Monitoring w klasach podczas lekcji. Czy jest to zgodne z prawem?

Nic więc dziwnego, że szczególnie w obszarach szkolnych, a nawet w salach lekcyjnych, są one intensywnie wykorzystywane do zapobiegania, na przykład, używaniu i dystrybucji narkotyków. Pytanie brzmi: czy jest to legalne?

Tego lata Państwowa Inspekcja Ochrony Danych zbadała skargę rodziców dotyczącą monitoringu wideo w godzinach szkolnych.

Instytucja edukacyjna argumentowała przed inspektoratem, że kamery w salach lekcyjnych zostały zainstalowane zgodnie z prawem, ponieważ uczniowie zabierali podręczniki lub drogie kalkulatory naukowe przekazane im przez szkołę, uczniowie często zabierali sobie nawzajem swoje rzeczy, a szkoła otrzymywała skargi od przedstawicieli nieletnich o zaginionych lub porzuconych przedmiotach w klasie podczas lekcji.

Ponadto niektórzy nieletni dewastowali mienie po tym, jak pracownicy szkoły opuścili klasę na kilka minut.

Zdarzył się przypadek, w którym nieletni samowolnie otworzył okno w klasie na 2. piętrze i wszedł na dach. Zaobserwowano również, że nieletni palili papierosy i bardzo często nie oddawali kluczy po skorzystaniu z toalety.

Stanowisko Państwowej Inspekcji Ochrony Danych było jasne i kategoryczne: filmowanie było nielegalne.

Sam fakt, że nie znaleziono żadnych przedmiotów lub że nieletni jest odpowiedzialny za zaginięcie lub uszkodzenie mienia, nie uzasadnia stosowania ekstremalnego środka, jakim jest nadzór wideo podczas lekcji w klasie.

Według Mantasa Baigisa, prawnika AVOCAD i eksperta w dziedzinie prawa ochrony danych osobowych, placówka oświatowa otrzymała decyzję i towarzyszącą jej grzywnę w wysokości 2000 euro, ponieważ nie udowodniła, że jej interes przeważa nad prawem do prywatności nieletnich, którzy są klasyfikowani jako grupa osób szczególnie wrażliwych.

„Szkoła nawet nie przeanalizowała negatywnego wpływu i skutków dla nieletnich całodobowego nadzoru wideo w godzinach lekcyjnych”, zauważa Mantas Baigys.

Według prawnika, takie stanowisko inspektoratu nie powinno dziwić, ponieważ monitoring wideo w salach lekcyjnych jest również ściśle stosowany w innych krajach UE.

Przykładowo, francuski organ nadzorczy ds. ochrony danych osobowych stoi na stanowisku, że dopuszczalne jest filmowanie wejść i wyjść z budynków w godzinach pracy szkoły ze względów bezpieczeństwa, np. w celu zapobieżenia nieuprawnionemu dostępowi, ale systematyczny i ciągły nadzór nad uczniami i personelem w pomieszczeniach szkolnych, w tym w salach lekcyjnych, jest nadmierny i niedozwolony.

Estoński Inspektor Ochrony Danych uważa, że kamery CCTV są odpowiednim rozwiązaniem ze względów bezpieczeństwa w celu ochrony terenu szkoły, ale w tym przypadku pogląd jest bardzo surowy, że nawet dla bezpieczeństwa osób w klasie nadzór wideo jest zabroniony.

We Włoszech CCTV wewnątrz szkół jest również możliwe tylko w celu ochrony budynku i mienia szkolnego przed wandalizmem, ale tylko na miejscu potencjalnych incydentów.

Według władz tego kraju, kamery mogą być włączane tylko poza godzinami pracy, a ich użycie podczas lekcji lub innych zajęć z udziałem uczniów jest niedozwolone.

Według prawnika AVOCAD, Mantasa Baigisa, nadzór wideo musi być przede wszystkim zgodny z ogólnymi przepisami RODO.

Oznacza to, że dane osobowe mogą być przetwarzane wyłącznie zgodnie z zasadami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych określonymi w art. 5 RODO i gdy takie przetwarzanie może opierać się na co najmniej jednej z uzasadnionych podstaw przetwarzania danych osobowych określonych w art. 6 RODO.

Ekspert ds. prawa ochrony danych osobowych podkreśla, że nie tylko placówki oświatowe, ale każda organizacja musi zwracać uwagę na prowadzony monitoring wizyjny, gdyż każde naruszenie może skutkować wielotysięcznymi karami pieniężnymi, w związku z czym wysoce zalecane jest posiadanie silnego uzasadnienia dla korzystania z kamer jeszcze przed ich instalacją, a organizacje już korzystające z kamer w swojej działalności powinny ocenić, czy są one zgodne z RODO.