Odłącz je od prądu: odpowiadają za 10% zużycia energii w domu, nawet jeśli z nich nie korzystasz.

Nowoczesne domy są pełne urządzeń, które są stale w trybie czuwania. Telewizory, konsole do gier, ładowarki do telefonów, ekspresy do kawy, a nawet elektryczne szczoteczki do zębów. Wszystkie te urządzenia zużywają energię nawet wtedy, gdy nie są aktywnie używane. Tryb czuwania, często sygnalizowany subtelnym czerwonym światłem, zapewnia szybkie zasilanie, ale w ten sposób staje się niewidocznym pożeraczem energii. Ten niewielki, ale ciągły drenaż może sumować się do setek koron rocznie.

Obejrzyj wideo z kanału Q&A magazynu dTest na YT: Jak zaoszczędzić na rachunkach za energię?

Największymi winowajcami są urządzenia z dużymi adapterami lub starsza elektronika, która nie została zaprojektowana z myślą o efektywności energetycznej. Na przykład ładowarki do telefonów nadal pobierają energię, nawet jeśli telefon nie jest do nich podłączony. To samo dotyczy laptopów lub konsol do gier, które pozostają podłączone nawet po wyłączeniu. Jeśli masz na przykład starszą kuchenkę mikrofalową z cyfrowym wyświetlaczem, pamiętaj, że jej timer może zużywać więcej energii niż podgrzewanie żywności.

Innymi znaczącymi „złodziejami” energii są klimatyzatory, systemy audio i ekspresy do kawy. Klimatyzatory, nawet gdy są wyłączone, mogą zużywać energię, aby utrzymać swoje ustawienia lub tryb gotowości.

Podobnie ekspresy do kawy, zwłaszcza te z funkcją utrzymywania temperatury lub wyłącznikiem czasowym, nadal pobierają energię elektryczną. Prawdopodobnie nie wyciągasz też radia z gniazdka, zwłaszcza jeśli sterujesz nim za pomocą pilota. Nawet gdy jest wyłączone, pozostaje w trybie czuwania i nadal zużywa energię, aby utrzymać gotowość do odbioru sygnału.

Jak zapobiegać takim stratom

Pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie, gdzie w domu znajdują się takie urządzenia. Przejdź przez pokoje i zidentyfikuj wszystko, co pozostaje podłączone na stałe. Jeśli masz w domu telewizor, konsolę do gier lub router Wi-Fi, spróbuj zastanowić się, czy wszystko musi być włączone przez cały czas. Odłączaj ładowarki natychmiast po naładowaniu urządzenia i całkowicie odłączaj nieużywane urządzenia.

Innym rozwiązaniem może być zastosowanie przedłużaczy. Umożliwiają one wyłączenie kilku urządzeń jednym dotknięciem. Jest to szczególnie przydatne w miejscach pracy, gdzie podłączony jest komputer, drukarka i inne urządzenia elektroniczne. Istnieją również inteligentne gniazdka, które można zaprogramować tak, aby wyłączały się o określonych porach, na przykład w nocy, gdy wszystko śpi, w tym urządzenia.

Inwestowanie w bardziej nowoczesne urządzenia również zwiększy efektywność energetyczną. Nowe typy elektroniki są często projektowane tak, aby miały minimalną moc w trybie czuwania. Nie oznacza to jednak, że można pozostawić je podłączone na zawsze. Nawet nowoczesne urządzenia, które wydają się być energooszczędne, mogą niepotrzebnie zużywać energię, gdy są podłączone na stałe.

Ważnym krokiem jest również edukacja całego gospodarstwa domowego. Naucz wszystkich członków rodziny, aby na zmianę wyłączali i odłączali ładowarki, światła i urządzenia, które nie są potrzebne. Na przykład dzieci często pozostawiają konsole do gier w trybie gotowości, aby szybciej je włączyć. Wyjaśnij im jednak, że jeśli wyłączą konsolę, zaoszczędzone pieniądze będzie można wydać na przykład na nowe gry.

Pomyśl także o urządzeniach sezonowych, takich jak wentylatory, koce elektryczne czy lampki choinkowe. Jeśli ich nie używasz, nie wyłączaj ich po prostu, odłącz je całkowicie. Nawet jeśli wydaje się, że nic nie robią, nadal mogą pobierać energię.

Liczy się każdy krok podjęty w celu zmniejszenia tego ukrytego zużycia. Na pierwszy rzut oka oszczędność kilku watów może nie wydawać się warta wysiłku. Ale kiedy to wszystko zsumujesz, możesz być zaskoczony, o ile niższe mogą być Twoje rachunki za energię elektryczną.

Źródło: eltiempo.com