Niewiele informacji na temat zakupu szczepionek: Komisja Europejska obiecuje zbadać werdykt
Komisja Europejska (KE) zareagowała w środę na orzeczenie Sądu Unii Europejskiej, zgodnie z którym nie zapewniła ona opinii publicznej wystarczającego dostępu do informacji na temat umów zakupu szczepionek przeciwko wirusowi COVID-19. Władze wykonawcze UE twierdzą, że dokładnie przeanalizują orzeczenia sądu i ich konsekwencje.
Sąd w Luksemburgu rozpatrywał skargę posłów do Parlamentu Europejskiego (MEP) z grupy Zielonych, którzy skarżyli się, że KE odmówiła im pełnego dostępu do umów na szczepionki przeciwko COVID-19, które władze wykonawcze UE wynegocjowały z ich producentami podczas pandemii.
Posłowie chcieli przeanalizować warunki umów, ale otrzymali tylko częściowy dostęp, a niektóre dokumenty zostały zaciemnione. Komisja uzasadniła to tym, że miało to na celu ochronę interesów handlowych i procesu decyzyjnego.
„Komisja przyjmuje do wiadomości wyroki Sądu w dwóch sprawach dotyczących dostępu do umów na szczepienia przeciwko COVID-19 i związanych z nimi informacji” – czytamy w środowym komunikacie prasowym.
Zgodnie ze stanowiskiem Komisji, Sąd UE zaakceptował podstawy przedstawione przez Sąd UE w wyrokach dotyczących większości roszczeń. W szczególności, zdaniem KE, sąd uznał, że ochrona interesów handlowych ma zastosowanie do postanowień umownych dotyczących: lokalizacji produkcji, postanowień dotyczących praw własności intelektualnej, postanowień dotyczących zaliczek oraz dostępu do harmonogramów dostaw szczepionek.
Komisja działała zgodnie z prawem
Sąd potwierdził, że KE była uprawniona do przyznania jedynie częściowego dostępu do przedmiotowych informacji i przyznał skarżącej jedynie częściowy dostęp w dwóch kwestiach.
Sąd orzekł, że KE powinna była przedstawić więcej wyjaśnień uzasadniających odmowę dostępu do niektórych postanowień umów. Orzekł również, że KE powinna była udostępnić dane osobowe członków zespołów negocjacyjnych składających się z przedstawicieli państw członkowskich UE i urzędników Komisji Europejskiej.
„Komisja generalnie zapewnia jak najszerszy publiczny dostęp do dokumentów zgodnie z zasadami otwartości i przejrzystości. W tych przypadkach Komisja Europejska musiała jednak znaleźć trudną równowagę między prawem społeczeństwa do informacji, w tym prawem posłów do Parlamentu Europejskiego, a wymogami prawnymi wynikającymi z samych umów COVID-19, które mogłyby prowadzić do roszczeń odszkodowawczych na koszt podatników” – czytamy w oświadczeniu unijnego organu wykonawczego.
W rzeczywistości, według Komisji Europejskiej, TSUE w przeszłości uznał potrzebę ochrony interesów handlowych partnerów umownych w wielu sprawach.
„W każdym razie Komisja Europejska przekazała Parlamentowi Europejskiemu, zgodnie z umową ramową w sprawie stosunków między obiema instytucjami, pełne informacje na temat umów dotyczących szczepień przeciwko COVID-19” – podkreśliła KE, zaznaczając, że zgodnie ze swoją rolą instytucjonalną jest odpowiedzialna za zapewnienie, że nie ma konfliktu interesów, a także ma obowiązek chronić prywatność i dane osobowe zainteresowanych osób.