Ostatnie posty

Operacja Kursk: Ukraińcy twierdzą, że kontrolują tysiąc kilometrów kwadratowych rosyjskiego terytorium

Według głównodowodzącego ukraińskich sił zbrojnych Ołeksandra Syrskiego, ukraińskie wojska kontrolują około tysiąca kilometrów kwadratowych w obwodzie kurskim.

Urzędnik ukraińskiej armii o operacji, która trwa na terytorium Federacji Rosyjskiej od prawie tygodnia.

Po raz pierwszy prezydent Wołodymyr Zełenski również szczegółowo wypowiedział się na temat operacji pod Kurskiem.

W swoim zwykłym wieczornym podsumowaniu powiedział, że Ukraina kontroluje dzielnice, z których rosyjska armia ostrzelała region Sumy. „Nasze operacje są wyłącznie kwestią bezpieczeństwa, wyzwalają obszar przygraniczny od rosyjskiej armii”. .

W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin wystąpił przed kamerami po raz drugi od rozpoczęcia ukraińskiej operacji. W poniedziałek nakazał rosyjskiemu Ministerstwu Obrony „wypędzić wroga z terytorium Rosji i wraz ze służbami granicznymi zapewnić niezawodną ochronę granic”.

Według telewizji internetowej, ponad 120 tysięcy osób opuściło już rosyjsko-ukraińską strefę przygraniczną w obwodzie kurskim.

Ukraińscy analitycy z inicjatywy DeepState twierdzą, że siły ukraińskie kontrolują 44 rosyjskie wioski. To daje 28 wiosek.

Kreml oszołomiony. I być może Kijów

„Operacja jest tak udana, że być może nawet w Kijowie nie sądzili, że tak pomyślnie się rozwinie. Moim zdaniem to zaskoczyło wszystkich: wroga nieprzyjemnie, nas przyjemnie” – skomentował wydarzenia na linii frontu na terytorium Rosji ukraiński analityk ds. bezpieczeństwa Oleksandr Musijenko.

Dziennikarz śledczy platformy Bellingcat Christo Grozev zauważył dla odmiany, że rosyjskie przywództwo w ogóle nie przewidziało podobnego ukraińskiego manewru, a Ukraińcy prawdopodobnie zaplanowali operację bez zgody swoich zachodnich partnerów, aby uniknąć przecieków.

„Sam rozmawiałem z kilkoma zachodnimi urzędnikami, którzy byli zdumieni skalą i organizacją tego kontrataku na terytorium Rosji” – powiedział.

Grozev zauważył, że jeśli Ukraińcom uda się pozostać na terytorium Rosji, a nawet przesunąć się dalej w głąb lądu, może dojść do utraty koncentracji w Rosji pod względem rosyjskiej strategii.

Teoretycznie Rosjanie mogliby liczyć na to, że po letniej ofensywie uda im się osiągnąć porozumienie z nowym amerykańskim prezydentem w sprawie utrzymania ukraińskich terytoriów, które udało im się podbić, aż do momentu ewentualnych negocjacji w sprawie zamrożenia wojny. Ukraińcy mogli jednak skomplikować rosyjskie plany manewrem kurskim.

Obrona ofensywy

Operacja w obwodzie kurskim pozwoliła siłom ukraińskim tymczasowo przejąć inicjatywę na co najmniej jednym z odcinków frontu. Tym manewrem Ukraińcy mogą też pośrednio wspomóc obronę na wschodzie Ukrainy.

„Chociaż nie znamy celu operacji, nie wiemy, czy rozszerzy się ona na region Biełgorodu lub Briańska; czas i działania bojowe pokażą. Jednak jeśli chodzi o efekt, to już teraz możemy powiedzieć, że Ukraina pokazuje, że jej wojska są zdolne do przejęcia inicjatywy, zdolne do zadawania strat przeciwnikowi i, po trzecie, zdolne do niedopuszczenia do przerzucenia tych rezerw, które wojska rosyjskie planowały wysłać na wschód do obwodu donieckiego” – skomentował Musijenko.

To właśnie tam ukraińska obrona znajduje się pod największą presją. Rosjanie posunęli się naprzód w ostatnich dniach, na przykład w pobliżu miasta Niu-Jork i Pokrowsk. To, co teraz najbardziej pomogłoby Ukraińcom, to wysłanie przez Rosjan wojsk w rejon Kurska z frontu południowego, południowo-wschodniej Ukrainy lub z terytoriów w pobliżu Charkowa.

To uwolniłoby rezerwy dla Ukraińców, które mogliby wysłać na odcinki, gdzie ich front płonie najgoręcej.

