Nolwenn Leroy w obliczu wstrząsu związanego z jej synem Marina, 7-letnim: „Musieliśmy inaczej się zorganizować”
Obelix z prasy gwiazd, wpadła w to, gdy była mała i tak naprawdę nigdy nie opuściła garnka. Jego ulubiona rozrywka? Przeszukuj sieci społecznościowe gwiazd, aby znaleźć wskazówki dotyczące rozstań lub nowych par, które wciąż są utrzymywane w tajemnicy.
Nolwenn Leroy jest matką jak każda inna. Odkąd urodziła syna Marina, urodzonego 12 lipca 2017 roku, którego ojcem jest nie kto inny jak Arnaud Clément, jej życie całkowicie się zmieniło. Złożyła także rzadkie zwierzenia na ten temat.
Nolwenn Leroy w obliczu wstrząsu związanego z jej synem Marina, 7-letnim: „Musieliśmy inaczej się zorganizować”
Bycie rodzicami to niezwykła przygoda, ale niełatwa. Jeśli tsunami jest tylko miłością, może pogrążyć życie rodziców w burzach. Niektórym łatwiej jest je pokonać niż innym. Bo i tak było, ponieważ zawsze mieli doskonałą miłość. Nierozłączki, które są razem od 2008 roku, założyły rodzinę. Piosenkarka, była zwyciężczyni Star Academy, urodziła dziecko. Prawdziwą radość sprawia, że w końcu zgadza się ujawnić nieco więcej na portalach społecznościowych.
Jeśli nigdy nie pokazała twarzy syna, Nolwenn Leroy dzieli się z nim cennymi chwilami spędzonymi z nim w sieciach społecznościowych ku uciesze swoich subskrybentów, gdzie widziała, jak słynny już Belem wpływa do portu z okazji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.
Nolwenn Leroy rzadko zwierza się na temat swojego syna Marina
Z okazji zeszłorocznej gali Fundacji Badań nad Alzheimerem Nolwenn Leroy rozmawiała z mediami Lou, które skupiają się na matkach. Szansa, której 42-letnia piosenkarka może się zwierzyć jej życie jako matki i artystki oraz organizacji zostało całkowicie wywrócone do góry nogami wraz z pojawieniem się dziecka: „Oczywiście wszystkie kobiety chcą być blisko swoich dzieci, ale jednocześnie móc pracować. Zawsze masz wrażenie, że bez względu na wszystko się poświęcasz. Odkąd pojawił się syn, moje życie nie jest zorganizowane w ten sam sposób. Byłam z nim na wycieczce, Spałam w autobusie wycieczkowym, on był przy mnie. Nazwałem to moim off-roadowym dzieckiem. Mój BTT– wskazała z humorem.
Jeśli początkowo adaptacja nie była skomplikowana, ponieważ mogła zabrać ze sobą Marina wszędzie, to już tak nie jest. W wieku 7 lat poszedł do szkoły i musimy sobie z tym poradzić: „Musieliśmy się inaczej zorganizować. To moja mama mi pomaga. Mam też szczęście, że mogę liczyć na dobre wsparcie. To dla mnie ważne, żeby tam być. Jest w pierwszej klasie, to ważny moment w jego życiu, gdzie uczy się czytać, liczyć, recytuje wiersze… Są chwile, które nigdy nie wracają. W takich chwilach trzeba tam być.” Obietnica, którą złożyła sobie Nolwenn Leroy i której dotrzyma do końca!