Nastolatek w Bośni zabija policjanta, władze badają ludzi z islamskiej szkoły
Prokuratura w Bośni i Hercegowinie oświadczyła we wtorek, że prowadzi dochodzenie w sprawie udziału „radykalnych grup religijnych” w zabójstwie policjanta. Tamtejsze media poinformowały już, że podejrzany jest powiązany ze szkołą islamską, donosi TASR, według AFP.
Nastolatek, mający zaledwie 14 lat, śmiertelnie ranił nożem policjanta w zeszłym tygodniu na posterunku policji w mieście Bosanska Krupa, około 300 kilometrów na północny wschód od stolicy Sarajewa.
Napastnik był uczniem szkoły średniej, który według lokalnych mediów brał udział w nieoficjalnym nauczaniu Koranu. Szkoła jest prowadzona przez członków ruchu islamistycznego w tym mieście. Podczas aresztowania napastnik zranił również innego policjanta, donosi AFP.
Z atakiem może być powiązana cała grupa
Nastolatek został tymczasowo aresztowany na 30 dni, a sprawę przejął prokurator z jednostki antyterrorystycznej. W weekend w mieście Bosanska Krupa i pobliskim mieście Bihac zatrzymano łącznie osiem osób w związku z ich możliwymi powiązaniami z atakiem. Trzy z nich zostały zwolnione. W przypadku pięciu z nich prokuratura zwróciła się do sędziego o umieszczenie ich w areszcie domowym pod zarzutem „bezpośrednich powiązań i indoktrynacji nieletniego, który dokonał aktu terrorystycznego”.
Biuro prokuratora sprecyzowało, że prowadzi dochodzenie w sprawie „radykalnych i niezinstytucjonalizowanych grup religijnych podejrzanych o powiązania z aktem terrorystycznym”. Prokurator Merima Mesanovic stwierdziła, że akt ten został zakwalifikowany jako akt terrorystyczny, ponieważ jego motywem był atak na posterunek policji w celu zastraszenia ludności.
W związku ze sprawą policja ogłosiła, że skonfiskowała broń, amunicję, telefony, komputery, dyski twarde, pieniądze i dokumenty z tekstami w języku arabskim. Według lokalnych mediów, wszyscy aresztowani to uczniowie lub nauczyciele islamskiej szkoły w Bosanskiej Krupie.
Około połowa z 3,5 miliona mieszkańców Bośni to muzułmanie, a reszta ludności twierdzi, że jest prawosławnymi chrześcijanami lub katolikami, przypomina AFP. Podczas gdy zdecydowana większość muzułmanów praktykuje umiarkowaną formę islamu, niektórzy wierzący są zwolennikami radykalnych ruchów islamistycznych. Według bośniackich władz, w latach 2012-2016 od 250 do 300 Bośniaków wyjechało do Syrii i Iraku, by dołączyć do dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie. Około 20 procent z nich to dzieci.