Według niemieckiego analityka wojskowego Gustava Gressela, intencją operacji kurskiej może być właśnie to: skłonienie Rosjan do przekierowania sił z Donbasu do Kurska, a tym samym spowolnienie letniej ofensywy, którą prowadzą na tym odcinku frontu.

Inni analitycy wykluczają jednak, by Rosjanie porzucili impet, jaki mają w regionie Doniecka.

Ukraina może jednak teoretycznie zmusić Rosjan do zaangażowania wojsk, które w przeciwnym razie wysłaliby na linię frontu w celu ochrony granicy z Ukrainą poprzez podobne manewry. Tak jak Ukraina jest dziś zmuszona do utrzymywania wojsk na swojej północnej granicy z Białorusią lub na swoich wschodnich granicach w obwodach czernihowskim, sumskim i charkowskim z powodu potencjalnego zagrożenia.

Jedni i drudzy już kopią okopy

Według Ukraińców w strefie przygranicznej w obwodzie kurskim zaczęli się okopywać. Wzdłuż nowej linii frontu Rosjanie również się okopują, według

Jednocześnie Forbes donosi, że istnieje coraz więcej dowodów na to, że siły ukraińskie planują pozostać na zajętym przez siebie terytorium. Według magazynu, Ukraina ma około pięciu brygad na tym obszarze z łącznie dziesięcioma tysiącami żołnierzy i batalionem liczącym około czterystu ludzi. Dla porównania, rosyjskie ugrupowanie Północ, które działa w strefie przygranicznej obwodu charkowskiego, przed lokalną ofensywą pod Charkowem w maju, liczyło około pięćdziesięciu tysięcy ludzi.

Wątpliwe jest, czy Ukraina planuje również zająć terytoria w głębi obwodu kurskiego.

„Jeśli Ukraina zamierza utrzymać (okupowane) terytoria w celu wykorzystania ich podczas negocjacji, będzie to wymagało znacznych sił. Zwłaszcza jeśli będzie to postępować tak szybko, jak do tej pory” – zauważył Gressel kilka dni temu na .

Musijenko również się z tym zgadza, zauważając, że gdyby Ukraina chciała kontrolować, na przykład, elektrownię jądrową w Kursku, to musiałaby kontrolować dość duży obszar terytorium Rosji, a także musiałaby zapewnić nieprzerwane dostawy z terytorium Ukrainy na tym terytorium.

„Im głębiej w terytorium, tym ważniejsza staje się logistyka i jej ochrona przez systemy obrony powietrznej” – przypomniał.

Czy Wagnerowie się zaangażują?

Grozev powiedział również w wywiadzie dla Suspilne, że informacje, które pojawiły się w rosyjskim eterze informacyjnym o powrocie Wagnerytów z Afryki, mogą być psychologiczną dezinformacją mającą na celu pokazanie, że Rosja ma plan i przygotowuje się do odparcia ukraińskiego ataku.

Przyznał jednak, że Wagnerowcy wysłani przez Rosjan do krajów takich jak Mali, Niger i Burkina Faso mogą rzeczywiście powrócić, ponieważ Rosja może nie mieć wystarczającej liczby żołnierzy do obrony własnego terytorium.

„Najlepsze, co mają, to walka w Donbasie” – powiedział Groziew.

Ukraińcy wypełniają fundusz wymiany

Jednym z rezultatów ukraińskich manewrów w obwodzie kurskim jest to, że ukraińskie siły zbrojne wypełniają swój fundusz wymiany. Krótko mówiąc, biorą jeńców.

„Dla nas kwestią zasadniczą jest wydostanie wszystkich naszych ludzi z rosyjskiej niewoli” – powiedział Zełenski.

Nie wiadomo, ilu rosyjskich żołnierzy znajduje się obecnie w rękach Ukraińców. Ukraińskie serwisy informacyjne opublikowały kilka filmów pokazujących Ukraińców trzymających w niewoli kilkudziesięciu żołnierzy Kadyrowa z jednostki Achmat lub pokazujących, jak ładują grupę rosyjskich żołnierzy do ukraińskiego pojazdu wojskowego przy dźwiękach wystrzałów.

Przypomnijmy, że obecnie w rosyjskiej niewoli może znajdować się ponad 8000 Ukraińców. Jest to liczba podawana przez urzędników ukraińskiego sztabu koordynującego kwestie traktowania jeńców wojennych i obejmuje zarówno żołnierzy, jak i cywilów.

Misja monitorująca ONZ niedawno ostrzegła, że do 95% jeńców wojennych, z którymi miała okazję rozmawiać po ich powrocie z Rosji, doświadczyło tortur w niewoli.

Od czerwca 2024 r. około 3800 cywilów i ponad 2200 żołnierzy ma status ofiary w sprawach karnych dotyczących tortur i złego traktowania jeńców wojennych.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.