedstawiając „kompleksowy plan”, który obejmował pomysł „regulowania nikotyny w palnych papierosach i zapewnienia ich minimalnego lub nieuzależniającego działania”.
Miało to po części przekierować dorosłych palaczy na produkty niepalne, takie jak e-papierosy. W planie na 2017 r. uwzględniono także możliwość uregulowania smaków e-papierosów i zakazu stosowania produktów mentolowych. Jednak weszło w życie w 2020 r.
W wywiadzie udzielonym w tym tygodniu Gottlieb powiedział, że zajęcie się kwestią wskaźników palenia musiałoby znaleźć się „na pierwszym miejscu w porządku obrad” wszelkich wysiłków na rzecz poprawy zdrowia publicznego i ograniczenia chorób przewlekłych.
„Być może nie ma bardziej skutecznej rzeczy, jaką możemy zrobić niż radykalne zmniejszenie wskaźników palenia w tym kraju” – stwierdził.