Nieplanowane dziecko! Camille Cerf zaskoczona informacją o jej niespodziewanej ciąży: „Nie mogłam sobie poradzić…”
Koh Lanta, Les Marseillais, ale także żonaty od pierwszego spojrzenia… Louise Martin jest televoreczką, która w wolnym czasie próbuje przerobić podziwiane przez siebie ciasta przed Najlepszym Cukiernikiem… ale raczej nie wygra niebieski fartuch! Portale społecznościowe nie mają dla niej tajemnic, najnowsze ciekawostki, najnowsze programy, ona zna je wszystkie.
Spełniona mama. W sierpniu 2023 roku Camille Cerf urodziła swoje pierwsze dziecko: chłopczyka o imieniu Malo, który do dziś jest jej najważniejszym priorytetem. W rozmowie z portalem „Auféminin” była Miss Francji ujawniła jednak, że boi się, że nigdy nie pokocha swojego syna.
Nieplanowane dziecko! Camille Cerf zaskoczona informacją o jej niespodziewanej ciąży: „Nie mogłam sobie poradzić…”
Wygląda na to, że wszystko się uśmiecha! Od tego czasu ma idealną miłość , była Miss Francji ma: małego chłopca o imieniu Malo, do którego darzy bezwarunkową miłość. W swoich sieciach trzydziestolatka często donosiła, że macierzyństwo to jedno, naznaczone serią wzlotów i upadków. Podczas wywiadu udzielonego portalowi Aufemininabyły protegowany ponownie przedstawione w tej kwestii z zachowaniem pełnej przejrzystości.
„Dzień, w którym zrozumiałam sens życia, był dniem, w którym po raz pierwszy spotkałam syna, w dniu porodu„, zwierzyła się Camille Cerf. Fakt tyleż radosny, co niepokojący, ponieważ ujawniła, że w młodości nigdy nie chciała rodzić”.Nigdy nie wyobrażałam sobie siebie w roli matki. Kiedy byłam mała, nigdy nie bawiłam się lalkami. Kiedy ludzie pytali mnie: „Czy chcesz mieć dzieci?”, zawsze odpowiadałam: „Właściwie to nie wiem”. nie mam Nigdy nie miałem zbytniego pociągu do dzieci, tej chęci do zabawy z nimi„. Malo jest dzieckiem niespodzianką, Camille Cerf naturalnie spadła z wysokości, gdy dowiedziała się o swojej ciąży. „I prawdą jest, że dzień, w którym dowiedziałam się, że jestem w ciąży, był dla mnie dużym szokiem, bo nie było to planowane.„, przyznała.
Camille Cerf szczerze opowiada o macierzyństwie
Młoda kobieta szybko zadawała sobie niezliczone pytania. „Zastanawiałam się, czy będę dobrą matką, czy potrafię kochać swoje dziecko– dodała zainteresowana, która ukrywała ciążę „przez bardzo długi czas, aż do (jego) piątego miesiąca”. „W końcu czuję się, jakbym była w ciąży dopiero od chwili, gdy to ogłosiłam, a więc tylko przez cztery miesiące„. Przed kamerą Camille Cerf podkreśliła także, że nie miała „żadnego przygotowania do porodu„:”Naprawdę odpuściłam sobie trochę, bo bycie mamą było dla mnie szaleństwem”. – wyjaśniła energiczna brunetka. „Kochałam moje dziecko, kiedy było w moim brzuchu, ale Nie wyobrażałam sobie siebie z dzieckiemT„.
Jednak w dniu, w którym w końcu pojawił się jego mały Malo, jego obawy natychmiast zniknęły. „Dzień porodu, to była fala przypływu, miłość od pierwszego wejrzenia, o której mówią niektóre kobiety, naprawdę tego doświadczyłam„, określiła matka rodziny. „To był naprawdę jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Poza tym mam szczęście, urodziłam naprawdę bezboleśnie, a spotkanie było niesamowite. Oczywiste… Wszystkie moje obawy rozwiały się, wszystko było logiczne (…)„. Filozoficznie Camille Cerf podsumował w ten sposób: „Tego dnia właściwie zrozumiałem, po co jesteśmy na ziemi (…), to stawia wszystko we właściwej perspektywie. Żyjemy, aby przekazywać. I jaka piękna transmisja, żeby w końcu mieć dziecko„.