Największa góra lodowa świata, oderwana od Antarktydy, kieruje się na północ
Po kilku latach względnego bezruchu ten lodowy gigant wielkości Rhode Island uwolnił się z zamarzniętej niewoli i teraz swobodnie unosi się w wodach Antarktydy.
Naukowcy z Brytyjskiej Służby Antarktycznej z wielkim zainteresowaniem obserwują ruch góry lodowej. Mają nadzieję, że to wydarzenie będzie wyjątkową okazją do zbadania wpływu takich lodowych gigantów na środowisko. „Nie możemy się doczekać, jaką trasę wybierze A23a i jaki będzie ona miała wpływ na lokalny ekosystem” – powiedział Andrew Meyers, oceanograf z Brytyjskiej Służby Antarktycznej.
Góra lodowa A23a oderwała się od lodowca Filchner-Ronne w 1986 roku i utknęła na wiele lat. Jednak w 2020 roku uwolnił się i zaczął unosić się na wodzie. Niedawno góra lodowa uwolniła się z wiru wody, który utrzymywał ją w miejscu i teraz swobodnie unosi się w oceanie.
Naukowcy zakładają, że A23a będzie podążać za Antarktycznym Prądem Okołobiegunowym i ostatecznie dotrze do cieplejszych wód wokół wyspy Georgia Południowa, gdzie ulegnie stopieniu.
Naukowcy rozpoczęli już badanie wpływu góry lodowej na środowisko. Pobrali próbki wody z obszaru, na którym znajduje się góra lodowa, aby określić, jak wpływa ona na skład wody morskiej i organizmów żywych. „Wiemy, że takie góry lodowe mogą wzbogacać wodę w składniki odżywcze, tworząc sprzyjające warunki do rozwoju życia” – mówi biogeochemik Laura Taylor. „Jednak wciąż musimy się wiele dowiedzieć o tym, jak zachodzą te procesy”.
Podróż Iceberg A23a oferuje naukowcom wyjątkową okazję do poszerzenia wiedzy o ekosystemach polarnych i ich reakcjach na zmiany klimatyczne.