Ostatnie posty

Nagła śmierć córki słowacka influencerka nie ma pojęcia, co stało się z Ninką († 10 lat): Nie mogła się doczekać wyjazdu na narty, ale nie otworzyła oczu…

Influencer i trener fitness Andy Opalena przeżywa najgorsze chwile w swoim życiu. Dzień przed sylwestrem straciła 10-letnią córkę Ninkę. O swoim bólu napisała w mediach społecznościowych, a później wyjaśniła, co się stało.

„Najgorszy poranek, moja ukochana córka poszła dziś do nieba, 30 grudnia 2024 r. Nasze ostatnie Święta Bożego Narodzenia, podczas których byłaś taka szczęśliwa” – napisała pogrążona w żałobie matka Ninky pod zdjęciem dziewczynki przy choince na Instagramie.

„Co za ból! Nikomu nie życzę pochowania własnego dziecka. Daliśmy temu 10 lat! I co się stało? Jeśli to przeżyję… Proszę, kto tylko może, zapal świeczkę Niny. Kiedy będę wiedział więcej, kiedy będzie ostatnie pożegnanie, napiszę. Przykro mi, nie mogę wysyłać SMS-ów ani wykonywać połączeń telefonicznych” – kontynuowała zdruzgotana matka.

Śmierć córeczki jest szokiem nawet dla tak znanych osobistości, jak Zuzana Belohorcová i Mikela Vlček. Z postów wiele osób nie dowiedziało się, co stało się z małą dziewczynką. „Przechodzimy przez to razem z tobą, składamy szczere kondolencje. W razie czego jesteśmy tu dla ciebie” – powiedział Mikela. „Spoczywaj w pokoju. Ściskam Cię z daleka, mój Andy, i przesyłam dużo sił. Bardzo mi przykro. Moje kondolencje.” dodała Belohorcová.

Influencerka Andy napisała 10 lipca 2023 r., że nigdy nie spodziewała się, że stanie się coś tak strasznego, jak to, co ich spotkało. „30 czerwca 2023 roku, kiedy nie miałem pojęcia, że ​​może wydarzyć się coś tak strasznego. Bardzo wierzę, że już niedługo nasza małpka będzie znowu zdrowa. Każdego dnia wierzę, że otworzy oczy, a jej głowa będzie w porządku i wszystko, co potrzebne. ” Kochająca matka Andy’ego przekazała wówczas.

W sylwestra zraniony Andy wyjaśnił później, co wydarzyło się pamiętnego dnia. Śmierć córki była dla niej ogromnym szokiem i nie ma pojęcia, co było przyczyną tej tragedii. „Chcę ci powiedzieć, że sam nie wiem, co się stało. Ninka pojechała na narty do Francji, nie mogła się doczekać, ale 30.12. Rok 2024 nie otworzył jej oczu. Czekam na wyniki (psję zwłok), żeby dowiedzieć się, co się stało. Od urodzenia cierpiała na chorobę metaboliczną LCHAD, musiała przestrzegać diety i przyjmować leki. Nie było to łatwe, ale wytrwała– powiedziała załamana matka.

source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.