Opozycja podważa wiarygodność raportu o zabójstwie premiera: obawy Šimečki!
Michal Šimečka, lider Postępowej Słowacji, obawia się, że premier zamówił raport i chce go wykorzystać przeciwko opozycji. Chrześcijańscy Demokraci zwracają uwagę, że SIS podlega bezpośrednio Fico i nie oczekują, że raport będzie wolny od fałszerstw. Z drugiej strony, Ruch Słowacji mówi o nadużyciach SIS. Wynika to z ich oświadczeń.
„Jeśli chodzi o sytuację z raportem, który został rzekomo zamówiony przez premiera w SIS, pogłębia to moją nieufność. To policja powinna przeprowadzić dochodzenie. Powinniśmy poznać wnioski policji i prokuratury. Służby specjalne oczywiście mogą sporządzać własne opinie czy własne analizy, ale wydaje mi się, mam nadzieję, że te obawy zostaną rozwiane, że premier zlecił służbom specjalnym materiały, które potem chce wykorzystać przeciwko opozycji”. podsumował Šimečka. Zwrócił również uwagę na chaos w komunikacji na temat ewentualnego zleceniodawcy raportu.
KDH nie oczekuje również, że raport będzie wyważony i nie będzie zawierał fabrykacji lub dezinformacji. Argumentowano, że SIS podlega bezpośrednio premierowi, który jest stroną poszkodowaną w tej sprawie. Zwrócono uwagę, że tylko prokuratura może prowadzić dochodzenia i pozyskiwać dowody istotne dla faktycznego postępowania karnego i skazania sprawcy.
„KDH odnotowuje informację, że SIS przedłoży Radzie Narodowej Republiki Słowackiej raport ze śledztwa w sprawie zabójstwa. Jednak biorąc pod uwagę naturę, charakter i wiarygodność źródeł, z którymi współpracuje SIS, ruch oczekuje, że pojawi się on przed Zgromadzeniem Narodowym Republiki Słowackiej Prokurator Generalny i poinformuje parlamentarzystów o istotnych faktach i dowodach, które przyniosło śledztwo”. podał ruch we wtorkowym oświadczeniu.
W tym kontekście Ruch Słowacja mówił o skandalu i nadużyciach SIS. Wskazała na rzekome zamówienie raportu przez premiera i odrzuciła jego argumentację. W środowym oświadczeniu wezwała premiera do „zaprzestania gier wywiadowczych”. Stwierdzono, że niszczy to wiarygodność słowackich sił bezpieczeństwa wobec zagranicznych sojuszników.
Ze swojej strony Veronika Remišová (Słowacja, KÚ, Dla Ludu), posłanka do parlamentu, powiedziała we wtorek, że coraz więcej wskazuje na to, że zabójstwo było rażącym nadużyciem władzy rządowej. Twierdzi, że opinia publiczna jest słabo poinformowana o śledztwie. Skrytykowała między innymi raport SIS. „Jeśli zamiast ustaleń niezależnego i bezstronnego sądu, opinia publiczna będzie karmiona bajkami na zlecenie tajnych służb Gaspara, to po co w tym kraju są instytucje prawne, sądy, prokuratorzy?” pytała.
Premier Fico zaprzeczył w środę, że zwrócił się do SIS o raport w sprawie zamachu na jego osobę. Powiedział, że jeśli ktokolwiek to zrobił, to byli to posłowie opozycji zasiadający w komisji parlamentarnej mającej na celu kontrolę działań SIS.
Jego reakcję poprzedziło oświadczenie ministra spraw wewnętrznych Matúša Šutaj Estoka (SLD), że Fico, jako uprawniony odbiorca informacji, zażądał od SIS raportu na temat zagrożeń bezpieczeństwa związanych z kolejną możliwą próbą zamachu na jego osobę. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyjaśniło, że był do tego prawnie upoważniony ze względu na swoje stanowisko i że nie odnosiło się to do raportu na temat zamachu z 15 maja w Handlovej.