Osobom o ograniczonej sprawności ruchowej zaleca się planowanie podróży autobusami międzymiastowymi z wyprzedzeniem
Muszą one powiadomić przewoźników o swoich planach podróży nawet z półtoradniowym wyprzedzeniem. Mogą być również zobowiązane do przybycia na miejsce odjazdu autobusu z dużym wyprzedzeniem.
Klient Skuodo autobusai zapytał Rzecznika ds. Równych Szans, czy ta procedura podróżowania autobusami międzymiastowymi dyskryminuje ze względu na niepełnosprawność.
Mężczyzna był zaniepokojony następującym wymogiem na stronie internetowej przewoźnika: „w celu zapewnienia, że autobus, z którego chcesz skorzystać, jest przystosowany dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej, musisz poinformować nas z wyprzedzeniem o swoich szczególnych potrzebach dotyczących miejsc siedzących”.
Ponadto pasażer stwierdził, że zgodnie z procedurą przyjętą przez gminę, należy to zrobić co najmniej 36 godzin przed rozpoczęciem podróży.
Przepisy nakazują również pasażerom o ograniczonej sprawności ruchowej przybycie na przystanek 10 minut przed czasem odjazdu autobusu.
Zbyt mało czasu na załatwienie spraw osobistych
Wnioskodawca wskazał, że autobusy przystosowane dla osób niepełnosprawnych kursują rzadko, co powoduje problemy.
Mężczyzna wyjaśnił, że jest w stanie sam dostać się na przystanek, skorzystać z wózka inwalidzkiego, aby wsiąść do autobusu, jeśli jest mobilna rampa lub podjazd, ale problemem jest krótki czas pomiędzy kursami.
Twierdzi, że kiedy przyjeżdża w interesach, musi być w stanie zrobić to w 70 minut, w przeciwnym razie zajęłoby mu to około 7 godzin.
„To nie pozwala na rozsądną lukę czasową, przynajmniej do czterech godzin, na załatwienie własnych spraw, leczenie lub po prostu zakup jedzenia” – skarżył się mężczyzna, który zwrócił uwagę, że pasażerowie bez niepełnosprawności nie mają takich problemów.
Oprócz przekonania, że takie praktyki naruszają równe traktowanie i dyskryminację, skarżący wyraził zaniepokojenie użyciem terminu „niepełnosprawny” w zasadach publikowanych przez przewoźników. Jego zdaniem termin ten może być obraźliwy dla wszystkich osób niepełnosprawnych.
„Nie mamy wystarczającej liczby odpowiednich autobusów”
„Skuodas autobusai argumentował, że potrzeba wcześniejszego powiadomienia wynikała z niewystarczającej liczby dostępnych autobusów.
Istnieje dwadzieścia autobusów, z których tylko cztery mogą być przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Firma stwierdziła, że uniemożliwiłoby jej to świadczenie usług na wszystkich trasach jednocześnie.
„Aby móc przygotować się na czas do spełnienia otrzymanego wniosku, musimy wprowadzić zmiany w harmonogramie pracy kierowców, zmienić przydziały autobusów na czas, poinformować kierowców o warunkach usługi (na którym przystanku, o której godzinie), zaplanować i przewidzieć możliwe opóźnienia autobusu” – czytamy w odpowiedzi do Urzędu. Przewoźnicy dodali, że wsiadanie osoby o ograniczonej sprawności ruchowej do autobusu i zapinanie jej pasami bezpieczeństwa trwa dłużej niż czas postoju na przystanku.
Radzimy planować podróże z wyprzedzeniem
W decyzji Rzecznika Równych Szans argumenty przedstawione przez przewoźników zostały uznane za wystarczające uzasadnienie dłuższego czasu na przygotowanie się do podróży autobusem przez osoby o ograniczonej sprawności ruchowej. Termin półtora dnia (36 godzin) na poinformowanie o potrzebie podróży, określony w regulaminie transportu pasażerskiego przyjętym przez gminę, opiera się na rozporządzeniu Unii Europejskiej.
„Ten wymóg dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej w zakresie dostępu do usług transportowych jest zgodny ze standardami europejskimi.
Zgodnie z naszą wiedzą, są one również przestrzegane przez przewoźników w innych gminach. Skuodo Busai jest nawet bardziej elastyczne niż rozporządzenie, wymagając od pasażerów przybycia na wybrany przystanek autobusowy zaledwie dziesięć minut przed planowaną godziną odjazdu, gdy zostaną powiadomieni o potrzebie podróży na określonej trasie, podczas gdy rozporządzenie przewiduje wymóg przybycia pół godziny, chyba że uzgodniono inaczej, lub nawet pełną godzinę przed planowaną godziną odjazdu „, powiedział. Jolita Miliuvienė, p.o. rzecznika ds. równych szans.
Według Rzecznika Praw Obywatelskich, zgodnie z danymi uzyskanymi podczas dochodzenia, osoby niepełnosprawne mogą wybrać podróż na dowolnej trasie i w dowolnym kierunku, które są również dostępne dla wszystkich innych osób, i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności w przypadku odwołania podróży.
W przypadku powiadomienia o potrzebie podróży osoby niepełnosprawnej na określonej trasie i w określonym czasie, przewoźnicy muszą to umożliwić lub zaoferować alternatywne usługi świadczone przez przewoźnika”.
Zdaniem J. Miliuviene, mimo że nie stwierdzono dyskryminacji osób niepełnosprawnych w korzystaniu z usług transportu pasażerskiego świadczonych przez Skuodo Busai, okoliczności ujawnione w toku postępowania wyjaśniającego nie zaprzeczają, że pasażerowie niepełnosprawni ruchowo mogą odczuwać niedogodności.
„Problemy te powinny zostać rozwiązane poprzez przyspieszenie zwiększenia liczby pojazdów przystosowanych dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej, co niektórzy przewoźnicy już czynią lub przynajmniej obiecują uczynić.
A pasażerom zalecalibyśmy ocenę możliwości i warunków świadczenia usług przez konkretnego przewoźnika oraz staranniejsze planowanie podróży” – skomentował Rzecznik.
Odnosząc się do uwagi wnioskodawcy dotyczącej terminu „osoba niepełnosprawna”, pani Miliuviene wskazała, że termin „osoba niepełnosprawna” użyty w ustawie ramowej o ochronie praw osób niepełnosprawnych jest terminem bardziej pełnym szacunku, a Biuro sugeruje używanie go lub „osoby niepełnosprawnej” w przepisach, pismach, zawiadomieniach itp.